JuvePoland

Co tam się dzieje? De Ligt dał strasznie dał ciała przy bramce na 3-2.

To zrobil sie smrod

Kolejna bramka na konto De Ligta Ogólnie, w drugiej połowie frajerstwo...

Macie swoją radosną piłkę Sarriego. Za Maxa coś takiego nie mogłoby mieć miejsca. Zamurowalibyśmy się i tyle.
#Allegri_wróć

Montezuma11 pisze:Macie swoją radosną piłkę Sarriego. Za Maxa coś takiego nie mogłoby mieć miejsca. Zamurowalibyśmy się i tyle.
#Allegri_wróć

I dostalibyśmy na 1-1 w 95 minucie. Spokojnie spuchliśmy fizycznie, z czasem będzie lepiej.

De Ligt poza grą jeden na jeden ma straszne braki. Dwie bramki na jego konto.

Od 60 minuty chaos, brak kultury gry, a to dlatego, że spuchliśmy.

Montezuma11 pisze:Macie swoją radosną piłkę Sarriego. Za Maxa coś takiego nie mogłoby mieć miejsca. Zamurowalibyśmy się i tyle.
#Allegri_wróć

Za Allegriego graliśmy na 0:0, nie oddając żadnego strzału na bramkę, po czym dostaliśmy w 90 minucie bramkę na 0:1.

Radzę sobie przypomnieć historię.

De Ligt Ogólnie frajerstwo z naszej strony. Mogło być spokojnie z 5:0, jest 3:3

To nie wina taktyki, że de Ligt z uporem maniaka postanowił wypracować KILKA bramek Napoli. Jest tragiczny. To co zrobił przy bramce na 3-2, nie wiem jak to nazwać. W sparingach był słaby. Jednak dziś przeszedł samego siebie.

frajerstwo i tyle.
przy 3-0 nie ma prawa zrobić się 3-3

Napoli gra ładną, poukładaną piłkę.
Natomiast nasi mam wrażenie że już drugi mecz z rzędu pamiętają o tym że umieją coś grać w ofensywie tylko przez 45 minut. W drugiej połowie nie potrafimy wymienić 5 podań na połowie przeciwnika. No cóż, przynajmniej są emocje.

No i KK oddał co dał im De Ligt Chłop chyba powinien bać się o swoje życie teraz.
Mam nadzieje, że to co mówili komentatorzy o Sarrim to prawda i zniszczy ich w szatni po meczu.

To nie jest mecz to jest patologia xD juz dawno tak sie nie cieszyłem, wkurzalem i znowu cieszyłem xD

Koulibali oddal to co kiedyś zabrał

Hahahahahaha.
Ojezu, Co za mecz. Doskonała pierwsza połowa. Potem zgasło światło. Ale końcówka lol.