: 01 maja 2012, 23:39
Ja te poszukiwania bardzo lubię. Pierwsza płyta to kawał dobrej muzyki ze strony Syda, a i na drugiej są genialne rzeczy, np. kosmiczny Set The Controls.... A skoro te poszukiwania doprowadziły do rzeczy typu Echoes... Warto było.Łukasz pisze: Pierwszy okres jest moim zdaniem dość nieudolny (acz znam zupełnie odmienne opinie), w odmętach psychodelii zespół szukał własnego stylu

Jeśli chodzi o ulubioną płytę to też bym szukał w środkowym okresie, ale raczej nie wskażę żadnej. Dark Side, Wish, The Wall... Wcześniej Meddle, później Animals... Nie mam pojęcia - wszystkie genialne.
Jeśli zaś chodzi o schyłek, to nie ukrywam, że The Division Bell również potrafi mnie zachwycić - głównie dzięki High Hopes oraz Wearing The Inside Out.