: 23 marca 2016, 15:59
Tutaj przykład tego, co uważam za posuniętą do granic absurdu tolerancję wobec muzułmanów:

"Teacher Tweets that His MUSLIM STUDENTS CHEERED Brussels Attacks, POLICE Tell Him to Stop Tweeting".
Nauczyciel napisał na twitterze, że muzułmańskie dzieci w jego klasie wiwatowały jak dowiedziały się o ataku. Policja odwiedziła go już po trzech godzinach od wpisu. Wcześniej czytałem podobną historię o gościu, którego policjanci odwiedzili, bo zamieszczał na portalach społecznościowych wypowiedzi sprzeciwiające się imigracji. Nie nawoływał do przemocy, po prostu nie chciał, żeby jego kraj przyjmował imigrantów. Policja również jemu udzieliła lekcji politycznej poprawności. Przy okazji przypomnę jeszcze: "Mowa nienawiści i uchodźcy: Merkel naciska na Zuckerberga, chce cenzury na Facebooku". Oczywiście mową nienawiści będą wszystkie wypowiedzi wyrażające niedostateczny entuzjazm wobec przyjmowania imigrantów. Niemcy pouczające Polskę w kwestii wolności słowa to idealna ilustracja przysłowia "Przyganiał kocioł garnkowi".

"Teacher Tweets that His MUSLIM STUDENTS CHEERED Brussels Attacks, POLICE Tell Him to Stop Tweeting".
Nauczyciel napisał na twitterze, że muzułmańskie dzieci w jego klasie wiwatowały jak dowiedziały się o ataku. Policja odwiedziła go już po trzech godzinach od wpisu. Wcześniej czytałem podobną historię o gościu, którego policjanci odwiedzili, bo zamieszczał na portalach społecznościowych wypowiedzi sprzeciwiające się imigracji. Nie nawoływał do przemocy, po prostu nie chciał, żeby jego kraj przyjmował imigrantów. Policja również jemu udzieliła lekcji politycznej poprawności. Przy okazji przypomnę jeszcze: "Mowa nienawiści i uchodźcy: Merkel naciska na Zuckerberga, chce cenzury na Facebooku". Oczywiście mową nienawiści będą wszystkie wypowiedzi wyrażające niedostateczny entuzjazm wobec przyjmowania imigrantów. Niemcy pouczające Polskę w kwestii wolności słowa to idealna ilustracja przysłowia "Przyganiał kocioł garnkowi".