: 27 marca 2011, 21:16
Skończymy kimś z serie A, albo będzie to, czego się obawiam najbardziej. DN wygra 3 ostatni mecze i zostawią go na nast. sezon. To byłby nóż w plecy.
Akurat coś mi się zdaje, że wyniki są żadnym argumentem w kontekście odejścia Delneriego. To, że cośtam wygra tyłka mu nie uratuje, ja jestem przekonany o tym, że on wyleci po sezonie, pytanie czy razem z nim poleci Marotta?lenor pisze:Skończymy kimś z serie A, albo będzie to, czego się obawiam najbardziej. DN wygra 3 ostatni mecze i zostawią go na nast. sezon. To byłby nóż w plecy.
Oby. Tylko, że za Marottę jedynym sensownym rozwiązaniem jest Lucek a za Delneriego kto?? Najlepszy byłby DD, ale czy to możliwe żeby przyszedł do Juve?? Byłą mowa o Kike Sanchezie Floresie i to chyba byłby dobry wybór gdyby nie udało się dogadać z DD. Obyśmy tylko nie zostali z Mazzarrinim lub Conte.Mietson pisze:Akurat coś mi się zdaje, że wyniki są żadnym argumentem w kontekście odejścia Delneriego. To, że cośtam wygra tyłka mu nie uratuje, ja jestem przekonany o tym, że on wyleci po sezonie, pytanie czy razem z nim poleci Marotta?lenor pisze:Skończymy kimś z serie A, albo będzie to, czego się obawiam najbardziej. DN wygra 3 ostatni mecze i zostawią go na nast. sezon. To byłby nóż w plecy.
Marotta nie poleci. Będzie miał za to pracowite lato bo jeśli drużyna znów przegra wszystko w okolicach lutego to już nic go nie uratuje.Mietson pisze:pytanie czy razem z nim poleci Marotta?
Ostatnio coś czytałem, że do Lyonu jakoś mu nie za specjalnie prędko.lenor pisze:słuchaj, skoro DD jest gotowy po sezonie opuścić Marsylie na rzecz Lyonu, to chyba sięgnie po rozum do głowy i nie pójdzie do lokalnego rywala.
Ale czy napewno chce ją w ogóle opuszczać? Jak tak dalej pójdzie to nam zostanie tylko Conte.lenor pisze:słuchaj, skoro DD jest gotowy po sezonie opuścić Marsylie na rzecz Lyonu, to chyba sięgnie po rozum do głowy i nie pójdzie do lokalnego rywala. Jak chce odchodzić to tylko i wyłącznie do JUVEMoże nasi piłkarzykowie się odrodzą w końcu, bo cniżkie czasy mamy
Masakra! Jak można takie coś powiedzieć? Rozumiem, że nie wszystko trzeba mówić mediom, ale żeby od razu chwalić DN jakbyśmy byli liderami?Mamy z naszym trenerem dwuletni kontrakt. Jego profesjonalizm oceniany jest przez nas wszystkich bardzo pozytywnie. Musimy przywrócić Juventusowi jego ducha, a on to uczynił w sposób bardzo dobry.
Wiedzialem ze ktos o nim napiszesamy pisze:Dzisiaj widzialem troszke meczu Porto ze Spartakiem. 5-1 po świetnej grze i praktycznie całkowitej dominacji. Villas Boas ustawia zespół w 4-3-3 - czyli taktyce idealnie pasującej do naszego zespołu(biore tutaj pod uwage ewentualne wzmocnienia, czyli lewonozny pomocnik oraz ktoś kreatywny do srodka) . O ile dobrze mi wiadomo, kontrakt konczy mu sie w 2012- z Porto zdobył właśnie Majstra w rewelacyjnym stylu( po 25 kolejkach żadnej porażki i tylko 2 remisy), jego zespół jest dużym faworytem do zwycięstwa w LE. Z Porto ma szansę osiągnąć już wszystko co był w stanie, więć tak na dobrą sprawę nic nie trzyma go w Portugalii. Wydaje mi się, że jakieś większe zainteresowanie nim, konkretna propozycja i mógłby być nasz. Tak tak, jest tylko jedna ale- nie jest Włochem. I chyba to niweczy jakiekolwiek marzenia o "takim" trenerze. Trenerze, który ma pojęcie o ładnej i skutecznej grze, ma pojęcie o taktyce. I nawet jeżeli ryzykowalibyśmy przystosowanie się Portugalczyka do krajowych warunków- to wole takie ryzyko niż ryzyko nabycia jakiegoś Włoskiego trenera, który nie ma nic wspólnego z sukcesami na wysokim poziomie, żadnego doświadczenia w prowadzeniu zespołu z renomą, żadnego pomysłu na taktyke. A ryzyko w przypadku tego pierwszego minimalizuje fakt, że np Mourinho bardzo szybko załapał Włoski futbol- a przecież nie trzeba wspominać, że Boas był jego asystentem. Więc ? Andre- wyciągnij jakieś dokumenty o babci, która miała Włoskie korzenie. Marotta załatwi Ci odpowiedni papierek i plaża .
Akurat jego babcia pochodzi z Anglii, a zatem jak jakiś angielski klub (albo założony przez Anglików Milan) sprzątnie nam tego trenera sprzed nosa, to Marotta będzie mieć wymówkę.samy pisze:Andre- wyciągnij jakieś dokumenty o babci, która miała Włoskie korzenie. Marotta załatwi Ci odpowiedni papierek i jesteśmy w niebie .
Ale po co nam on, skoro mamy profesjonalnego Del Neriego, hm? Zobaczycie, że gościu zostanie z nami na drugi sezon jako kontynuacja projektu.samy pisze:Dzisiaj widzialem troszke meczu Porto ze Spartakiem. 5-1 po świetnej grze i praktycznie całkowitej dominacji. Villas Boas ustawia zespół w 4-3-3 - czyli taktyce idealnie pasującej do naszego zespołu(biore tutaj pod uwage ewentualne wzmocnienia, czyli lewonozny pomocnik oraz ktoś kreatywny do srodka) . O ile dobrze mi wiadomo, kontrakt konczy mu sie w 2012- z Porto zdobył właśnie Majstra w rewelacyjnym stylu( po 25 kolejkach żadnej porażki i tylko 2 remisy), jego zespół jest dużym faworytem do zwycięstwa w LE. Z Porto ma szansę osiągnąć już wszystko co był w stanie, więć tak na dobrą sprawę nic nie trzyma go w Portugalii. Wydaje mi się, że jakieś większe zainteresowanie nim, konkretna propozycja i mógłby być nasz. Tak tak, jest tylko jedna ale- nie jest Włochem. I chyba to niweczy jakiekolwiek marzenia o "takim" trenerze. Trenerze, który ma pojęcie o ładnej i skutecznej grze, ma pojęcie o taktyce. I nawet jeżeli ryzykowalibyśmy przystosowanie się Portugalczyka do krajowych warunków- to wole takie ryzyko niż ryzyko nabycia jakiegoś Włoskiego trenera, który nie ma nic wspólnego z sukcesami na wysokim poziomie, żadnego doświadczenia w prowadzeniu zespołu z renomą, żadnego pomysłu na taktyke. A ryzyko w przypadku tego pierwszego minimalizuje fakt, że np Mourinho bardzo szybko załapał Włoski futbol- a przecież nie trzeba wspominać, że Boas był jego asystentem. Więc ? Andre- wyciągnij jakieś dokumenty o babci, która miała Włoskie korzenie. Marotta załatwi Ci odpowiedni papierek i jesteśmy w niebie .