Strona 621 z 919
: 29 lutego 2016, 21:39
autor: jakku1
Vimes pisze:jakku1 pisze:Co do Jarosława Kaczyńskiego i jego roli w opozycji komunistycznej, to jednak nie upierałbym się Vimesie, że była ona jakaś wielka i zacna (o czym zresztą też po części wspomina ten artykuł, fragment o "trzymaniu się w cieniu"). Bohaterowie tamtych lat są znani i nie ma sensu tutaj pisać historii na nowo, bo już niczego nowego się o latach 80' po prostu nie dowiemy. Lech to już inna para kaloszy i mimo faktu, że w mojej opinii jego kadencja w roli głowy pańtwa była raczej nieudana to nie można mu odmówić, że był - jeśli nie pierwszoplanową - to na pewno BARDZO znaną postacią "S".
Zaszło nieporozumienie. Wcale się nie upieram, że rola Jarosława była "wielka i zacna". Przytoczyłem ten stary artykuł z "Wyborczej", żeby pokazać, że ci sami ludzie, którzy obecnie deprecjonują rolę braci Kaczyńskich w "Solidarności" kiedyś pisali o tym laurki. "Wyborcza" po prostu nigdy nie była medium tylko opisującym rzeczywistość, oni mieli ambicję ją kreować poprzez niszczenie polityków nielubianych i promowanie tych preferowanych. Przykładem, o którym wspominałem tutaj była fala hejtu, którą "Wyborcza" wylała w latach 90 na Lecha Wałęsę, kiedy rywalizował on o prezydenturę z Mazowieckim. Tutaj jest dobry wybór cytatów: "
Michnik przestrzega przed Wałęsą". Dzisiaj podobne metody stosuje wobec Kaczyńskiego. Ot po prostu jeżeli w danej chwili jakiś polityk nie odpowiada środowisku "Wyborczej" to uruchamiają wobec niego tzw. "przemysł pogardy". Kiedyś Wałęsa był dla "Wyborczej" zagrożeniem dla demokracji, a dzisiaj jest jej symbolem. Kiedyś Kaczyński był sympatycznym opozycjonistą, a dzisiaj jest autorytarnym kurduplem. Nawiasem mówiąc słowo "kurdupel" pochodzi z języka francuskiego "coeur de peuple", było przydomkiem Napoleona i oznaczało "serce ludu". Choć pani Krzywonos pewnie tego nie wie.
A co do tego zgadzam się w 100% ;-).
Z tym, ze wydaje mi sie tez, ze Wyborcza tutaj nie ma monopolu i dzialaja tak wszystkie lub prawie wszystkie media. Oczywiście, w każdym periodyku znajdą się osoby uczciwe, konkretne i starające się dociec prawdy i zadawać niewygodne pytania, ale w większości przypadków są to przypadki dość rzadkie. Poza tym, im spór polityczny jest bardziej gorący, tym postawy się radykalizują. Każda gazeta i telewizja ma też swoją dynamikę.
A spór pomiędzy obozem władzy a obozem opozycyjnym jest jednak troszkę szerszy, niż Wyborcza vs Kaczyński. Te strony mają za sobą nie tylko media (po jednej stronie np. "Newsweek", po drugiej "W Sieci"), ale także np. instytucje finansowe.
: 29 lutego 2016, 22:27
autor: Vimes
Jutro Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Powyżej protokół z egzekucji Danuty Siedzikówny "Inki" (na zdjęciu pierwsza z prawej), która w chwili śmierci nie miała nawet 18 lat. Nikomu nie zadrżała ręka, ani temu, kto ten wyrok podpisał, ani temu, kto go wykonał. Ostatnie słowa "Inki" brzmiały: "
Powiedzcie mojej babci, że zachowałam się jak trzeba". Piszę o tym, dlatego, że "Inka" i Pilecki to są prawdziwi polscy bohaterowie, a stawianie pośród nich płatnego donosiciela jak Wałęsa jest po prostu świętokradztwem. Natomiast fakt, że tacy ludzie jak Helena Wolińska, Stefan Michnik i Zygmunt Bauman dożyli starości pozostając bezkarnymi pozostaje hańbą III RP.
PiS przynajmniej dba o pamięć o polskich bohaterach, dzięki Lechowi Kaczyńskiemu powstało Muzeum Powstania Warszawskiego, a teraz: "
Powstanie muzeum Żołnierzy Wyklętych. "Podejmujemy dzieło śp. Lecha Kaczyńskiego"".
: 01 marca 2016, 13:41
autor: Karowiew
Chwała Żołnierzom Niezłomnym!
Przy okazji polecam ciekawy tekst T. Płużańskiego o Humerze, bardzo gorliwym UBeku okresu stalinowskiego:
http://historia.wp.pl/title,Adam-Humer- ... aid=11692e
: 01 marca 2016, 15:16
autor: Vimes
Takie porównanie krąży sobie po sieci.
: 01 marca 2016, 15:43
autor: mateo369
Vimes pisze:(...)
Takie porównanie krąży sobie po sieci.
Rozumiem, że chodzi o porównanie charakterów? Bo tylko takie jest w tym przypadku możliwe. Ręka by mi (i każdemu innemu) uschła gdybym próbował umniejszać zasług żołnierzy wyklętych bo to są wielcy bohaterowie narodowi ale totalną hipokryzją jest deprecjonowanie zasług Wałęsy, szczególnie jeśli robi się to przez pryzmat ostatnich wydarzeń. Porównywanie ich jednak nie wchodzi w grę, bo żyli i działali w różnych czasach. To tak jakby mówić, że teraz nie ma już takich patriotów jak w czasie wojny.
: 01 marca 2016, 17:15
autor: Vimes
Chodzi o to kogo nazywamy "bohaterem". Lecha Wałęsę nazwałbym człowiekiem, który w ostatecznym rozrachunku odegrał pozytywną rolę w historii Polski. Natomiast słowo "bohater" powinno być zarezerwowane dla ludzi wyjątkowych. Nie kupuję tłumaczeń osób próbujących usprawiedliwiać płatne donosicielstwo Wałęsy tym, że "był młody" lub "bał się o rodzinę", bo byli młodsi od niego i posiadający rodziny, którzy nigdy nie dali się złamać nawet po brutalnych torturach. Wałęsa w 1970 roku miał 27 lat, więc był o 10 lat starszy od Inki. W 1970 roku miał żonę i urodziło mu się pierwsze dziecko. Witold Pilecki miał żonę i dwoje dzieci. Łukasz Ciepliński miał żonę i syna, a listy, które do nich pisał są rozdzierającym duszę świadectwem człowieka z celi śmierci:
16 I 51. Świętości moje ukochane! Czem bardziej zbliżam się końca, tem jesteście mi drożsi i bliżsi. O Was myślę i śnię, z Andrzejkiem się bawię i z Tobą rozmawiam. Widzę piętrzące się przed Wami trudności, które jak zwykle pokonałbym błyskawicznie. Niestety dzisiaj w niczym Wam pomóc nie mogę. To mnie bardzo boli. Okres do wyzwolenia z niewoli będzie dla Was ciężki. Powrót do Rz[eszowa] słuszny. Rodzina i dobrzy ludzie, o ile w ogóle tacy jeszcze istnieją – w tej dobie panowania szatana – pomogą Wa[m] przetrwać. (...)
20 I 51. Andrzejku! Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru. Niestety okrutny los zabiera mnie przedwcześnie a Ciebie zostawia sierotą. Dlatego piszę i płaczę. Ja odchodzę – Ty zostajesz by w czyn wprowadzać idee ojca. (...)
Odbiorą mi tylko życie. A to nie najważniejsze. Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Polskę niepodległą i szczęśliwą, jako człowiek za prawdę i sprawiedliwość. Wierzę dziś bardziej niż kiedykolwiek, że idea Chrystusowa zwycięży i Polska niepodległość odzyska, a pohańbiona godność ludzka zostanie przywrócona. To moja wiara i moje wielkie szczęście. Gdybyś odnalazł moją mogiłę, to na niej możesz te słowa napisać. Żegnaj mój ukochany. Całuję i do serca tulę. Błogosławię i Królowej Polski oddaję. Ojciec.
Źródło
Nie odmawiam Wałęsie zasług, ale przez usta nie przejdzie mi nazwanie go bohaterem. Nie twierdzę również, że gdybym znalazł się w podobnej sytuacji do niego to zachowałbym się lepiej, bo tyle o sobie wiemy na ile nas sprawdzono, może zachowałbym się nawet gorzej. Uważam, że wielkie słowa powinny być zarezerwowane dla wielkich ludzi. Ustawianie Wałęsy w panteonie polskich bohaterów narodowych na równi z Pileckim, Cieplińskim i Inką jest po prostu naruszeniem sacrum. Poza tym, jest niesprawiedliwością wobec współczesnych Wałęsie, którzy nigdy na współpracę z SB nie poszli.
: 01 marca 2016, 19:05
autor: Karowiew
Kolejny ciekawy tekst o stalinowskich funkicjonariuszach, tym razem o Helenie Wolińskiej:
http://kobieta.wp.pl/kat,65524,title,He ... aid=116933
: 02 marca 2016, 11:35
autor: Makiavel
http://tvn24bis.pl/z-kraju,74/joanna-go ... 23991.html :hellyes: Czekam na to kim zostanie ulubiony hodowca kotów, od którego kupuje Jarosław. Może kimś w KGHM?
: 02 marca 2016, 12:55
autor: Vimes
Jaro nie ma ulubionego hodowcy kotów, bo trzyma zwykłe dachowce, więc nie bój żaby.
DieWelt: Wojna domowa Polsce? Lech Wałęsa: "
Byłbym gotowy stanąć na czele". (via @PiotrSemka)
Wałęsa robi wszystko, żeby jego upadek był jak najbardziej spektakularny. Brakuje już chyba tylko, żeby poprosił o braterską pomoc Bundeswehry.
Makiavelu, pójdziesz na barykady walczyć z kaczyzmem :lol:?
: 02 marca 2016, 13:27
autor: old faithful
Śmiej się Vimesie

, ale póki mamy podpisaną (ot i zagadka przez kogo) "klauzulę solidarności" wzorowaną na starej, dobrej i jakże poczciwej "doktrynie" Brieżniewa, to różne rzeczy są możliwe.
: 02 marca 2016, 15:08
autor: Makiavel
Vimesie ale zawsze może uczynić kota posłem albo senatorem (jak Kaligula). Co więcej, nie zaniży tym średniego poziomu swojego klubu parlamentarnego.
Na razie walczę z nim orężem merytorycznym. Oby nie trzeba było inaczej.
: 02 marca 2016, 15:48
autor: Vimes
Bardzo się cieszę, że wspominasz o poziomie klubu parlamentarnego:
http://www.money.pl/gospodarka/wiadomos ... 27315.html
Nowoczesna miała poziom zawyżać, więc co poszło nie tak?
: 03 marca 2016, 12:51
autor: Pisarz Sofronow
Makiavel pisze:
Na razie walczę z nim orężem merytorycznym. Oby nie trzeba było inaczej.
Co zamierzasz zrobić, jeśli sprawy pójdą w jeszcze gorszym kierunku? :lol:
: 03 marca 2016, 13:19
autor: Lucas87
Powtórkę z Ryszarda Siwca.
: 03 marca 2016, 13:47
autor: Vimes
In testimony to the Senate armed services committee, US general Philip Breedlove said that the Islamic State terror group is “spreading like a cancer” among refugees. The group’s members are “taking advantage of paths of least resistance, threatening European nations and our own”, he added.
Źródło
Szef NATO, gen. Breedlove powiedział, że terroryści z Państwa Islamskiego rozprzestrzeniają się wśród uchodźców jak rak stanowiąc zagrożenie dla narodów Europy. Wielkie brawa dla pożytecznych idiotów z różnych organizacji praw człowieka typu Amnesty International, krytykujących niechęć do przyjmowania imigrantów. Dzięki takim jak oni i ich zwolennicy prawdopodobieństwo nowych zamachów w Europie rośnie.
Tutaj możecie obejrzeć
biednych uchodźców na granicy Grecji z Macedonią.