Strona 7 z 12
: 05 maja 2018, 22:52
autor: deszczowy
2 asysty wpuszczonego z ławki Costy, ale Allegri still out, co?

: 05 maja 2018, 22:54
autor: Push3k
Oczy bolą. Bardzo.
: 05 maja 2018, 22:55
autor: MRN
Jaka tutaj była podnieta jak wyciągnęliśmy Matuidiego za "drobne"
Zachwytów nad majstersztykiem Marotty nie było końca, jak ja mogłem nazywać go wówczas półproduktem ?
Aż mi wstyd :redface:
Już wtedy pumex i inni trafili do mnie z argumentami, że to świetny zakup i prawie im uwierzyłem

: 05 maja 2018, 22:57
autor: LordJuve
Co z tego, że znów udało się wygrać na farcie (niewiele brakowało, a Bologna miałaby drugą bramkę), skoro nasz trener wykorzystuje ofensywny potencjał drużyny tak gdzieś na 40%.
Mam wrażenie, że nasza gra wygląda lepiej z przodu w meczach, w których zawodnicy grają niejako przeciwko filozofii gry Maxa Allegriego.
: 05 maja 2018, 22:59
autor: CzeczenCZN
Nie wiem, ja mam wrażenie że Matudi potrafi biegać na dwóch nogach, ale ma jakiś paraliż, wadę, schorzenie na prawej, uniemożliwiający mu kopnięcie nią piłki. Więcej się po tym facecie spodziewałem. Pamiętam jak na Eleven mówili "Że to jeden z najlepszych zakupów Marotty w historii, w stosunku jakości do ceny." :co?:
: 05 maja 2018, 22:59
autor: Sorek21
deszczowy pisze:2 asysty wpuszczonego z ławki Costy, ale Allegri still out, co?

Czy sukcesem jest naprawienie swojego błędu ,wprowadzając z ławki obecnie najlepszego
gracza w zespole,którego wszyscy inni wystawiliby w pierwszym składzie ??
: 05 maja 2018, 23:03
autor: Pluto
Sorek21 pisze:albertcamus pisze:Czy tylko ja mam dość Matuidiego?
Za niego D. Costa i jedziemy.
Wszyscy mają go dość.Mnie samym stylem biegania denerwuje.
Ja widząc go z piłką przy nodze mam ochotę pobiec po klucz i go podokręcać w biodrach. Facet sprawia wrażenie, jakby miał się za chwilę rozsypać.
Szkoda, że ta Rabona nie wpadła Coscie.
Trzy punkty, Costa z ławki, Allegri geniusz, Higuain w wielkiej formie, wszystko się zgadza.
: 05 maja 2018, 23:06
autor: CzeczenCZN
Sorek21 pisze:deszczowy pisze:2 asysty wpuszczonego z ławki Costy, ale Allegri still out, co?

Czy sukcesem jest naprawienie swojego błędu ,wprowadzając z ławki obecnie najlepszego
gracza w zespole,którego wszyscy inni wystawiliby w pierwszym składzie ??
Bądźmy szczerzy, czy każdy musiałby wystawiać go w pierwszym składzie, na takiego rywala? Ej my walczymy o Scudetto - różnica klas miażdżąca - Bologna o nic dosłownie. Przecież nawet zwycięstwo z Juve, dałoby im tylko satysfakcje, porównywalną z wygraniem w meczu towarzyskim. My ten mecz powinniśmy wygrać bez najmniejszych kłopotów wystawiając Sturaro w pomocy i Pinsoglio w bramce. Dopiero jeden z najlepszych (?) - nie mogę go rozgryźć jeszcze - zawodników na tej pozycji musi wejść byśmy wygrali. To wstyd naprawdę!
: 05 maja 2018, 23:07
autor: jackop
Całe szczęście oglądałem dopiero od stanu 1-1. Podziękowania dla bramkarza Bolonii, że zaliczył pusty przelot przy nieudanym piąstkowaniu. Akcja wyciągająca na 3-1 już całkiem miodna.
deszczowy pisze:2 asysty wpuszczonego z ławki Costy, ale Allegri still out, co?
Owszem. Opatrzność czuwała nad Juventusem, więc na ławce zabrakło Sturaro
MRN pisze:Jaka tutaj była podnieta jak wyciągnęliśmy Matuidiego za "drobne"

Nie masz prawa głosu, bo jarałeś się wtedy N'zonzim
MRN pisze:Tylko N'Zonzi zjada Francuza na śniadanie :lol:
Zawodnicy po jednych piniondzach. Może bym uwierzył, ale jestem przekonany, że Seville to żeś widział jak świnia niebo.
Gdyby Douglasowi weszła ta rabona... mimo wszystko kapitalna próba

: 05 maja 2018, 23:07
autor: MRN
Tylko N'Zonzi zjada Francuza na śniadanie :lol:
: 05 maja 2018, 23:09
autor: deszczowy
A o błędzie Buffona jakoś tak... hm, no nie jest roztrząsany, że tak powiem

: 05 maja 2018, 23:10
autor: CzeczenCZN
Swoją drogą podobny mecz do spotkania z 2 sezonu Allegriego z rundy jesiennej. Też 3-1 z Bologną w Turynie, też straciliśmy jako pierwsi gola, też Khedira wcisnął.
: 05 maja 2018, 23:37
autor: dimebag11
Po tym spotkaniu można stwierdzić, że jednak Allegri nie jest ślepy (bo zauważył nieporadność Matuidiego), ale niezwykle uparty i gdyby nie nóż na gardle w postaci 0:1 po pierwszej połowie, to pewnie przy 0:0 trzymałby Francuza do około 60 minuty.
Swoją drogą, to nie da się patrzeć na "grę" Higuaina i gdyby nie gol dający 3 pkt w horrorze z Interem, to w jego kierunku posłałbym kilka niecenzuralnych epitetów. Był taki moment w pierwszej części sezonu, że Gonzalo miał słabszą formę i nic nie strzelał, ale wtedy chociaż harował w środku pola i wracał do obrony. Teraz tylko człapie sobie nonszalancko po połowie przeciwnika, a nawet jak dochodzi już do dobrej okazji, to żal patrzeć na wykończenie akcji w jego wykonaniu.
: 05 maja 2018, 23:47
autor: CzeczenCZN
dimebag11 pisze:Teraz tylko człapie sobie nonszalancko po połowie przeciwnika, a nawet jak dochodzi już do dobrej okazji, to żal patrzeć na wykończenie akcji w jego wykonaniu.
No u niego jest coraz gorzej z wykańczaniem akcji - coś co było u niego koronnym elementem, dzięki któremu uchodził za top napastnika.
Swoją drogą, ile razy to już My kibice wszyscy, wycieraliśmy sobie mordy nazwiskami Del Piero i Trezeguet, porównując do nich innych piłkarzy nie godnych im butów czyścić vide Dybala i Higuain.
Szczerze, to wolałbym Morate od Pipity. Tamten przynajmniej miał przyspieszenie i dochodził do piłek za którymi Higuain wie że nie ma sensu nawet biec.
Morata + Pogba > Higuain + Pjanic - teraz jeszcze bardziej zdecydowanie.
: 05 maja 2018, 23:56
autor: albertcamus
ForzaItanimulli3vujcm pisze:
Szczerze, to wolałbym Morate od Pipity. Tamten przynajmniej miał przyspieszenie i dochodził do piłek za którymi Higuain wie że nie ma sensu nawet biec.
Morata + Pogba > Higuain + Pjanic - teraz jeszcze bardziej zdecydowanie.
To się nie mieści w głowie. Jak człowiek o zdrowych zmysłach może napisać coś takiego... oh wait.
Dobra druga połowa, zła pierwsza. Tyle. Max must stay.