JuvePoland

Nie oceniam siły reprezentacji, bo ona jest od dawna znana. Tak szczerze mówiąc to nie pamiętam kiedy ta kadra wygrała jakiś mecz ze znaczącym rywalem w dobrym stylu. Zawsze albo porażka, albo remis.
To był tylko mecz towarzyski, ale grany u siebie i z tą słabą Szkocją jak Ty uważasz, więc skoro nawet tego nie potrafią wygrać w optymalnym składzie no to cóż, ale nikogo nie powinien zdziwić fakt jak także od Gruzji dostaniemy.

za.l kolejny raz bez stylu i jaj, zeby Szkocja grała lepiej w piłka na naszym boisku do czego to doszło, totalne dno . Szkoci grali ziemia, sie nauczyli a Polacy ciagle te śmieszne długie piłki górę tak sie gra w b klasie . Boniek zafundował nam kolege zamiast trenera on nawet ani dobry trener ani menadżer ani nazwiska. . Za Smudy to przynajmniej był pomysł szkoda ze mu nie dali wiecej czasu remis z Rosja czy Grecja to teraz możemy tylko pomarzyć . Nie mam nic do starszych zwodników jak sa w formie i sa potrzebni trzeba z nich korzystać ale brzyski to chyba promowanie na siłe zawodnika legii by go gdzies sprzedac do chin na koniec kariery . tak jak w przypadku zawodników górnika . Słaby obraniak najlepszy to pokazuje słabosc polskiej piłki i wizji Nawałki . Nie umiemy grac jednym napastnikiem nawet jak to jest lewandowski. kołton powiedziła stracone pokolenie psełdo gwiazd mamy nazwiska nie mamy trenera zespołu i nie bedziemy miec .

Gdy najszybszy bieg piłkarza występuję nie podczas meczu, ale jego zejścia z boiska w wyniku zmiany to Ja nie mam pytań. Ci piłkarze mentalnie są przegrani. Cała ta ekipa nie notuje żadnego progressu od Bóg już tylko wie jakiego czasu.

Już nawet brak pomysłu na akcje mnie tak nie bolał, jak totalna żenada w ustawieniu. Dziury jak po wojnie, zero rytmu w przemieszczaniu się. Mało kto z przodu. Poza tym nigdy nie leżał mi Sobota, nawet jak złapał formę, a teraz chyba najgorszy na boisku. Smutno się to ogląda.

Problemem są trenerzy. Zatrudniają polskich trenerów z łapanki i oczekują wyników. :lol: Mamy żałośnie słabą ekstraklasę, więc jak w ogóle można w tej ekstraklasie szukać szkoleniowca kadry?
Dopóki po raz kolejny od czasu Leo nie PZPN nie zatrudni obcokrajowca z doświadczeniem to nic się nie zmieni.

Przydałoby się, aby wróciła komuna do polskiej ligi. Zero obcokrajowców, piłujemy pensje i jazda. A korupcja była, jest i będzie. Tutaj wiele nie zmienimy.

Być może po polskich boiskach biega drugi Deyna, drugi Boniek, czy drugi Lubański, ale lepiej postawić na Kurdeszwilego,Pierdołowijicia, czy Popescu....

Być może po polskich boiskach biega drugi Deyna, drugi Boniek, czy drugi Lubański

A Lewandowski to gdzie biegał? Piłkarzy nie mamy złych, bo potencjał na to 20 miejsce w rankingu FIFA jest na pewno, ale brakuje trenera jak pisałem. Dopóki będą z kadrą pracować jakieś Smudy, Fornaliki czy Nawałki to nic z tego nie będzie. Gdyby taki dla przykładu Hitzfeld przyszedł to pół roku by nie minęło, a kadra grała by jak za Benhakera.

Najlepsze i tak jest to, że za kilka miesięcy znajdzie się kilkadziesiąt tysięcy ludzi, którzy zapłacą za bilety, żeby obejrzeć powtórkę tej kopaniny no i kilka milionów przed telewizorami, a kasa leci... i dla Nawałki i dla całego PZPN i dla Placzyńskiego ze Sportfive i dla każdego kto siedzi w tym całym towarzystwie.

Gotti pisze:Jak napisałem po losowaniu, że Szkocja to zespół na poziomie lub lepszy od Polski - czy jakoś tak to niejaki Szikit:

Trzeba być niesamowitym znawcą, żeby stwierdzić, że Szkocja jest lepsza albo równa Laughing Ja rozumiem, że może nam nie pasować ich styl, ale stwierdzenie, że są lepsi to idiotyzm. Serio.

Komentarza to raczej nie wymaga.

Meczu oczywiście nie oglądam, bo masochistą już nie jestem. Skończyłem nim być w 2012 roku wiadomo po jakiej błazenadzie.

Czyli sprawdziłeś na livesports, że 0:1 i na tej podstawie oceniasz poziom obu zespołów? Fajnie masz.

Ale mecz faktycznie słaby. Obawiam się, że Nawałka to tylko mocny w gębie a niewiele z tego wyjdzie, ale z jakimiś dokładniejszymi ocenami wstrzymam się do pierwszych meczów eliminacji, bo te są wymierne. Zespół Engela jak pamiętam wiele spotkań nie mógł strzelić gola a zaczęły się eliminacje i "pykło", tyle, że wtedy (w tych towarzyskich, bo w el. to wiadomo że grali dobrze) gra mimo wszystko wyglądała lepiej. Z kolei za Janasa ograliśmy Ekwador 3:0 by za pół roku w meczu o stawkę przegrać, także różnie bywa, ale też optymizmu nie ma za bardzo skąd brać.

Gotti pisze:Dopóki po raz kolejny od czasu Leo nie PZPN nie zatrudni obcokrajowca z doświadczeniem to nic się nie zmieni.

Gotti pisze:Gdyby taki dla przykładu Hitzfeld przyszedł to pół roku by nie minęło, a kadra grała by jak za Benhakera.

Może faktycznie przyjdzie czas by poszukać kogoś zza granicy, tyle że to faktycznie powinien być ktoś z marką lub chociaż znających "polskie realia", kiedyś kimś takim mógłby być Okuka (mówię o drugim warunku ), ale teraz nawet nie wiem co się z nim dzieje.
Ale dalej się upieram, że "mit Beenhakkera" jest przesadzony. OK, było lepiej niż za Fornalika (choć jak porównać el. do RPA z el. do Brazylii to niekoniecznie), ale poziomu Janasa i Engela nie przeskoczył a zostawił jeszcze większe bagno.

Wracając do meczu, to ładu i składu tam za wiele nie było, to już u Fornalika były fajniejsze zrywy, ale jak mówię, to póki co mecze towarzyskie, besztać możemy na całego od eliminacji.

@D@$ - przestań się zachowywać jak małe dziecko i przy każdej okazji czepiać Holendra.


Wczoraj straciłem 45 minut swojego życia na oglądanie tej błazenady. Większy pożytek byłby z tych stadionów we Włoszech.

Ale tu nie ma o czym dyskutować. My swoje, a oni swoje i nic sobie z tego nie robią. Jakby raz, drugi, trzeci - te 41000 widzów się zastanowiło przed następnymi meczykami tej zbieraniny kopaczy, czy nie warto wydać kasy na pożyteczniejszy cel niż na takie przedstawienie - wówczas na samej górze ktoś w końcu poszedł by po rozum do głowy...
Zdecydowanie więcej zaangażowania to dzieciaki na orlikach wykazują.
Samo postawienie na zagranicznego trenera przyniesie jedynie efekt doraźny.
Nie wyleczy to przyczyny choroby, która toczy nasz futbol. Jeśli oni uważają, że to w klubach mają wielkie pieniądze i w klubach są gwiazdami, a drużyna narodowa to dla nich jedno wielkie GJE - to krzyżyk im na drogę. Lepiej dać pograć amatorom za 500 zł, niech przegrywają po 10-0, ale przynajmniej będą się starać na tyle ile potrafią...Wielkie mi gwiazdy. A w 2006 to przepraszam bardzo Buffon, Del Piero, Cannavaro, Pirlo itp. to kim byli w swoich klubach
Wielkimi mistrzami czy może jakimiś anonimami, którzy dopiero szukali szansy na wybicie się w ich zespole narodowym...Otóż MŚ z Italią było dla nich największym marzeniem, dla wszystkich bez wyjątku, a sama gra w niebieskiej koszulce - największym zaszczytem. Nie ważne było, co osiągnęli w klubach, ile zarobili etc. Dla nich sama gra w narodowych barwach (nie mówiąc o walce o triumf w światowym czempionacie) to wielka sprawa.
To samo dotyczyło większości największych piłkarzy w światowym futbolu, jak już nie raz wspominałem. Do połowy lat 80-tych ta sama sytuacja była również u nas.
A teraz jakiś Lewandowski (nie wspominając o Brzyskich, Sobotach i innych),
uważa się za kogoś lepszego, za Boga Jeśli ci, którzy to oglądają - akceptują niniejszy stan, niech później nie narzekają na jawne kpiny, którzy ci panowie robią sobie z ludzi i kraju, który reprezentują.

PS. Wczorajsze stroje naszych grajków, przypominają mi stroje ŁKSu z któregoś tam sezonu wstecz. Łodzianie grają obecnie w którejś tam 8 lidze czy jakoś tak. Mniej więcej w tym samym miejscu znajduje się nasza drużyna narodowa i ogólnie futbol na tle innych państw. Dziękuje i Pozdrawiam

Lucas87 pisze:
PS. Wczorajsze stroje naszych grajków, przypominają mi stroje ŁKSu z któregoś tam sezonu wstecz. Łodzianie grają obecnie w którejś tam 8 lidze czy jakoś tak. Mniej więcej w tym samym miejscu znajduje się nasza drużyna narodowa i ogólnie futbol na tle innych państw. Dziękuje i Pozdrawiam

True story, wczorajszy mecz przypominał mecz Drwale nowy dąb vs Tartak nowa drewutnia, wióry aż leciały z tych drewien.
Ludo najlepszy na tle naszej mizerii, Szkoci też grali piasek ale wyszła im akcja i dziękuje.Nasi grają kolejny mecz jak po kastracji, a po meczach w wywiadach zdziwieni co się stało... Współczuje tym, którzy wydali na to pieniądze, ciekawe czy Klich znów na twiterze będzie płakał, że gwizdali :lol:

Ale dalej się upieram, że "mit Beenhakkera" jest przesadzony. OK, było lepiej niż za Fornalika (choć jak porównać el. do RPA z el. do Brazylii to niekoniecznie), ale poziomu Janasa i Engela nie przeskoczył a zostawił jeszcze większe bagno.

Mit? Za Benhakera kadra po raz pierwszy w historii awansowała do ME i miała najwyższe miejsce w historii rankingu FIFA. Poza tym każdy pamięta jak wtedy graliśmy. Polskie media go zniszczyły.

Gotti pisze:Polskie media go zniszczyły.

Polskie media ponoszą winę za to, że jego drużyna się kompletnie rozleciała tuż przed euro, a później zaliczyła kompromitujące eliminacje? Leo został przed euro człowiekiem roku w Polsce, wszyscy go uwielbiali. Media zaczęły po nim jeździć dopiero, jak zaczął przegrywać (i słusznie, taki zawód).

Z pustego to i Salomon nie naleje, a tak na poważnie to wczoraj jeden z gości w studiu powiedział coś bardzo mądrego, a mianowicie, że jak się nie ma umiejętności to trzeba nadrabiać walką i tego głownie u nas brakuje.