Strona 614 z 1647

: 14 sierpnia 2012, 16:02
autor: Szaq
Mate.G pisze:
@Szaq
Kibicuje Juve od 3 roku życia,bo wtedy dostałem koszulkę.
Jestem rocznik 95, bardzo mało jest osób w moim wieku z białoczarnym sercem. Przynajmniej w moim otoczeniu, nie ma żadnego.
Ale do rzeczy widziałem 3 ostatnie sezony Trezegola, powiedzmy 85% meczów obejrzałem, wcześniej nie miałem internetu.
No i ok, ale oceniasz Daivda na podstawie jego najgorszych sezonów w Juve.
Sezon 2007/08 miał jeszcze dobry, ale raczej Trezegol jako piłkarz, który nie słynął z widowiskowych akcji nie mógł Ci się spodobać w wieku jakim wówczas byłeś.

: 14 sierpnia 2012, 16:04
autor: Myzarel
De Rossi pisze:
A skąd miałbym kojarzyć? Gra w jakimś Bilbao...
Całkiem ładnie pogrywał w zeszłym sezonie w Lidze Erłopy :wink:

Ależ tu od niektórych pesymizmem wieje, Llorente to naprawdę niezły pomysł na nasz atak. Wiadomo że Dżeko to większe nazwisko i może nawet jest lepszy ale cena/jakość przemawia raczej za Baskiem (o ile oczywiście nie damy za niego więcej niż 20 milionów, może 22).

Swoją drogą jak patrzę na ceny "topowych" napastników to z perspektywy czasu Secco i jego grubo ponad 20 milionów za Boskiego Amauriego już nawet nie denerwują a bawią :prochno:

: 14 sierpnia 2012, 16:18
autor: Hoffman
iltalismano pisze:Mi nie chodzi o to że Hiszpan. Po prostu ciężko mi przyjmowac zawodników których nikt nie wykupuje dopóki nie kończy im się kontrakt.
Tzn. jakbyśmy go rok temu kupili jak miał jeszcze 2 lata do końca kontraktu za 36mln to byłby dobry, a tak jak kupimy go teraz za 20mln to znaczy, że nie jest warty zachodu?

: 14 sierpnia 2012, 16:23
autor: Maly
stahoo pisze:Dwójka kibiców City bardzo się ucieszyła gdy powiedziałem im, że Juve interesuje się Dżeko...
bo nie pasuje do gry MC a raczej oni w ogóle mu nie podają, no i pamiętaj, że mają tam trzech przed nim raczej nie do wygryzienia, jakbyśmy my mieli Aguero, Teveza i Balotelliego też byśmy się cieszyli sprzedając Dzeko ;)
Myzarel pisze:Llorente to naprawdę niezły pomysł na nasz atak. Wiadomo że Dżeko to większe nazwisko i może nawet jest lepszy ale cena/jakość przemawia raczej za Baskiem (o ile oczywiście nie damy za niego więcej niż 20 milionów, może 22)
cena/jakość mogła mieć znaczenie gdy się budowaliśmy, teraz brakuje nam "ostatniego ogniwa" a to ogromna różnica, tu zamiennik nie pomoże bo w tej drukarce potrzebny jest po prostu oryginalny toner ;) dlatego kupowanie "ciut" lepszego zawodnika nie ma sensu, skoro z tego powodu nie kupujemy byle czego na lewą obroną byle było lepsze niż De Ceglie, warto przekalkulować dziesięć razy transfer napastnika a nie brać co popadnie... jak kupowaliśmy Matriego mówiłem, że nie sprzedamy go nigdy za podobną cenę tak teraz mówię to samo... nikt nigdy nie da nam więcej niż 12-15mln za "Lornetę"

: 14 sierpnia 2012, 16:28
autor: deszczowy
Chodzą plotki, że z Athleticu interesujemy się też Muniainem. Bardzo interesujący pomysł.

: 14 sierpnia 2012, 16:30
autor: Myzarel
@ Maly

Moim (i pewnie nie tylko moim) skromnym zdaniem Llorente jest jest nie "ciut" a zdecydowanie lepszy od Matriego, że o Q nie wspomnę.

Ilu jest lepszych od Ferdka napastników w Serie A? Raczej niewielu.

: 14 sierpnia 2012, 16:32
autor: Tony Montana
Tak ogólnie to za ile widzielibyście u nas Llorente, żeby uznać, że transfer nie był przepłacony?
Ja osobiście myślę, że taką granicą opłacalności jest 18 mln za transfer i kontrakt do 4mln.
Zawodnik chce odejść i został mu rok do końca kontraktu to są decydujące czynniki.

: 14 sierpnia 2012, 16:49
autor: zahor
Tony Montana pisze:Tak ogólnie to za ile widzielibyście u nas Llorente, żeby uznać, że transfer nie był przepłacony?
Ja osobiście myślę, że taką granicą opłacalności jest 18 mln za transfer i kontrakt do 4mln.
Zawodnik chce odejść i został mu rok do końca kontraktu to są decydujące czynniki.
Ciężko analizować transfer tymi kategoriami, bo moim zdaniem porządny napastnik jest nam koniecznie potrzebny. Fajnie by było kupić Llorente jak najtaniej, ale jak transfer upaść z powodu dwóch czy trzech milionów różnicy między naszą ofertą a oczekiwaniami Athleticu, a potem mamy oglądać cały sezon jak Matri na zmianę z Quagliarellą kopią się w czoło, to wolę żeby Marotta "przepłacił". Co innego jeżeli Baskowie zażądają kwoty, której Juventus zwyczajnie nie będzie w stanie zapłacić, ale na to się raczej nie zapowiada.

: 14 sierpnia 2012, 16:58
autor: eastsider
deszczowy pisze:Chodzą plotki, że z Athleticu interesujemy się też Muniainem. Bardzo interesujący pomysł.
jak byłem w Bilbao to widziałem, że ludzie uważają go niemalże za Boga. Myślę, ze raczej nikłe szanse na transfer aczkolwiek z chęcią bym go zobaczył w Juve.

: 14 sierpnia 2012, 17:07
autor: szczypek
iltalismano pisze:Carroll, Torres - sumy niebotyczne,ale ktoś stwierdził że TYLE są warci. Skoro nikt za Fernando L. nie jest skłonny wyłozyć kwoty odstepnego tzn że nie jest tyle wart. Za talenty się przepłaca. Taki trend.
Wspaniałe przykład jak z głową wydawać gotówkę. Ja nie mówię, że to reguła, ale to żaden wyznacznik. Był taki gość, który narzekał na szwajcarskie boki obrony w Turynie, bo co to za transfer ze spadkowicza Serie A.

: 14 sierpnia 2012, 18:13
autor: squinter
Moim zdaniem za Llorente nie powinniśmy proponować więcej, niż 23 miliony.

: 14 sierpnia 2012, 18:18
autor: Paweł 10
Coś wyczytałem że Wenger dał zgode na odejscie RVP i namawia go na Włochy ... Tenelowela zacznie sie od nowa :D

: 14 sierpnia 2012, 18:22
autor: Tony Montana
zahor pisze:
Tony Montana pisze:Tak ogólnie to za ile widzielibyście u nas Llorente, żeby uznać, że transfer nie był przepłacony?
Ja osobiście myślę, że taką granicą opłacalności jest 18 mln za transfer i kontrakt do 4mln.
Zawodnik chce odejść i został mu rok do końca kontraktu to są decydujące czynniki.
Ciężko analizować transfer tymi kategoriami, bo moim zdaniem porządny napastnik jest nam koniecznie potrzebny. Fajnie by było kupić Llorente jak najtaniej, ale jak transfer upaść z powodu dwóch czy trzech milionów różnicy między naszą ofertą a oczekiwaniami Athleticu, a potem mamy oglądać cały sezon jak Matri na zmianę z Quagliarellą kopią się w czoło, to wolę żeby Marotta "przepłacił". Co innego jeżeli Baskowie zażądają kwoty, której Juventus zwyczajnie nie będzie w stanie zapłacić, ale na to się raczej nie zapowiada.
Fakt w myśl zasady, że drużyna jest tak mocna jak jej najsłabsza formacja to za kogo jak kogo ale za napastnika możemy przepłacić.

Z tym Llorente to powiem tak z logicznego punktu widzenia ten transfer tyłka nie urywa, za dużo za nim nie przemawia, ale coś czuję, że by się facet sprawdził.
squinter pisze:Moim zdaniem za Llorente nie powinniśmy proponować więcej, niż 23 miliony.
No już bez przesady, żarty na bok Van Persiemu się również za rok kończy kontrakt i nie ma chętnych, którzy wybulą za niego 30 melonów a my mamy dawać 23 za Llorente?

Albo z innej beczki dokładamy 3-4 melony i mamy Joveticia: zawodnika o wiele młodszego, już sprawdzonego i ogranego w Serie A, i takiego którego będzie można kiedyś jeszcze sprzedać za konkretne pieniądze bo nie oszukujmy się jak Llorente przekroczy 30-stkę to cudem będzie jak odzyskamy połowę wydanych na niego pieniędzy.
Jedyny mankament taki, że JoJo nie pasuje mi do gry na szpicy.

Tak czy siak 23 melony za Llorente to przesada.

: 14 sierpnia 2012, 18:35
autor: filippo
Przepraszam, że się wtrące i może zaburzę trochę rozmowę o Llorente, ale oglądając Project X znalazłem ciekawą alternatywę dla upragnionego Cavaniego


http://i.imgur.com/ci3zd.png

No jak kropka w kropkę sami powiedzcie :P

: 14 sierpnia 2012, 18:41
autor: deszczowy
filippo pisze:Przepraszam, że się wtrące i może zaburzę trochę rozmowę o Llorente, ale oglądając Project X znalazłem ciekawą alternatywę dla upragnionego Cavaniego


http://i.imgur.com/ci3zd.png

No jak kropka w kropkę sami powiedzcie :P
Ale z Ciebie śmieszek, krejzolu Tyyy. :lol:


Bronzetti powołuje się na zasadę "nie wpuszczaj Hiszpana do domu twego" i ostrzega nas przed Llorente. Jakoś nie mogę się oprzeć wrażeniu, że ma rację...