JuvePoland

mrozzi pisze:Nedved: Allegri ma ważny kontrakt z klubem, więc musi kontynuować.

:koszulka:

Jak tak na nich nie raz patrzę, to mam wrażenie, że to trochę taka sytuacja:
https://imgur.com/CNRCoaU

Wojtek pisze:Gdzieś czytałem, że go zwolnili ze Sky po tej kłótni.

Oczywiście że go nje zwolnili, znów siedział w studio. Max gadał chyba z 10 minut ale jakoś mało energicznie. W sumie nie dziwne, sam też to oglądał.

Mecz do dupy. Cuadrado Pjanic Matuidi to parodia futbolu.

Dopiero jakoś ten mecz mnie uświadomił, że nieważne czy przegrywamy, remisujemy, czy wygrywamy - gra wygląda identycznie. Różnica jest tylko w ilości błędów popełnianych przez przeciwnika. Ciekawe zjawisko, gdyż większość drużyn przegrywa, bo gra słabo jak na siebie, ale nie w przypadku Juventusu. Tutaj zawsze jest syf, kiła i mogiła, ale przeważnie wykorzystujemy błędy, które popełnianych rywal. Gorzej jak ich nie popełnia...

Allegro pewnie sobie myślał, że ta gownopilka spowodowana jest brakiem Mandzukicia, a Agnelli w głowie snuł plan przedłużenia kontraktu z trenerem po jakże fascynującym sezonie.

Wiedziałem, że Pjanic jest wolny, ale jego popis szybkości przy błędzie prowadzącym do utraty bramki był nadzwyczajny.

Dziwi mnie, że przy golu Torino wszyscy jednoznacznie winią jedynie Pjanica. Przecież wyrzut (czyżby Cancelo?) był zwlekany w nieskończoność i absolutnie tragiczny, Lukić dostrzegł to momentalnie i wystartował wcześniej od Bośniaka, który do tego musiał się jeszcze odwrócić. I szybsi od Pjanica przegraliby ten pojedynek - bardziej mam do niego pretensje za kiepskie zastawianie, doświadczony zawodnik powinien po prostu dać się w takiej sytuacji sfaulować.

Rottweill pisze:Dziwi mnie, że przy golu Torino wszyscy jednoznacznie winią jedynie Pjanica. Przecież wyrzut (czyżby Cancelo?) był zwlekany w nieskończoność i absolutnie tragiczny, Lukić dostrzegł to momentalnie i wystartował wcześniej od Bośniaka, który do tego musiał się jeszcze odwrócić. I szybsi od Pjanica przegraliby ten pojedynek - bardziej mam do niego pretensje za kiepskie zastawianie, doświadczony zawodnik powinien po prostu dać się w takiej sytuacji sfaulować.

może po prostu dlatego że jego ilość błędów w defensywie jest tak duża że wszyscy mają dość
nie pamiętam dokładnie - ale na bank to nie była jedyna bramka w tym sezonie która padła po jego błędzie

poza tym gdyby mu się chciało tak jak np. CR7 to leciał by do tej piłki jak na zawał a on jak zwykle, jak większość meczy po prostu znowu odpuścił
jego truchtanie po boisku znowu wyszło

Max po meczu
Nie zasłużyliśmy na porażkę bo zagraliśmy dobry mecz.

Niech ten sezon się już kończy, patrzeć na to nie idzie. Dodatkowo "danie", które serwuje nasz team, każdorazowo okraszone jest coraz "lepszymi" komentarzami mistera.

jarmel pisze:Ciekawe czy znowu wpadnie alina, powie że nikt się nie zna i rzuci jakimś mega fachowym filmem z youtube.

Chciałbym zobaczyć jakiś fachowy "wpisik" owego użytkownika poparty jakimś internetowym znaleziskiem.

Tylko ślepiec będzie bronił tej drużyny. My nie gramy totalnie nic. Wystawiamy bardzo silny ofensywny skład i jak zwykle gramy bez pomysłu.
Zdecydowanie wolałem drużynę Conte, który dysponował zdecydowanie gorszą kadrą.
Strzelamy na 1-1 i za Bernę wchodzi De Sciglio... Jak wszedł Zaza za obrońcę, życzyłem żeby Torino strzeliło nam gola.
Mam nadzieję, że pożegnamy sie z naszym taktykiem, bo jego drużyny nie da się oglądać.

Z racji długiego weekendu dopiero właśnie obejrzałem skrót. W profesjonalnej piłce (czyli nie polskiej) głupiej straconej bramki niż ta nasza to nie widziałem.

Il_Bianconero pisze:Tylko ślepiec będzie bronił tej drużyny. My nie gramy totalnie nic. Wystawiamy bardzo silny ofensywny skład i jak zwykle gramy bez pomysłu.
Zdecydowanie wolałem drużynę Conte, który dysponował zdecydowanie gorszą kadrą.

Dokładnie. Tylko Conte miał wirtuoza w postaci Pirlo, a Allegri ma Pjanica, którego grę należy przemilczeć. Mimo wszystko chciałbym powrotu Conte. Może taktycznie coś się lepiej ogarnął a odpowiednie przygotowanie fizyczne u niego i chęć do gry zawodników praktycznie zawsze jest

Na stadionie było widać, że ludzie woleli spędzić ten piątkowy wieczór inaczej niż oglądając tę żenadę. Rozumiem, że termin meczu przeniesiony, że Juve już ma Scudetto, ale kurcze przecież to były derby miasta. Gdyby Juventus potrafił wywołać uśmiech na twarzy kibiców swoją grą to pewnie byłby prawie komplet. Agnelli chyba nie czai, że tak samo wygląda to w przypadku kibiców w Azji czy w Ameryce

Il_Bianconero pisze:Strzelamy na 1-1 i za Bernę wchodzi De Sciglio... Jak wszedł Zaza za obrońcę, życzyłem żeby Torino strzeliło nam gola.
Mam nadzieję, że pożegnamy sie z naszym taktykiem, bo jego drużyny nie da się oglądać.

Akurat tutaj zmiana uzasadniona i będę bronił naszego taktyka. Bernardeschi to cień samego siebie, gra po prostu fatalnie. Dzięki zmianie na De Sciglo Cancelo czy Spinazolla mogli grać wyżej, a oni zdecydowanie lepiej sobie radzą od Federico. Nikogo innego na ławce nie było, wcześniej zamienił Cuadrado na młodziaka Pereirę

Moim zdaniem Allegri nie ponosi całej winy za te całe szambo. Za dużo złych wyborów widzę u tych piłkarzy. Stracili ewidentnie formę, chęć do gry, cokolwiek innego. Jak patrzę na grę Cuadrado, Bernardeschiego to sie rzygać chce. Cancelo, Dybala, Costa również zjazd w dół masakryczny. Nasi środkowi pomocnicy poza Canem i Khedirą (ciężko ocenić w tym sezonie) to dno. Pjanic poza przebłyskami to jakieś nieporozumienie, a Matuidi to taki Momo Sissoko z krótszymi nogami i trochę bardziej wybiegany - nie nadaje się na grę na tym poziomie przy tych partnerach do gry. Może we Francji daje radę, ale w Juventusie za często jest tam gdzie być go nie powinno

Akurat po wczorajszych derbach nie bardzo rozumiem fali krytyki spuszczonej na nasz zespół. Według mnie był to jeden z lepszych meczów w naszym wykonaniu w ostatnim czasie i nie widziałem, aby zabrakło nam woli walki. Zwłaszcza po straconym głupio golu cały czas dążyliśmy do strzelenia wyrównującej bramki i w gruncie rzeczy na niewiele pozwalaliśmy Torino, a to im powinno zależeć na ciągłym atakowaniu i wywiezieniu 3 oczek, bo wciąż mają szanse na europejskie puchary. Dodatkowo u nas piłka "chodziła" szybciej niż zwykle pomiędzy formacjami, ale to w głównej mierze zasługa przeciwnika, bo nie stosowali wysokiego pressingu, którego tak bardzo nie lubimy, więc było nam trochę łatwiej rozgrywać. Z drugiej strony należy sobie zdać sprawę z tego, że mamy w składzie takich a nie innych wirtuozów jak Matuidi czy Cuadrado, będących bez formy Cancelo, Bernardeschiego i Pjanica oraz całą masę kontuzjowanych graczy, a na dodatek brak motywacji po odpadnięciu z LM i zaklepaniu kolejnego Scudetto.

mateo369 pisze:W profesjonalnej piłce (czyli nie polskiej) głupiej straconej bramki niż ta nasza to nie widziałem.

Daj spokój. Poważnie nie widziałeś tuzina bramek, w których ktoś wrzuca piłkę z autu do własnej bramki, podaje ją wprost pod nogi przeciwnika, bramkarz traci piłkę przy wybijaniu "piątki", albo piłka mija się z bramkarzem po podaniu od obrońcy?

mateo369 pisze:Z racji długiego weekendu dopiero właśnie obejrzałem skrót. W profesjonalnej piłce (czyli nie polskiej) głupiej straconej bramki niż ta nasza to nie widziałem.

Smutne ( dużo jeszcze nie widziałeś.

https://www.youtube.com/watch?v=DtzmRWHjjGo

LordJuve pisze:

ballack13 pisze:

LordJuve pisze:Czy to normalne, że w meczu derbowym, który odbywa się w piątek, na naszym niewielkim stadionie jest tyle wolnych miejsc?

Pjanic gra na zwolnienie trenera czy swój transfer?

chyba normalne ponieważ ceny biletów były zbliżone do meczu np z Atle w LM ....

Poważnie? Po takim "widowisku" powinni oddać połowę ceny biletu...

żeby było ciekawiej to ceny na Atalante są wyższe niż na mecz derbowy

dla przykładu:
Torino i Atalanta - bilet w pełnej cenie na tzw trybunę Family 155,00
a na mecz grupowy LM z Valencią płaciłem 100 euro od osoby

@lord

Jakiś czas temu był artykuł wrzucony na tuz.com o tym, że gówno piłka i wysokie ceny spowodowały, że zmalało zainteresowanie na nasze mecze wśród ludzi odwiedzających Turyn i dlatego często widać dużo wolnych miejsc na trybunach.