Strona 7 z 7
: 24 września 2017, 15:03
autor: panlider
LukaszG / DLuGi pisze:Nie oglądałem meczu, a jedynie obszerny skrót. Wyglądało to bardzo fajnie i teraz pytanie: czy może to dlatego, że Gonzalo siedział na ławce? Dlatego, że gra nie była usilnie prowadzona na niego, na wysuniętą 9?
Jak prezentował się Costa i Cuadrado? Bo na skrócie bardzo fajnie wyglądali.
Ja to myślę, że jakby Igła grał za Mandzukicia, to byłaby przynajmniej jedna bramka więcej, bo Chorwat w swoim stylu musiał spartaczyć setkę po kapitalnym podaniu Costy. W ogóle najbardziej mi szkoda Brazylijczyka, bo powinien mieć przynajmniej dwie asysty, ale koledzy nie potrafili wykończyć jego świetnych wrzutek.
Zresztą wysunięty napastnik nie ma aż takiego wpływu na grę całego zespołu. Zagraliśmy tak dobrze, bo po prostu w końcu nam się chciało, a do tego Baselli nam trochę ułatwił zadanie. Mieliśmy Dybalę, dwóch prawdziwych skrzydłowych, rewelacyjnego Pjanicia i osłaniającego go Matuidiego. Nie upatrywałbym przyczyny naszej dobrej gry w absencji Igły.
I żeby nie było, nie wrzucam na Mandzu, bo zagrał bardzo dobry mecz, ale gola powinien wczoraj strzelić.
EDIT:
Z artykułu na JP wynika, że jednak kompletnie się mylę

: 24 września 2017, 16:29
autor: RICTOR
Bukol87 pisze:Na walkę z urojonymi projekcjami i wyobrażeniami są leki. Trzeba jednak mieć receptę. Trzymam kciuki za Twoje zdrowie.
Docenianie wyrachowanej i ułożonej taktycznie gry w poszczególnych meczach nie jest jednoznaczne z niedocenianiem gry otwartej i bardziej ofensywnej w innych. Wiem, że Twoje zdolności poznawcze mogą tego nie ogarnąć, ale przyprowadź do pokoju mamę, usiądźcie razem na dywanie, pomyślcie kilka minut i jestem pewien, że to wspólnie rozkminicie. Tak jak robicie to z zadaniami z matematyki z gwiazdką.
Poza tym D. Costa był wczoraj najsłabszy.
Jak wyrachowaniem nazywasz taktyczne zabicie meczu z włoskimi ogórkami pokroju Bologni czy Chievo to obawiam się, że jeżeli ktoś ma problemy zdrowotne to Ty

Zamurować to można się z Realem czy Barceloną albo przeciwnikami tej klasy a nie z ligowym średniakiem, którego często jedynym atutem jest bieganie. A późniejsze zachwycanie się jaki to nie był majstersztyk taktyczny to już poważny objaw choroby psychicznej. Zmartwię Cię bo już od dawna nie rozwiązuję zadań z matematyki z rodzicami i chociaż wiem, że i Ty już dorosły jesteś to dobra rada. Poproś jutro mamę żeby zabrała do szpitala, niech przebadają skrupulatnie
Jeszcze jedno pytanie. Czy oglądając pod koniec meczu Dybalę atakującego i próbującego strzelić bramkę (którą notabene zdobył) śmiałeś się pod nosem myśląc "świeżak, raptem 2 sezony w Juve, gdyby na jego miejscu był profesor Chiellini, 12-letni staż w klubie, to wiedziałby, że trzeba przytrzymać piłkę, uspokoić, ukraść czas żeby Torino przypadkiem w końcówce nie wyprowadziło zabójczej kontry, jak nie zmieni podejścia to wyląduje na ławce, i słusznie"? :lol:
P.S. Ja bym się jeszcze nie martwił Costą. Mieliśmy do tej pory raptem 7 meczów w tym sezonie. Jest jeszcze sporo czasu. Np. Sandro też miał ciężkie początki u nas i nawet po jego pierwszych meczach niektórzy się zastanawiali czy to na pewno był dobry zakup bo "biegać do linii końcowej i dośrodkowywać na oślep umiał i Molinaro". Jak się już zgra lepiej z kolegami i ogarnie jaką piłkę się gra we Włoszech powinno to wyglądać dużo lepiej. Na to liczę.
: 24 września 2017, 18:53
autor: Bukol87
@Rictor Jesteś gościem, który potrafi gadać sam ze sobą.
Wielki szacunek.
: 24 września 2017, 19:49
autor: RICTOR
Jak to? Już skończyłeś dyskusję?

Przecież sam tą wojenkę na forum rozpętałeś mianując się jedynym słusznym prawdziwym kibicem Juve, nazywając nawet nasze przegrane jak finał LM sukcesami (bo przecież awans do finału to już sukces) albo usprawiedliwiając je jak Superpuchar Włoch (kogo obchodzi to śmieszne trofeum) a ludzi o odmiennym zdaniu nazwałeś "sektą JP". Jeszcze niedawno twierdziłeś, że jesteś jedyną ostoją starej gwardii forum i jako jedyny bronisz jej honoru przed jęczydupami. Na tyle tej dumy starczyło?
Jak ktoś z moderacji to uzna za spam to z radością przyjmę kartkę żeby Bukola tyłek nie bolał, że Pumex go kartkuje za nic

: 25 września 2017, 01:11
autor: PrzemasJuve
Mecz idealny, więcej pisać nie trzeba.