Strona 63 z 88

: 19 sierpnia 2014, 14:17
autor: Michael900
Bendtner znowu zaskoczył. Przeszedł do historii wręcz:
http://www.transfery.info/69024,bendtne ... bundesligi
Taka sytuacja.

https://www.facebook.com/LordBendtner1

: 19 sierpnia 2014, 14:50
autor: Don Paolo
Legenda. Szkoda, że nie wykorzystaliśmy jego potencjału marketingowego :prochno:

: 23 sierpnia 2014, 18:15
autor: Wojtek
http://www.transfery.info/69229,del-piero-na-wegrzech

Tak urządzili naszego Alexa, że teraz musi się tułać po całym świecie. Szkoda, że nierealnym jest sprowadzenie go z powrotem do Juve :cry:

: 23 sierpnia 2014, 18:28
autor: PrzemasJuve
Alex dawaj do Lechii :D

: 23 sierpnia 2014, 18:46
autor: mateusz6
Wojtek pisze:http://www.transfery.info/69229,del-piero-na-wegrzech

Tak urządzili naszego Alexa, że teraz musi się tułać po całym świecie. Szkoda, że nierealnym jest sprowadzenie go z powrotem do Juve :cry:
Tylko co on mialby robic teraz w Juventusie? Jako legenda mialby profesjonalnie grzac lawke?

: 23 sierpnia 2014, 18:48
autor: Wojtek
mateusz6 pisze:
Wojtek pisze:http://www.transfery.info/69229,del-piero-na-wegrzech

Tak urządzili naszego Alexa, że teraz musi się tułać po całym świecie. Szkoda, że nierealnym jest sprowadzenie go z powrotem do Juve :cry:
Tylko co on mialby robic teraz w Juventusie? Jako legenda mialby profesjonalnie grzac lawke?
Hmm, jako 5-ty napastnik czemu nie? Zresztą sam Marotta powiedział, że szukamy cofniętego napastnika więc Alex byłby jak znalazł :smile:

: 23 sierpnia 2014, 19:10
autor: Arbuzini
Bieremy to na klatę i głośno powtarzamy: "Czas Del Piero w Juventusie jako piłkarza już słusznie przeminął". Odszedł, bo nie chciał profesjonalnie grzać ławy, nikt go nie urządził tylko się zestarzał.

: 23 sierpnia 2014, 19:26
autor: rh
Alex powinien juz ze sceny zejsc.. Legenda troche rozmienia sie na drobne.

: 23 sierpnia 2014, 20:56
autor: Skibil
Wojtek pisze: Hmm, jako 5-ty napastnik czemu nie?
Bo sam Del Piero mówił, że chce grać, a nie siedzieć na ławie - ileż razy jeszcze trzeba będzie wałkować ten temat... :roll:

: 23 sierpnia 2014, 21:28
autor: Lucas87
Skibil pisze:
Wojtek pisze: Hmm, jako 5-ty napastnik czemu nie?
Bo sam Del Piero mówił, że chce grać, a nie siedzieć na ławie - ileż razy jeszcze trzeba będzie wałkować ten temat... :roll:
Może dotąd, dopóki nie sprecyzujecie stwierdzenia pt. "chciał grać"... Nie będę wymyślał na nowo kolejnych wypocin, na dany temat, a więc to było tak:
Napisane pod pewnym newsem z JP, dnia 05.08.2014 w odpowiedzi na atak jednego z użytkowników.
Lucas87 pisze:@TheDreamer
Teraz chcesz ze mnie zrobić idiotę czy z Del Piero? Ludzie, co to znaczy, że on chciał grać? Czy wg. was oznacza to, że on chciał występować przez pełne 90 minut - 38 kolejek + europejskie puchary, wiedząc, że zbliża się do czterdziestki? Bo mnie raczej się wydaje, że on po prostu chciał reprezentować barwy Juventusu do końca kariery (a w jakim wymiarze czasowym i z jaką częstotliwością, to już osobny temat). Czy np. ja powiem, że chcę wystartować do maratonu - przy założeniu, iż wiedziałbym o tym, że wytrzymam 100, albo góra 200 metrów i będzie mnie musiała karetka pogotowia stamtąd odwozić - na sygnale?! Czy jest dostępny cytat Del Piero mniej więcej w stylu "Wytrzymam do 40-tki, albo nawet więcej, grając na pełnych obrotach w pierwszym składzie". Jeśli nie, to nie mylcie stwierdzenia - chciał grać, w sensie reprezentować barwy Juve, z założeniem w przybliżeniu sugerującym, iż w dalszym ciągu, czuł się kimś mogącym rywalizować z Messim o Złotą Piłkę, tylko głupi Conte nie pozwolił mu na spełnienie tego celu i wolał jakiegoś Matriego czy Borriello. Precyzować zatem własne myśli - proszę.
Oszczędzę sobie już ponownych porównań z Zanettim, Tottim, Maldinim etc. Tylko jedno pytanie na sam koniec. Czy naprawdę sądzicie, że gracz, który potrafił usunąć się w cień, wówczas gdy Capello stawiał jego kosztem na Ibrę (będąc wówczas lepszy niż Szwed i znacznie młodszy niż w 2012), zrobiłby burdel w zespole Conte lub Allegriego, tylko dlatego, że nie pozwoliliby mu oni zaliczyć większej ilości minut, niż faktycznie byłby on w stanie rozegrać w wieku ok. 40 lat? Proszę się nad tym zastanowić, zanim ponownie padnie stwierdzenie, że Alex chciał grać pierwsze skrzypce do samego końca kariery...

: 23 sierpnia 2014, 21:50
autor: Sorek21
Obrazek

Matri pewnie więcej strzela poza boiskiem...

: 24 sierpnia 2014, 00:21
autor: mateusz6
rh pisze:Alex powinien juz ze sceny zejsc.. Legenda troche rozmienia sie na drobne.
Gdzies czytalem, ze Jean Pierre Pappin gral w wieku 45 lat w jakims 5-ligowcu. Po prostu Alex jeszcze chce kopac pilke to niech kopie.

: 24 sierpnia 2014, 13:10
autor: Maly
@Lucas87: biorąc pod uwagę jakie oferty wybiera, z jakich lig i klubów łatwo jest się domyślić, że "chciał grać" znaczy, że chciał grać pierwsze skrzypce ;] dlatego była przygoda z kangurami a nie przygoda w Premier League (w jakimś WHU czy gdzieś co go wtedy chciało) i dlatego też teraz mogą być jakieś Węgry...

: 25 sierpnia 2014, 14:00
autor: Lucas87
@Maly
JA, das yst riśtiś, podobno interesował się nim West Ham, jak również Celtic. Kulisów rozmów Alexa z powyższymi klubami nie znam (jeśli takowe w ogóle były), więc niczego - nie mam prawa przesądzać. W związku z powyższym, nasuwa się jednak następujące pytanie: Czy istnieje jakaś przesłanka, informująca nas o tym, że Alex zdecydowanym tupnięciem nogą - zerwał negocjacje z wyżej wymienionymi klubami z powodu usłyszenia czegoś w stylu (od tamtejszych prezesów/trenerów - niepotrzebne skreślić): "Sorry Alex, to dla nas zaszczyt, że chcesz reprezentować nasze barwy, ale widzimy Cię jedynie w roli rezerwowego, który ma pomóc swoim doświadczeniem...". Mamy świadomość, że Alex to skromny, inteligentny facet. Co musiałoby się zatem stać, aby na końcowym etapie kariery, (przy pełnej świadomości faktu, iż zdrowie i siły już nie te same) Alex oczekiwał regularnych występów w lidze, w której delikatnie mówiąc - nikt, nigdy nie odstawia nogi...Jeśli to wg. niektórych to mógł być sposób na odreagowanie złości, po wyrzuceniu z Juventusu - to na dłuższą metę, okazałoby się fatalnym pomysłem...A Conte czy Agnelli? Cóż, może nie chcieli, aby duża część kibiców Juventusu, była w większym stopniu fanami Del Piero, jak swojego klubu. Co zresztą w pewnym stopniu daje się zaobserwować również na niniejszym forum...Bez odbioru.

: 25 sierpnia 2014, 15:03
autor: wojczech7
Lucas87 pisze:@Maly
JA, das yst riśtiś, podobno interesował się nim West Ham, jak również Celtic. Kulisów rozmów Alexa z powyższymi klubami nie znam (jeśli takowe w ogóle były), więc niczego - nie mam prawa przesądzać. W związku z powyższym, nasuwa się jednak następujące pytanie: Czy istnieje jakaś przesłanka, informująca nas o tym, że Alex zdecydowanym tupnięciem nogą - zerwał negocjacje z wyżej wymienionymi klubami z powodu usłyszenia czegoś w stylu (od tamtejszych prezesów/trenerów - niepotrzebne skreślić): "Sorry Alex, to dla nas zaszczyt, że chcesz reprezentować nasze barwy, ale widzimy Cię jedynie w roli rezerwowego, który ma pomóc swoim doświadczeniem...". Mamy świadomość, że Alex to skromny, inteligentny facet. Co musiałoby się zatem stać, aby na końcowym etapie kariery, (przy pełnej świadomości faktu, iż zdrowie i siły już nie te same) Alex oczekiwał regularnych występów w lidze, w której delikatnie mówiąc - nikt, nigdy nie odstawia nogi...Jeśli to wg. niektórych to mógł być sposób na odreagowanie złości, po wyrzuceniu z Juventusu - to na dłuższą metę, okazałoby się fatalnym pomysłem...A Conte czy Agnelli? Cóż, może nie chcieli, aby duża część kibiców Juventusu, była w większym stopniu fanami Del Piero, jak swojego klubu. Co zresztą w pewnym stopniu daje się zaobserwować również na niniejszym forum...Bez odbioru.
Niczego nie można przesądzać, ale na litość boską - wyraźnie widać, że Alex przede wszystkim chce grać jak najwięcej, bo czuje się na siłach. Zdawał sobie sprawę, że w trudniejszych ligach może być z tym problem, więc świadomie wybiera ogórów, w których ciągle może błyszczeć. W Juventusie było to niemożliwe, a sytuacja w której kibice wymuszaliby na trenerze wpuszczenie Del Piero (4-5 napastnika w chierarchii) była nie do zaakceptowania. Zresztą widok kiszącego się na ławce Il Capitano nie byłby najprzyjemniejszy. Tylko tyle i aż tyle.