: 18 marca 2018, 00:26
Oglądałam tylko 2. połowę, ale i tak moje oczy ledwo to wytrzymywały. Żadnego pomysłu na grę w ofensywie, żadnego! Środek pola praktycznie nie istnieje, Pjanić jest kompletnie bez formy, może kilka meczów na ławce by mu się przydało(z drugiej strony kto mógłby za niego grać?) jedynie obrona trzyma poziom, chociaż SPAL raczej nie chciało jej szczególnie sprawdzać... Widać też brak jakichkolwiek zawodników ofensywnych na ławce, w takim meczu, w takiej sytuacji, bardzo przydałby się taki Cudrado, czy Berna, który, wchodząc ze świeżymi siłami na podmęczonego rywala, rozruszałby atak, szarpał, walczył, a tak mógł wejść jedynie napastniko-pomocniko-obrońca, który formy nie widział od dłuższego czasu. Nie potrafię też pojąć dlaczego nie gra Marchisio, ostatnio gdy grał prezentował się nieźle, na pewno by mu zależało, a gorzej niż obecni na boisku pomocnicy zagrać się raczej nie dało. Nasi grali też jakby w ogóle im nie zależało, albo jakby byli przekonani, że wygraną mają w kieszeni(czego potwierdzeniem była kopanina w środku pola po 90 minucie), naprawdę strasznie irytował dzisiejszy Juventus. Boli okropnie ta strata punktów, szczególnie ledwo po odskoczeniu Napoli, ale przewaga na szczęście jeszcze będzie. Mimo wszystko najbardziej po tym meczu niepokoi mnie zdrowie Giorgio, obawiam się kontuzji dwugłowego uda(chyba się za niego złapał), a to mogłoby oznaczać, że nie zagra z Realem, a chyba nikt nie jest nam tak potrzebny jak on...
Alex Sandro...
Według mnie świetny zawodnik, z jeszcze dużym potencjałem, ze sporymi umiejętnościami, co zresztą było widać gdy był w formie, jaką różnicę potrafił zrobić, ale to co się z nim ostatnio(a właściwie to w prawie całym sezonie) dzieje, to po prostu tragedia. Pytanie co jest tego przyczyną? Czy to, że został na siłę i gra z przymusu, czy brak podwyżki w lecie, która według mnie się mu należała, czy ustawienie(mimo wszystko jest obrońcą i może gra w ataku aż tak bardzo mu nie pasuje), czy jakieś zmęczenie, czy inne problemy osobiste(wcześniej się chyba o nich mówiło), ale jeśli ma tak grać, to zdecydowanie lepiej, żeby odszedł latem. Mam jednak nadzieję, że odzyska formę(może latem dostanie podwyżkę) i zostanie, bo on w swojej najlepszej formie jest po prostu świetny i zdecydowanie Kwadwo przewyższa, choć on ostatnio gra bardzo dobrze.
Ja jednak mimo wszystko łudzę się, że "Mityczna Wiosna" nadejdzie, może właśnie po tym meczu(to już któryś mecz z kolei po którym to mówię
), bo to się już zdarzało naszym, jakaś kompromitacja z kilka klas słabszym zespołem(Frosinone, Sassuolo), później mocne słowa Buffona/Agnellego/Maxa i przebudzenie, wierzę w to(chociaż po meczu z Lazio było dokładnie to samo-też uważałam, że to idealny moment na przełamanie, bo to się już zdarzało po takich wyrwanych zwycięstwach w ostatnich sekundach), teraz czas na przerwę reprezentacyjną, więc na szanse na zmazanie tego niesmaku niestety trzeba będzie trochę poczekać, ale może ona też będzie dobra dla naszych, oby tylko bez kontuzji, Forza!
Alex Sandro...
Według mnie świetny zawodnik, z jeszcze dużym potencjałem, ze sporymi umiejętnościami, co zresztą było widać gdy był w formie, jaką różnicę potrafił zrobić, ale to co się z nim ostatnio(a właściwie to w prawie całym sezonie) dzieje, to po prostu tragedia. Pytanie co jest tego przyczyną? Czy to, że został na siłę i gra z przymusu, czy brak podwyżki w lecie, która według mnie się mu należała, czy ustawienie(mimo wszystko jest obrońcą i może gra w ataku aż tak bardzo mu nie pasuje), czy jakieś zmęczenie, czy inne problemy osobiste(wcześniej się chyba o nich mówiło), ale jeśli ma tak grać, to zdecydowanie lepiej, żeby odszedł latem. Mam jednak nadzieję, że odzyska formę(może latem dostanie podwyżkę) i zostanie, bo on w swojej najlepszej formie jest po prostu świetny i zdecydowanie Kwadwo przewyższa, choć on ostatnio gra bardzo dobrze.
Ja jednak mimo wszystko łudzę się, że "Mityczna Wiosna" nadejdzie, może właśnie po tym meczu(to już któryś mecz z kolei po którym to mówię
