Ein pisze:Swoją drogą, bo ostatnio miałem posłuchać czegoś podobnego do Nine Inch Nails, też industrialnie etc. Ma ktoś może jakiś zespół. Tylko bez tych ambientowych 'zobowiązań' czy śpiewania w języku wroga :-)
Ciężko znaleźć coś w podobnym stylu, ale może spodoba Ci się Modwheelmood, choć to inny klimat.
Albo Stabbing Westward, cięższe, z pogranicza alternatywy i industrialu.
: 22 kwietnia 2012, 15:06
autor: Antichrist
Za niedługo nowe krażki Marilyna Mansona i Sabatonu. Dla mnie to będą istotnie ciekawe płyty, bo od czasu, kiedy Manson wydał The Golden Age of Grotesque, nie wydał nic ciekawego. Owszem, Eat Me, Drink Me i The High End of Low były poprawne, niektóre kawałki zapadły w pamięci, ale nic ponad to. Krążek zatytuowany Born Villain jest promowany przez singiel No Reflection. Jak na razie obiecująco. Sabaton natomiast nagrywa płytę Carolus Rex, która powstaje po rozpadzie pierwotnego składu i jestem ciekawy, czy dalej będą dawać radę, mam nadzieję, że tak, bo to jedna z fajniejszych power metalowych kapel ostatnich lat. Ocenię po przesłuchaniu nowej płyty i zobaczeniu ich na żywo na Woodstocku.
: 27 kwietnia 2012, 22:35
autor: Wojtek1610
Polecam zainteresować się nową płytą Luxtorpedy. Zapowiada się na jeszcze lepszą od pierwszej. Tutaj macie jedną z piosenek:
: 28 kwietnia 2012, 19:55
autor: Dzium
Szukam piosenki z tego filmiku:
Żadne wpisywanie tekstu piosenki do google i używanie programów rozpoznających muzykę nie pomogły. Mam nadzieję, że ktoś tutaj rozpozna co to za kawałek
: 29 kwietnia 2012, 21:32
autor: aroninho11
Luxtorpeda! 6 Maja wydają płytę i wg. mnie to jest prawdziwie odkrycie Polskiego zespołu rockowego 2011/2012. Z Hansem to trochę tak jakby grali w stylu Linkin Park, ale to jednak to coś innego. Wg. mnie lepszego, chociażby dla tego że polskiego.
: 30 kwietnia 2012, 16:40
autor: Giovani
Ostatnio dostałem w prezencie całą dyskografię, a raczej albumy studyjne Pink Floydów. Wszystkie płyty są godne polecenia, jednak jak dla mnie, to nie "The Wall", nie "The dark side of the moon", a "A momentary lapse of reason" jest najlepsza . Ciekawi mnie, który krążek jest Waszym ulubionym ?
: 30 kwietnia 2012, 16:54
autor: deszczowy
Giovani pisze:Ostatnio dostałem w prezencie całą dyskografię, a raczej albumy studyjne Pink Floydów. Wszystkie płyty są godne polecenia, jednak jak dla mnie, to nie "The Wall", nie "The dark side of the moon", a "A momentary lapse of reason" jest najlepsza . Ciekawi mnie, który krążek jest Waszym ulubionym ?
Floydzi... heh. Czuję, że Łukasz się rozpisze
Cóż. Ja za tym albumem nie przepadam. Brak mu jakoś polotu, w stosunku do poprzednich osiągnięć grupy. Słyszalny jest też brak Watersa. Jakoś.. nie pamiętam go wręcz.
Ja chyba najbardziej cenię "Ciemną stronę" właśnie. Oraz "Wish you...". A z concept albumów najlepszy jest jak dla mnie "Animals". A zresztą.... o Floydach można dyskutować i dyskutować
Ja mam natomiast inne pytanie: słuchał ktoś już tego solowego albumu Jacka White'a?
: 01 maja 2012, 21:49
autor: Antichrist
Jestem po przesłuchaniu najnowszego albumu Marilyna Mansona. Generalnie jest lepiej, niż było na poprzednich albumach. Born Villain zjada Eat Me, Drink Me i The High End Of Low na śniadanie. Mojej ładniejszej połówce nawet się spodobała, chociaż nie jest fanką metalu, a utwory takie, jak Murderers Are Getting Prettier Every Day, Lay Down Your Goddamn Arms i cover You're So Vain miażdżą.
: 01 maja 2012, 22:08
autor: Castiel
Znacie jakieś zespoły lub jakieś konkretne utwory różnych zespołów by były podobne do utworów Scar Symmetry? Coś w stylu - zwrotki growlowane, a refren już taki normalny.
: 01 maja 2012, 22:18
autor: Gzychu
Giovani pisze:Ostatnio dostałem w prezencie całą dyskografię, a raczej albumy studyjne Pink Floydów. Wszystkie płyty są godne polecenia, jednak jak dla mnie, to nie "The Wall", nie "The dark side of the moon", a "A momentary lapse of reason" jest najlepsza . Ciekawi mnie, który krążek jest Waszym ulubionym ?
aMLoR? Z jednym świetnym kawałkiem (choć mało floydowym) i trzema niezłymi? Jaki ma start do idealnych, genialnych tDSotM i WYWH, znakomitych Meddle, Animals i The Wall, czy nawet do The Division Bell (Wearing The Inside Out jest na poziomie ciemnej strony, bez dwóch zdań)?
Ale to oczywiście moje zdanie
: 01 maja 2012, 22:25
autor: rad
Castiel pisze:Znacie jakieś zespoły lub jakieś konkretne utwory różnych zespołów by były podobne do utworów Scar Symmetry? Coś w stylu - zwrotki growlowane, a refren już taki normalny.
Może Killswitch Engage Cie zadowoli.
Ktoś oczekuje nowej płyty Tool'a ?
: 01 maja 2012, 22:32
autor: deszczowy
rad pisze:
Ktoś oczekuje nowej płyty Tool'a ?
JA!
I mam nadzieję, że będzie lepsza od "10,000 days". A wiadomo cokolwiek na temat tego, kiedy można by jej oczekiwać?
: 01 maja 2012, 22:47
autor: rad
Trudno cokolwiek w tej kwestii przewidzieć, oprócz tego, że premiera albumu przewidziana jest na maj. Sam zespół nie wychodzi ze studia, ciągle pracują nad materiałem...Miejmy nadzieję, że powstanie coś, co zaskoczy nas swoją formą, a po nich należy się wręcz tego spodziewać.
Z innych dźwięków. Muszę wreszcie zapodać sobie albumy nowego Soulfly i Meshuggah (może ktoś przesłuchał?). Czekam też na nową Gojire 8)
: 01 maja 2012, 22:57
autor: deszczowy
rad pisze:Trudno cokolwiek w tej kwestii przewidzieć, oprócz tego, że premiera albumu przewidziana jest na maj. Sam zespół nie wychodzi ze studia, ciągle pracują nad materiałem...Miejmy nadzieję, że powstanie coś, co zaskoczy nas swoją formą, a po nich należy się wręcz tego spodziewać.
Sam wiesz, jak było z "10,000 days". Wielkie oczekiwania, wielkie nadzieje a wyszło no.. tak se. Podobnie rzecz się ma z ostatnim albumem RHCP. Wszyscy czekali, napalali się a płytka zebrała w sumie dość mizerne opinie. Cóż. Mam szczerą nadzieję, że po "10 tysiącach dni" dostaniemy coś naprawdę tool'owego, a nie jakiś erzats.
: 01 maja 2012, 23:03
autor: Łukasz
Giovani pisze:Ostatnio dostałem w prezencie całą dyskografię, a raczej albumy studyjne Pink Floydów. Wszystkie płyty są godne polecenia, jednak jak dla mnie, to nie "The Wall", nie "The dark side of the moon", a "A momentary lapse of reason" jest najlepsza . Ciekawi mnie, który krążek jest Waszym ulubionym ?
Floydzi to trzy okresy grania: pierwszy, barettowy - psychodeliczny, drugi - gilmourowo-watersowy (for mi - szczytowy), trzeci - gilmourowy. Najbardziej lubię ten środkowy, moim zdaniem to esencja PF. Pierwszy okres jest moim zdaniem dość nieudolny (acz znam zupełnie odmienne opinie), w odmętach psychodelii zespół szukał własnego stylu, trzeci jest nudny i jednowymiarowy, natomiast tarcia artystyczne osobowości w tym drugim prowadziły do geniuszu. Która płyta jest najlepsza? Wish You..., The Wall, Animals - wszystkie są świetne (nawet Final Cut, choć to pierwsza płyta solowa Watersa tak naprawdę, z gościnnym udziałem gitary Gilmoura), ale for mi best of the best jest chyba Dark Side, płyta doskonała, concept-album genialny, płyta-życie.