JuvePoland

Poprostu pisze: ↑22 stycznia 2023, 12:55

Dragon pisze: ↑22 stycznia 2023, 12:43 Jakieś plotkarskie portale rzucają listę kto już chce się ewakuować. O dziwo Wojtek i... USA ;D Czekam na lepsze źródła. Domyślnie taki Vlahović już jest pewnie ''sprzedany''.

Vlaho już powiedział, że jest Juve i będziemy silniejsi.

Cannavaro i Zambrotta też tak mówili.

Dragon pisze: ↑22 stycznia 2023, 12:43 Jakieś plotkarskie portale rzucają listę kto już chce się ewakuować. O dziwo Wojtek i... USA ;D Czekam na lepsze źródła. Domyślnie taki Vlahović już jest pewnie ''sprzedany''.

Poczekajmy na konkrety i bardziej wiarygodne informacje, zanim zaczniemy kogokolwiek oceniać.
Oczywiście teraz się okaże kto jest wyłącznie dla kasy, a kto poczuwa się do jakiegoś obowiązku wobec klubu i kibiców. Nie mam złudzeń, że większość będzie w pierwszej grupie.

Ja nie będę miał absolutnie do żadnego zawodnika pretensji. Żadnego Juventus nie stworzył, nie uczynił lepszym, czy nie uratował (może poza Babolem). A lata, hajs i możliwość zdobycia trofeów mogą przejść koło nosa.

"Ten czas jest gorszy niż 2006. Wtedy byliśmy naprawdę niewinni. Nie dzisiaj. Dziś płacimy, bo te plugawe istoty z kierownictwa potraktowały naszą koszulkę jak przedmiot bez duszy."

- Juventus Ultras we wspólnym oświadczeniu

Sorek21 pisze: ↑22 stycznia 2023, 19:44 "Ten czas jest gorszy niż 2006. Wtedy byliśmy naprawdę niewinni. Nie dzisiaj. Dziś płacimy, bo te plugawe istoty z kierownictwa potraktowały naszą koszulkę jak przedmiot bez duszy."

- Juventus Ultras we wspólnym oświadczeniu

Dokładnie.

hara pisze: ↑22 stycznia 2023, 17:35

Pluto pisze: ↑22 stycznia 2023, 11:56 Wisienka na torcie urzędowania najgorszego prezydenta w historii klubu

Dawno takiego kwiatka tu nie czytałem...

Odpiszę tutaj, żeby na temat było - a kto? Byli Gigli i Blanc w nowszej historii, nie zapominajmy jednak, że mieliśmy wtedy cały zarząd stricte ekonomiczny - zadanie spełnili, z punktu widzenia sensu ich powołania, wyprowadzenia klubu na finansową prostą. Teraz wszystkie siły idą na zmagania administracyjno - sądowe i to będzie priorytetowe, żeby ratować co można.

Agnelli szybko wyniósł klub na wyżyny by strącić, za pośrednictwem swych decyzji, do jeszcze większego dołka (dziury? krateru?).

Superliga - przecież wielu od początku pisało, w tym ja, o całkowitym amatorstwie w przygotowaniu i ogłoszeniu tego "projektu". Trzem prezesom (gdzie sami sobie byli winni) nie spinały się budżety, wymyślili ligę dla wybranych, po czym oczekiwali poparcia piłkarskiej Europy - dla bliżej nieokreślonego tworu, co nawet planu ramowego nie miało. Pewnie skończy się wykluczeniem.
Przy fiasku Superligi - zamiast stracić jak najmniej - pójście z UEFA all-in.
Ronaldo - niestety na niespełna trzy lata, kwota 100 milionów, o pensji nawet nie wspominając, raczej się nie spina, prawda?
Komin płacowy.
Kontrakty, czyniące zawodników niesprzedawalnymi.
Doskonale wiedział (powinien), że to Włochy, i Juventus musi nie tylko być czysty, a wręcz krystaliczny.
O decyzjach, odnośnie selekcjonerów w ostatnich latach, to poemat tragikomiczny można stworzyć, o polityce transferowej pod ich charakterystykę - drugi.

Ten pan to wszystko klepał, a nawet był inicjatorem. Ponadto nie ma wymówek, że pracownik niekompetentny, za łajbę odpowiada kapitan, a płynęła tak jak nią kierował, każdego z podwładnych sam wybierał, kurs sam wyznaczał. Nie ma dla mnie tutaj możliwości ulgowej oceny.

Tutaj wspomniałem tylko o obiektywnych przesłankach, z innych: tradycyjny herb na bohomaz wymieniony, wojna z ultrasami i cisze na meczach, robienie korporacji z klubu piłkarskiego itd to już każdy pewnie ma swój ogląd na sprawę.

No i nie zapominajmy o zszarganej opinii, a to wiadomo - nowi fani, sponsorzy, teraz to już krystalicznym być nie wystarczy. UEFA tym łatwiej wykluczy Juve, Ceferin otwiera szampana.

9 x Scudetto, 5 x Puchar Włoch, 5 x Superpuchar Włoch - żeby być uczciwym, trzeba zaznaczyć. Biorąc bilans zysków i strat - na podium najgorszych na pewno ma miejsce.

Podsumowując twoją wyliczankę mogę napisać to ci pisałem już jakiś czas temu - AA miał tylko dwie dobre decyzje przez te lata:
1. Zatrudnienie Marotty
2. Zatrudnienie Conte

I wywalenie za pierwszym razem Allegriego

A potem wszystko poszło źle od
1. Transfer Ronaldo
2. Odejście Marotty

artur_89 pisze: ↑22 stycznia 2023, 22:31 I wywalenie za pierwszym razem Allegriego

Nie, bo o dwa sezony za późno.

Oho, widzę, że wyrok co niektórzy powyżej już wydali. 9 mistrzostw z rzędu i Agnelli mimo tego jednym z najgorszych szefów Juve w historii? Aż tak dobrze znacie historię Juve? Czy Wy czytacie co piszecie? A może pozwólcie żeby to właśnie historia go oceniła. Ja rozumiem złość, frustrację i inne emocje, ale proponuję trochę chłodnego spojrzenia na całą sprawę.

Ciekawe czy osoby, które tak łatwą oceniają Agnelliego krytykowali transfery Krystyny, Higuaina, Vlahovica czy Chiesy, nie teraz z perspektywy czasu, a wówczas kiedy miały miejsce. Pamiętam jak większość tutaj piała z zachwytu, a wręcz wymagała tych transferów i jakoś wtedy mało kto zadał sobie trud postawienia pytania czy oby nas stać na te transfery. A przecież to m.in. te transfery przyczyniły się do obecnej sytuacji klubu.

Mieszanie tematu nowego logo klubu z obecną sytuacją, to już w ogóle jakieś wariactwo. No chyba, że ktoś zna analizy, które mówią, że logo się nie przyjęło, spowodowało straty wizerunkowe/finansowe. Jeśli tak, chętnie się zapoznam z ich treścią. Zamiana herbu na logo może się podobać lub nie, to szanuję, ale dorabianie do tego jakichś historii by tylko komuś dokopać?

Nie twierdzę, że Agnelli się nie pogubił, ale trochę szacunku i powagi. Chcecie wyładować swoje emocje, idźcie na boisko, a nie obrzucacie błotem były zarząd. W takich czasach potrzeba zjednoczenia kibiców i wsparcia klubu.

PS. Specjalnie nie cytuję tutaj nikogo, nie chcę się wdawać w żadne pyskówki i nie zamierzam też na żadne zaczepki odpowiadać.

piterjuve pisze: ↑22 stycznia 2023, 23:25 Mieszanie tematu nowego logo klubu z obecną sytuacją, to już w ogóle jakieś wariactwo. No chyba, że ktoś zna analizy, które mówią, że logo się nie przyjęło, spowodowało straty wizerunkowe/finansowe. Jeśli tak, chętnie się zapoznam z ich treścią. Zamiana herbu na logo może się podobać lub nie, to szanuję, ale dorabianie do tego jakichś historii by tylko komuś dokopać?

https://bleacherreport.com/articles/286 ... everything

Ot, tak, pierwsze z brzegu, w chamskim skrócie: "zmieniliśmy herb na syficzne logo, które zasugerowała na firma umysłowych miglanców, bo mieliśmy w dupie wieloletnich fanów, bo oni i tak z nami zostaną, a chcieliśmy hajsu od tych, których nie tylko Juventus, ale nawet piłka nie bardzo interesowała"

Przy czym, niestety, zabrakło własnego mózgu i ogarnięcia, że wymienione w tekście marki jak Gucci czy Adidas przyciągają ludzi nie dlatego, że mają jakieś chwytliwe 'clear feeling and attitude and emotion', tylko są produktami wysokiej jakości - Gucci robi ubrania i torebki świetnej jakości i o "dizajnie" zarówno klasycznym, jak i nowoczesnym, a Adidas globalnie to nie jest polska wieś i trzy paski, tylko np. sportowo robią najlepsze imho obuwie do gry w piłkę. A przez całe życie miałem "korki" wszystkich chyba firm.

Aaaa, więc od wysokiej jakości miał być CR i LM? Aaaaa, a czym się skończyło? Wzrost z 50 milionów lajków oficjalnego profilu Juve na 80 baniek (znowu nikt nie ogarnął, że to była wędrówka za Krystjano, po jego odejściu lajki wróciły do normy, może +/- 5 mln zostało), co skutecznie zasiliło kasę klubową tak jak owe "wydarzenia" na fejsie, gdzie zapisze się 500 osób, nawet lokalnie, a przyjdą 4.

Skończyło się więc tym, że herb oddający duszę i tradycję został wyj#, logo nadal jest przekręcane jak obiekt kpin (ta babka z -15 ostatnio), pobyt CR wybił w burcie Juve-Titanica dziurę godną oryginalnej katastrofy, a miliony nowych-niezainteresowanych pozostało starymi-niezainteresowanymi i zamiast liczyć realną kasę to się księgowało wirtualne sumy.

Więc nikt normalny nie dorabia do obecnej sytuacji żadnej historii, bo okres rządów Agnelliego można podzielić na ten do 2 przegranego finału LM i wszystko co się stało później. Zgodnie z zasadą jedynego prawowitego króla Stannisa Baratheona - dobry uczynek nie unieważnia złych, ani zły dobrych. Za każdy należy się oddzielna odpłata.

Za pierwszy chwalę i biję brawo, za drugi... niech ten ryjek zastąpi słowa

Panowie i Panie,
Czy któreś z Was ma dostęp (lub doświadczenie) do finansów lub zarządzania jakiejkolwiek spółki w Polsce lub za granicą?
Nie mam do wielu, ale do tych co miałem z doświadczenia powiem Wam że nie spotkałem żadnej firmy którą nie można by oskarżyć, a prezesa i księgowość mocno przeciągnąć po sądach. Co więcej są "pół-otwarte" szkolenia dla zarządów i księgowości jak zastosować się do przepisów, żeby je ominąć i radzić sobie w ciężkich czasach. Wzięły się stąd różne określenia np. "kreatywna księgowość".

Do czego dążę?
Tak, wszyscy to robią, nie ważne czy to Jan Kowalski z jednoosobową działalnością, czy bardzo duża firma, czy spółki skarbu państwa. Nie ma nikogo, na kogo nie można by znaleźć paragraf. Tylko musi się znaleźć ktoś z wiedzą, znajomościami i "podsłuchami".

Miejcie wyrozumiałość dla naszych, przede wszystkim dla Agnelliego.
Ostatni apel, "Brać Kibicowska" szanujmy się nawzajem.

marcinek pisze: ↑23 stycznia 2023, 07:56 Miejcie wyrozumiałość dla naszych, przede wszystkim dla Agnelliego.

chopie jaki szacunek?? ze nakombinowal i zalatwil nas???

marcinek pisze: ↑23 stycznia 2023, 07:56 Do czego dążę?
Tak, wszyscy to robią, nie ważne czy to Jan Kowalski z jednoosobową działalnością, czy bardzo duża firma, czy spółki skarbu państwa. Nie ma nikogo, na kogo nie można by znaleźć paragraf. Tylko musi się znaleźć ktoś z wiedzą, znajomościami i "podsłuchami".

Miejcie wyrozumiałość dla naszych, przede wszystkim dla Agnelliego.
Ostatni apel, "Brać Kibicowska" szanujmy się nawzajem.

Piłeś? Nie pisz! Parchaty Agnelli i jego świta powinni nago obsmarowani kałem chodzić dookoła Juventus Stadium aż ostatni nie padnie na ryj z wyczerpania.

Bobby X pisze: ↑23 stycznia 2023, 09:25

marcinek pisze: ↑23 stycznia 2023, 07:56 Do czego dążę?
Tak, wszyscy to robią, nie ważne czy to Jan Kowalski z jednoosobową działalnością, czy bardzo duża firma, czy spółki skarbu państwa. Nie ma nikogo, na kogo nie można by znaleźć paragraf. Tylko musi się znaleźć ktoś z wiedzą, znajomościami i "podsłuchami".

Miejcie wyrozumiałość dla naszych, przede wszystkim dla Agnelliego.
Ostatni apel, "Brać Kibicowska" szanujmy się nawzajem.

Piłeś? Nie pisz! Parchaty Agnelli i jego świta powinni nago obsmarowani kałem chodzić dookoła Juventus Stadium aż ostatni nie padnie na ryj z wyczerpania.

Kto pił ten pił.
Na pewno ktoś kto zna choć trochę realia wie, że to co napisał marcinek wiele z prawdą się nie mija. Można mieć swoje zdanie ale od razu atakowanie kogoś pokazuje głupotę użytkowania.
Widzę, że niektórym tutaj jeszcze mocniej odbija niż zwolennikom Allegro, bo wystarczy napisać coś nie pomyśli większości i już naczelne krzykacze zaczynają po takim użytkowniku jechać.

Agnelli na pewno źle nie chciał, za bardzo w pewnym poluzował Paraticiemu a potem poszła już lawina, gdzie trzeba było jeden deal kryć drugim. Gdyby odpuścili sobie tego Ronaldo, a nawet jak go wzięli to potem odpuścić sobie tego De Ligta,
Transfer Ronaldo już nadwyrężał na maksa finanse Juve, ale działając logicznie i składnie można było uniknąć problemów z plusvalenzą, tylko trzeba było się opanować i nie robić kolejnych deali tylko pogłębiających problemy. każda plusvalenza robiła "dobrze" w danym okresie, ale pogłębiała problem w następnym.
Teraz problem może być taki, że organy finansowe zakwestionują wycenę takiego Pjanicia i każą skorygować zysk kapitałowy z jego wyceny, ale już wycena Arthura nie będzie korygowana. Niemniej dalej ruszenie tej plusvalenzy, jeżeli wyrok zostanie podtrzymany sprawia, że musza pociągnąć śledztwo dalej na kluby z którymi Juventus robił plusvalenze (m.in. Milan, Roma, Genoa,. Atalanta, Barca, City), a w następnej kolejności na kluby, który może w mniejszym stopniu ale działały podobnie Napoli, Inter bo Inter w ilości takich deali ustępuje tylko Juve,.