JuvePoland

Ein pisze:Kurna, boję się o te wybory. Nie czeka nas nic gorszego niż powrót Kaczyńskich. I co najgorsza nie wiem dlaczego część liberałów stoi po jego stronie ...

Widzisz, sęk w tym, że w działaniach Platformy jakoś trudno dostrzec deklarowany przez nią liberalizm gospodarczy vide ustawa hazardowa i próba zamachu na niezależność NBP. Zresztą tak samo trudno dostrzec deklarowany konserwatyzm obyczajowy vide ustawa pozwalająca na odbieranie dzieci rodzicom bez zgody sądu. Niestety w Polsce za liberalną jest uważana partia, która nie nadużywa socjalistycznych postulatów, a to jednak nie to samo.

Vesper pisze:Mnie najbardziej dobił fakt ,że PO wykończy kraj ekonomicznie. Ogólnie dług publiczny wynosi 750 miliardów złoty. W czasie gdy rządzi PO wzrost długu wyniósł uuuuwwwwaaaagggaaa 150 MILIARDÓW ZŁOTYCH , jak tak dalej pójdzie to nasz kraj stanie się drugą Etiopią

Sytuacja z długiem publicznym nie jest w Polsce taka zła. Oczywiście jest daleka od dobrej, ale w porównaniu z innymi państwami jest znośnie, wystarczy spojrzeć na Japonię (tutaj macie porównanie jeżeli kogoś to interesuje). Jednak powinno się pamiętać o tym, że różne kraje mają różną tzw. tolerancję na dług tj. moment w którym cierpliwość inwestorów się kończy. Ja w pełni zgadzam się z poglądem, że najlepszym stanem byłby brak długu państwowego w ogóle, ale ludzi którzy to proponują GW nazywa ultraliberałami . Jeżeli kogoś ten temat interesuje to polecam artykuł Murraya Rothbarda, który kiedyś miałem przyjemność czytać w oryginale, a teraz jakiś dobry człowiek przetłumaczył go na polski: "Nieuznawanie długu publicznego" (tak wiem, że dostaje się w nim Reaganowi, ale ja go lubię za rozwalenie Imperium Zła, a nie pomysły ekonomiczne ). Rozwiązanie proponowane przez Rothbarda jest radykalne, sam mam wątpliwości natury etycznej odnośnie jego propozycji, aczkolwiek warto zapoznać się z samym artykułem. A na koniec gwoli sprawiedliwości dodam, że Etiopia ma niższy dług publiczny niż Polska .

mateo369 pisze:startuje, tzn. chce starować, zgłosił swoją kandydaturę wraz z 1000 podpisów w PKW (podobnie jak 22 inne osoby), problem w tym, że teraz musi ich zebrać 100 tys. bodaj do 9 maja. resumując z całej 22 glosować będzie można na 1 z 5, Komorowskiego, Kaczyńskiego, Olechowskiego, Pawlaka bądź Napieralskiego. No może jeszcze uda się Markowi Jurkowi zebrać tyle podpisów ale raczej wątpię

Dzisiaj miałem przyjemność posłać na drzewo fanów Olechowskiego i Komorowskiego nagabujących mnie o podpis, a innych zbieraczy jak do tej pory nie spotkałem.

Łomatkozojcem.........................

Mój własny, rodzony ojciec zbiera podpisy na Kaczora....... Wiecie, jak wygląda procedura zmiany nazwiska?

deszczowy pisze:Łomatkozojcem.........................

Mój własny, rodzony ojciec zbiera podpisy na Kaczora....... Wiecie, jak wygląda procedura zmiany nazwiska?

Moja babcia robi to samo
:doh:
Niech mnie ktoś przytuli.

Trzech kandydatów już zebrało 100 tys. podpisów, kolejnych czterech jest blisko: "Wybory 2010. Trwa wielkie zbieranie podpisów. PO, PiS, PSL mają po 100 tys.".

Juve Master pisze:

deszczowy pisze:Łomatkozojcem.........................

Mój własny, rodzony ojciec zbiera podpisy na Kaczora....... Wiecie, jak wygląda procedura zmiany nazwiska?

Moja babcia robi to samo
:doh:
Niech mnie ktoś przytuli.

:rotfl: .

LordJuve pisze:...ja bym zagłosował na Mikke, startuje?

Głosuj Na pewno wystartuje. Udało mi się zebrać 30 podpisów i już przekazałem krakowskiej sekcji UPR. Gadałem chwilę z nimi i powiedzieli, że akcja idzie nadzwyczaj dobrze i nie będzie problemu z zebraniem. Potwierdza to zresztą link podany przez madmo. Szkoda tylko, że w większości ludzie którzy składali podpis mówili, że co prawda zagłosowaliby na Mikke ale z racji, że nie ma żadnych szans to nie chcą oddać "strconego" głosu ;/

Niestety martwi mnie wynik innych komitetów. Liczyłem po cichu, że jedynie pięciu kandydatom się uda zebrać i szanse JKM automatycznie by wzrosły. Najprawdopodobniej będzie to jednak większa liczba. tak btw, rozumiem Kaczyński, Komorowski Olechowski Pawlak, bo to ludzie promowani przez media, ale kto do jasnej ciasnej jeszcze się pod listą Leppera podpisuje... :doh:

leniup pisze:Szkoda tylko, że w większości ludzie którzy składali podpis mówili, że co prawda zagłosowaliby na Mikke ale z racji, że nie ma żadnych szans to nie chcą oddać "strconego" głosu ;/

Trafiłeś w sedno problemu. Wybory funkcjonują w mediach i w świadomości ludzi jako pojedynek dwóch kandydatów. Cała reszta stawki jest dla nich tylko tłem. Właściwie można powiedzieć, że pozostali konkurują o trzecie miejsce i zaznaczenie swojej obecności. Szkoda, że raczej nie ma szans na debatę z udziałem wszystkich kandydatów, którzy zbiorą wymagane 100 tys. podpisów.

leniup pisze:Niestety martwi mnie wynik innych komitetów. Liczyłem po cichu, że jedynie pięciu kandydatom się uda zebrać i szanse JKM automatycznie by wzrosły. Najprawdopodobniej będzie to jednak większa liczba. tak btw, rozumiem Kaczyński, Komorowski Olechowski Pawlak, bo to ludzie promowani przez media, ale kto do jasnej ciasnej jeszcze się pod listą Leppera podpisuje...

Moim zdaniem warto zwrócić uwagę na dwie rzeczy. Po pierwsze, PSL jako partia balansuje na granicy progu wyborczego, a mimo to zebrali z palcem w nosie ponad 100 tys. podpisów na Pawlaka. Widać, że ta partia ma mocne struktury regionalne. Po drugie, dziwi mnie to, że SLD zbiórka idzie gorzej od PSLu. Ciekawe, czy dlatego, że Napieralski nie cieszy się zbytnią popularnością wśród postkomuszków, czy może powód jest zgoła inny. Niedawno czytałem zapowiedź kampanii wyborczej tow. Przewodniczącego, podobno ma zamiar skupić się na homosiach i seksedukacji, bo postulaty socjalne przejęli od czerwonoskórych PO i PiS, więc Grzesiowi trudno byłoby się jakoś wyróżnić w tłumie. Chyba coś w tym jest, wyborcy o nastawieniu socjalnym przeszli do PO i PiS, a SLD ma problem.

Napieralski podobno ma 90 tys głosów, więc nie jest wcale tak źle. Pawlak wcześniej zapowiedział swoją kandydaturą.

Co do Mikke to mam nadzieję, że jakąś debatę z całą szóstka-siódemką TVP zoorganizuje ale patrząc na poprzednie wybory to obawiam się że żadna stacja go nawet nie zaprosi do studia ...

Giacobbneri pisze:Napieralski podobno ma 90 tys głosów, więc nie jest wcale tak źle. Pawlak wcześniej zapowiedział swoją kandydaturą.

Co do Mikke to mam nadzieję, że jakąś debatę z całą szóstka-siódemką TVP zoorganizuje ale patrząc na poprzednie wybory to obawiam się że żadna stacja go nawet nie zaprosi do studia ...

TVP??? Nie żartuj. Znów pewnie wytną jakąś część jego wypowiedzi, pokażą w wiadomościach jako idiotę o kretyńskich oderwanych od rzeczywistości poglądach i zrobią podobnie jak z wyborami na prezydenta Warszawy bodajże w 2006. Zorganizowali oddzielną debatę dla trzech głównych kandydatów i oddzielną gdzieś pokazywaną późno wieczorem na tvp 3, dla pozostałych. Na tvpis nie ma co liczyć. link

Odbiegając jeszcze od tematu, widzieliście Solidarni 2010? Niezła jazda i potem płacz na głównych stronach gw, jak to Pospieszalski atakuje Rosję i gazetę. Sam dokument słaby, jak ktoś nie widział, nie polecam.

Chciałbym jeszcze jedną rzecz zauważyć. Nasza polityka miała się zmienić po 10 kwietnia. Wszyscy o to apelowali. Jak zwykle festiwal hipokryzji. Nie minął miesiąc a już pis zarzuca po, że stoją za piosenką Wojewódzkiego "Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu", na co Bronek odpowiada, że to odmęty szaleństwa. Miała być kampania bez bilbordów, ale już się jedni z drugimi nie zgadzają. A jak dzień po katastrofie w programie "Młodzież kontra" gość z UPR mówił, że polska polityka się nie zmieni po katastrofie, to reszta młodzieżówek zarzuciła mu sianie nienawiści i zwróciła się do tvp z protestem o odsunięcie UPR z programu. Mamy po prostu nie tyle głupie społeczeństwo, tylko takie któremu się nie chce myśleć i przyjmują do siebie papkę serwowaną przez media. Szkoda...

leniup pisze:Chciałbym jeszcze jedną rzecz zauważyć. Nasza polityka miała się zmienić po 10 kwietnia. Wszyscy o to apelowali. Jak zwykle festiwal hipokryzji. Nie minął miesiąc a już pis zarzuca po, że stoją za piosenką Wojewódzkiego "Jarek po trupach do celu, każdy chce leżeć na Wawelu", na co Bronek odpowiada, że to odmęty szaleństwa.

Nie ukrywam, że kiedy usłyszałem o tej piosence to pomyślałem, że to inicjatywa PO, której nie wypada teraz korzystać z usług posła Palikmiota. A dlaczego tak pomyślałem? Wojewódzki otwarcie deklaruje swoją sympatię do PO i pogardę dla PiS - dokładnie tak, nie niechęć, tylko pogardę. Oczywiście tego się nie czepiam, każdy ma prawo do własnych poglądów. Jednak Wojewódzki nie ogranicza się do wyrażania swoich poglądów, ale stara się również promować PO i uderzać w PiS - stał się tak jakby nieformalnym agitatorem Platformy. Wystarczy przypomnieć jak bardzo się starał, aby Donek i jego dzieci wypadły w jego programie jak najlepiej. Podobnie w programie Sekielskiego i Morozowskiego rozmawiał z przedstawicielem PiS tak jakby sam reprezentował Platformę. Pozwól, że przypomnę jego wypowiedź z tego programu: "Z nas dwóch to myślę, że wy bardziej nie rozumiecie, do czego służy partia polityczna, bo to wy przerżnęliście wybory, a nie ja, ja odnoszę wrażenie że wygrałem. Mój kumpel jest premierem w tej chwili, a twój kumpel nie" (Źródło). Dlatego uważam, że przypuszczenia, iż Platforma mogła mieć coś wspólnego z tą piosenką są całkowicie uprawnione, to jest zagranie poniżej pasa podobne do tego, co zrobił Palikmiot, sugerując, że Lech Kaczyński jest alkoholikiem.

Jak bym Platformy nie lubił, tak Palik(mi)ota zdzierżyć nie mogę. Dobrze, że schowali po 10 kwietnia tego pajaca gdzieś głęboko w piwnicy, bo gdyby jeszcze ON zaczął bredzić o "łączeniu się w bólu", to rozstrzelałbym jedyny telewizor w domu.

Jarosław Kaczyński zwerbował do kampanii córkę zmarłego brata...
Napieralski natomiast wdowę po Szmajdzińskim ...

Jak polityką się nie interesuje to te wiadomości mnie po prostu ścięły z nóg.

PS.Moim cichym faworytem jest Korwin-Mikke

Panie Waldku już ma i weryfikują: http://wiadomosci.onet.pl/2164222,11,pi ... ,item.html
PSL zawsze dobrze mobilizował swoje struktury. No ale ZSL zawsze z tego słynął.

Co do PO to nieczyste zagrywki nie są im obce, robią tak samo jak wszystkie partyjki. Tutaj próbka zastosowana swego czasu:

"Bóg ukarał to miasto" - nie wiem jakim trzeba być człowiekiem, żeby rzucać takim sloganem.

Co do WiP-u Korwin był w Anglii osobiście zbierać podpisy. Nagrali tez fajny filmik: http://korwin-mikke.pl/wideo/pokaz/popi ... nstwa_/738

Najlepszy ten gość w okularach :

_Nothing_ pisze:Jarosław Kaczyński zwerbował do kampanii córkę zmarłego brata...
Napieralski natomiast wdowę po Szmajdzińskim ...

W tym temacie polecam wpis, który przeczytałem dzisiaj na jednym z blogów w www.salon24.pl - bardzo celna obserwacja.

Obie strony są brudne i grają nieuczciwie. I bądź tu człowieku mądry, zagłosuj, uwierz....

Tak, czy inaczej- głos oddam na Komorowskiego. Jak widzę Jarka, to zaczyna mnie trząść. Wielka szkoda, że Szmajdziński zginął

Ech, gdyby Cimoszewicz zgłosił się do kandydowania....

deszczowy pisze:Obie strony są brudne i grają nieuczciwie. I bądź tu człowieku mądry, zagłosuj, uwierz....

Tak, czy inaczej- głos oddam na Komorowskiego. Jak widzę Jarka, to zaczyna mnie trząść. Wielka szkoda, że Szmajdziński zginął

Ech, gdyby Cimoszewicz zgłosił się do kandydowania....

Tak też przypuszczałem, że podpisanie przez Komorowskiego ustawy mającej na celu upupienie IPNu jest obliczone na odebranie wyborców największemu fanowi Zapatero w Polsce.

EDIT

Właśnie zauważyłem coś ciekawego na zdjęciu Bronisława Komorowskiego (ilustrującym artykuł "Ustawa o IPN podpisana"). Dodam tylko, że niektórzy zastanawiali się kiedy nadejdzie ten moment. Pytanie brzmi - co na tym zdjęciu jest nie tak jak być powinno?



Ciekawe, czy to tylko przypadek lub niefortunna wpadka?