Strona 62 z 157
: 18 maja 2014, 20:47
autor: Zhx123
Dzium pisze:Zhx123 pisze:
Ale w jakim sensie? :lol: Ogólny wynik był 3:2 dla BVB, Borussia zdobyła 1 bramke ze spalonego wtedy, Malaga 2. Więc wynik bez spalonych wyniósłby 2:0 dla BVB, i ty jeszcze sugerujesz, że to Malaga została okradziona? :lol: To Borussia przez błędy sędziego musiała walczyć o awans do ostatnich sekund

Malaga i Borussia zdobyły po 1 bramce ze spalonego. Natomiast Hiszpanie zostali bardziej skrzywdzeni, ponieważ nie mieli już szans na odrobienie strat.
Myślę, że nie chciałbyś żeby keidyś Juventus w 92 minucie był poza burtą Ligi Mistrzów poprzez błąd sędziego. Z pewnoscią wtedy minute przed końcem wolałbyś być na miejscu Malagi.
Pozycja Malagi była świetna i koncertowo to spierniczyli. Moga mieć tylko pretensje do siebie, że nie podtrzymali wyniku, który im sędzia podarował.
A tak dla formalności - jeśli patrzeć tak szczegółowo to Malaga obie bramki zdobyła ze spalonego. Ten sam strzał z dystansu nie był ze spalonego, ale podanie wcześniej juz tak.
Dzium pisze:
#SezonBezTrofeów
Mimo wszystko udany sezon.
: 20 maja 2014, 11:52
autor: Effe
Dzium pisze:Zhx123 pisze:
Szkoda tylko, że żadnej dogrywki nie powinno być. Borussia zrobiła w regulaminowym czasie to czego Bayern nie potrafił - strzeliła gola. W 90 minucie piłkarze BVB powinni się już cieszyć z pucharu. Ale sedzia postanowił inaczej.
No tak, bo Bayern nie miałby najmniejszych szans na wyrównanie w ciągu 30min :roll:
Na ból tyłka nic się nie poradzi

Taki już urok tego sportu, że można sobie gdybać.
Gol był! Gola nie było! Gol był OK, ale był spalony! Spalonego nie było, ale faul, po którym podyktowano wolny był absurdalny!
Taka rozmowa naprawdę do niczego nie prowadzi, bo zawsze będzie jakieś "ale". Mój kumpel do tego stopnia irytował się wybrykami sędziów w piłce, że przerzucił się na hokej, gdzie sędziowie korzystają z pomocy kamer i naprawdę niewiele im umyka. Tylko mecze w nocy ogląda
Co do samego sezonu to był bardzo udany, mimo klęski z Realem. Chociaż cieszę się, że to już koniec (w dodatku dość niespodziewany, bo BVB przed finałem Pucharu Niemiec wydawało mi się faworytem). Nie pamiętam kiedy ostatnio tak mnie nudziła gra Bayernu jak tegoroczne klepanie. Im bliżej końca sezonu tym gorzej to wyglądało. Ale właśnie mecz finałowy Pucharu Niemiec pokazuje, że Pep jednak potrafi wyciągać jakieś wnioski i modyfikować swoją taktykę. Optymistycznie to nastraja. Nie spodziewam się, że kolejny rok będzie lepszy niż ostatni Juppa, ale chciałbym chociaż fajniejszej dla oka gry :roll:
A co do BVB to też mieli w sumie udany rok, szczególnie wobec tej ilości kontuzji. W lidze założona przed sezonem pozycja, finał PN no i dobre mecze w CL. Gdyby pierwszy mecz z Realem trochę lepiej im wyszedł, przede wszystkim gdyby coś strzelili (bo okazje były) to być może byłby niemiecki klub w finale.
Dortmundowiec
Borussen jednak lepiej brzmi

: 20 maja 2014, 14:02
autor: Adrian27th
Effe pisze:Na ból tyłka nic się nie poradzi

Taki już urok tego sportu, że można sobie gdybać.
Gol był! Gola nie było! Gol był OK, ale był spalony! !
Z całym szacunkiem, ale trzeba być po prostu baranem żeby udawać że bramka która strzelila Borussia jest kwestią dyskusyjną. Sedzia liniowy pokazał srodek boiska, głowny z niewiadomych przyczyn pomógł Bayernowi,tak samo jak zrobił to Rizzoli w zeszłorocznym Finale LM.
Są to błędy które WYPACZAJĄ wynik spotkania.
: 20 maja 2014, 15:06
autor: Zhx123
Nie ma co już gdybać. Szkoda, ze tak to się potoczyło bo były to piłkarskie szachy, jak to powiedział Sahin taki typowy mecz na 1:0.
Ale Puchar nalezy do Bayernu i tyle.
Jesli chodzi o sędziego to wystarczy spojrzeć na note Kickera. Dostał "6" czyli najsłabszą, tzw. poniżej krytyki. A uzasadnieniem jest "nieuznany gol dla BVB + karny dla BVB + kartki za taktyczne faule dla Lahma (4') i Martineza (105')".
Ale świat się kręci dalej. Nowy sezon, mam nadzieje, że Borussia wróci silniejsza.
: 20 maja 2014, 15:09
autor: AdiJuve
Jakby tak w takim meczu Roma-Juve nie uznali prawidłowej bramki dla Romy to by się to ciągła pewnie przez lata, a jak Juventusowi nie uznali w CI to nikt się nawet nie zająknął, widać w Niemczech inna kultura niż ze strony Rzymian

: 08 czerwca 2014, 17:31
autor: Piti
Gundogan podczas rekonwalescencji zapodal sobie chyba diete kebabową :lol:
Przebił nawet naszego "Murasia", wtajemniczeni wiedzą ocb
: 08 czerwca 2014, 21:35
autor: pablo1503
Bazyliszek pisze:Przebił nawet naszego "Murasia", wtajemniczeni wiedzą ocb
Nie trzeba być wtajemniczonym, żeby wiedzieć :-D
Nie wierzę, że aż tak się spasł. Czeka go długa przeprawa, żeby wrócić do formy.
: 03 lipca 2014, 22:30
autor: Zhx123
Już 11 miesięcy bez piłki jest. Smutne to. Miał sezon na poziomie światowym, a kilka miesięcy pózniej miał problemy z zawiązaniem sznurówki.
Ciekawa sprawa jest też z Mario Gotze, który jeszcze nie tak dawno zgodnie przez wszystkich był nazywany małym Messim i wymiana jakiegoś tam Kloppa na "magicznego Pepa" miała dać mu absolutnego kopa, a tymczasem odkąd jest w Bayernie rozczarowuje na każdej linii. Nawet kibice Bayernu to podkreślają na polskim forum Bayernu. A tymczasem w Niemczech temat dobijają tamtejsze media, chyba dodatkowo rozezlone jego wystepami w kadrze:
Frankfurter Rundschau: Przytacza sytuację, gdy Mario spacerował wzdłuż basenu: - Oh, moi przyjaciele, witajcie, moi przyjaciele - odparł z sarkazmem i poszedł dalej. Dziennik opisuje, że zachowywał się w stosunku do mediów, jakby byli wrogami. Dalej - po meczu nie zatrzymał się w strefie dla mediów, tylko dumnie przemaszerował obok dziennikarzy. FR dodaje, że zachowanie podczas konferencji prasowej w czasie obozu było żenujące. Na koniec dość mocno został podsumowany: - Już podczas swojej prezentacji z bezczelnością pozował w koszulce Nike. Profesjonalizm wygląda całkiem inaczej, a Götze i jego doradcy będą musieli przemyśleć pewne sprawy.
Stuttgarter Zeitung, Apatia Mario Götzego: Biżuteria, szyderczy uśmiech na twarzy, żel we włosach i plecak ze swoim logo. Jedynym problem jest to, iż jego występ na boisku psuje efektywny wygląd po pracy - zaczynają. W Bayernie jest jednym z najlepiej zarabiających, w reprezentacji wciąż wielką obietnicą wspaniałej przyszłości. Może zbyt wielka presja ciąży na nim? Dalej rozprawa o jego transformacji: - W Dortmundzie był przyjaznym, otwartym młodym człowiekiem. Teraz żyje w swoim świecie, stał się nieprzystępny. Jest przykładem jak rozrywkowa strona piłki może zmienić młodą osobę. Oni też wypominają mu zachowanie podczas konferencji: - Z arogancją i ostentacyjnym znudzeniem siedział przy stole i odpowiadał na pytania. Na koniec porównanie do Reusa: - Kontuzjowany Marco Reus był najlepszym ofensywnym graczem w tym sezonie. Ale co ciekawe, MR - w przeciwieństwie do swojego przyjaciela - jest wciąż naturalny i został na ziemi.
Ruhr Nachrichten: - W Monachium Götze stoi na skrzyżowaniu swojej kariery. Zlatan, CR7, Messi to piłkarze najlepsi na tej planecie. Potrafią wyróżnić się w tłumie. Zrobić różnicę. Oczywiście talent ogrywa bardzo dużą rolę w rozwoju. Ale cała ta trójka jest dowodem, że naturalny dar nie jest bezpłatnym biletem - zaczynają. Po skomplikowanym początku sezonu w Monachium, Götzemu wciąż brakuje lekkości i młodzieńczej niewinności, które utracił po spektakularnym transferze. Ale jego kariera nabiera tempa tylko w wirtualnym świecie. Götze jest młodym gwiazdorem, z własną aplikacją na telefon, przez którą informuje fanów o banałach z życia codziennego czy dodaje doskonałe fotografie. Jego postać jest na Playstation wśród najpopularniejszych na świecie. Ale w jego grze na razie brakuje wszystkiego. Nie tylko niepoprawnym romantykom krwawi serce. Gdzie wola walki? Gdzie żądza? Gdzie zatracił radość z futbolu? 22-latek jest jeszcze zbyt młody, by jasno go ocenić. Ale faktem jest, że wkroczył w decydującą fazę swojej kariery. W ciągu najbliższych miesięcy zdecyduje, czy wybierze ścieżkę Messiego czy Ronaldo, czy dołączy do wielu piłkarzy, obdarzonych wyjątkowym talentem, którzy nie potrafili go wykorzystać. Jak na razie, wygląda na to drugie.
Ogólnie Gotze powinien zacząc wygłaszać wykłady jak zniszczyć swój wizerunek w 1,5 roku. Od ogólnego niemieckiego idola, diamencik narodowy z fejmem jak stąd do Chin, po gościa z łatką dwulicowca, na którego często krzywo patrzą nawet kibice jego obecnego klubu. Odstawiony totalnie na boczny tor, co nie powiem, podoba mi się^^
Nie mówiąc już o stronie sportowej.
: 03 lipca 2014, 22:37
autor: Robaku
Tzn. ja zupelnie nie rozumiem tej niemieckiej nagonki mediów na piłkarzy są obecnie w ćwiercfinałe MŚ. Jutro grają z Francja i przynajmniej na papierze są faworytami, jasne szykuje sie wyrównany mecz, ale troche Muller, Mertesacker mają racje, mówiać, iż nie chca sie tłumaczyć po wygranym finale, dlaczego wygrali tylko jedną bramką. Nie wiem czemu niemieckie media oczekują tzn. wiem, ale nie wiem dlaczego. Gdyż sami ( niemiecki media) wskazywały, iż te mistrzostwa moga sie okazać dla Niemców straszne, obecnie są w cwiercfinale Mundialu, wiec jednak nie ma tragedii prawda? Próbuje zrozumieć zawodników, gdzie bronia ich wyniki, nawet styl ich broni (ich mecze są porywające jak z Ghaną czy Algierią), jednak przez swoją nonszalancję, brak skuteczności, pewnie w ostateczności pewność siebie wygrywają po męczarniach.
Co do Bundesligi dużo bardziej ciekawią mnie ruchy transferowe. Kroos odchodzi, Suarez raczej wybiera się do Hiszpanii niż do Bayerniu, wzmocniła się głownie BVB, a nie Bayern - póki co. Ok jest tam lewy, ale odchodzi Mandzu.
Przez cały sierpien bede we Frankfurcie nad Menem wiec obecnie śledze ich ruchy transferowe i planują sciagnać Babacar, senegalskiego 20 letniego napastnika Fiory, który w poprzednim sezonie gral w Modenie i zdobył 20 bramek w Serie B, bardzo ciekawy ruch, a widac, że Niemcy coraz cześciej skupiają uwage na to co się dzieje we włoskich ligach. trochę będę załował, jesli kolejny zawodnik ucieknie z włoskiej ziemi na boiska Bundesligi. W ogóle ciekawe ruchy planuje Eintracht gdyż planuje też ściągnąć Teodorczyka z Lecha. fajny to byłby atak Teo i Babacar.
: 04 lipca 2014, 01:09
autor: PrzemasJuve
Kroos niby zdementował info o transferze
: 04 lipca 2014, 12:32
autor: Zhx123
Wygląda na to, że wychowanek Bayernu wszystko uzależnia od pensji jaką Bayern mu da. O tym się mówi już od dawna.
A że Bayern nie chce mu dać pensji zbliżonej do Gotze, Lahma (12 mln), więc myślę, że to tylko kwestia czasu ogłoszenie transferu. No chyba, ze Bayern przetrzyma go do końca kontraktu (1 rok).
N
: 17 lipca 2014, 10:21
autor: Zhx123
Po długich negocjacjach można już powoli witac Gintera w Dortmundzie. 20-letni, wielki niemiecki talent, który był już na mundialu w Brazylii.
Środek obrony mamy teraz genialny. Hummels, Subotic, Sokratis, Ginter + talent Sarr w obwodzie. Będzie się działo.
: 17 lipca 2014, 11:59
autor: Ouh_yeah
Juventus go sprawdzał, ale pewnie chłopak nawet nie dopuszczał myśli o przenosinach do Serie A.
http://www.juvepoland.com/news.php?id=27906
Re: N
: 17 lipca 2014, 12:02
autor: Robaku
Zhx123 pisze:Po długich negocjacjach można już powoli witac Gintera w Dortmundzie. 20-letni, wielki niemiecki talent, który był już na mundialu w Brazylii.
Środek obrony mamy teraz genialny. Hummels, Subotic, Sokratis, Ginter + talent Sarr w obwodzie. Będzie się działo.
no, ale co wyobrazasz sobie, ze dlugo Ginter będzie czekał na miejsce w I jedenastce? Jak dla mnie pół roku max. Jesli wywalczy to kosztem Suboticia lub Hummelsa, zawodników, którzy będą mieli plac w praktycznie kazdym innym europejskim zespole, wiec taka sytuacja gdzie takich 3 zawodników bedzie gralo w jednym klubie wg mnie nie potrwa długo.
: 17 lipca 2014, 12:43
autor: francois
Cała obrona BVB była w zeszłym sezonie dosyć szklana, więc nie dziwne, że chcą takiej sytuacji uniknąć. Nawet grając dwójką stoperów Ginter powinien dostawać dużo szans na grę przy Hummelsie lub Suboticiu, o ile żaden z nich nie odejdzie jeszcze tego lata.