Strona 7 z 12

: 14 maja 2017, 22:49
autor: pablo1503
Vanquish pisze:
pablo1503 pisze:Przypominam, że za 4 dni gramy finał CI...
Tymczasem Buffon obniżył formę do jakichś 15% - patrz bramka na 2:1. Serio?! :shock:
No tak, ale wówczas Neto będzie strzegł bramki. ;)

A co do bramki, to zachował się karygodnie. Wydaje się, że Buffon myślał, że ma wszystko pod kontrolą, a piłka ominie bramkę. Tak doświadczony bramkarz nie ma prawa puścić takiej piłki. Spokojnie była do wyłapania. Chociaż mówię to z perspektywy kanapowicza, może to w cale nie było aż tak oczywiste, jak sie nam wydaje.

: 14 maja 2017, 22:50
autor: Sorek21
Ależ mnie denerwują Stefan i Asamoah.Najwyższy czas na nich. Jakby nsszym działaczom odwaliło i postanowili opchnąć Alexa Sandro to lewa strona ptaktycznie nie istnieje.

Można było dać full skład i wygrać albo ich olać i dać totalną rezerwę.Allegri wybrał po środku i efektu żadnego.

Cuadrado dzisiaj tragedia.

: 14 maja 2017, 22:51
autor: cerb
pablo1503 pisze:
Vanquish pisze:
pablo1503 pisze:Przypominam, że za 4 dni gramy finał CI...
Tymczasem Buffon obniżył formę do jakichś 15% - patrz bramka na 2:1. Serio?! :shock:
No tak, ale wówczas Neto będzie strzegł bramki. ;)

A co do bramki, to zachował się karygodnie. Wydaje się, że Buffon myślał, że ma wszystko pod kontrolą, a piłka ominie bramkę. Tak doświadczony bramkarz nie ma prawa puścić takiej piłki. Spokojnie była do wyłapania. Chociaż mówię to z perspektywy kanapowicza, może to w cale nie było aż tak oczywiste, jak sie nam wydaje.
Dodałbym jeszcze że przy pierwszej bramce również nie zachował się najlepiej bo piłkarz Romy główkował prosto w niego a on wybił przed siebie, pod nogi De Rossiego i wiadomo że można miec pretensje do Lichsteinera ze nie kryl ale bramkarz nie ma prawa wybijać przed siebie w takiej sytuacji

: 14 maja 2017, 22:52
autor: rufi8
Chyba nie ma drugiego takiego zespołu na świecie, który tak często dawałby dupy w ważnych meczach jak finały pucharów itp, bo ten mecz też można by na upartego nazwać finałem sezonu. Trzeci mecz z rzędu w lidze bez zwycięstwa. To Scudetto samo się nie wygra, musimy zdać sobie z tego sprawę. Dziś zagraliśmy kompletnie bez jaj. Już zaczynam się bać co będzie w środę.

: 14 maja 2017, 22:52
autor: wojczech7
Najsłabszy mecz w naszym wykonaniu od bardzo dawna. Co ciekawe, miałem w przerwie pisać, że jestem zaskoczony postawą Romy. Zero pressingu, niewiele zaangażowania, jak na rangę spotkania (z ich perspektywy), a i tak klepnęli nas dość łatwo...

Padł mi stream w okolicach 80 minuty i uznałem, że nie ma sensu szukać niczego nowego, tak źle mi się to oglądało.

Póki co mi to powiewa. Będę zły, jak nie pogonimy Lazio w środę.

PS.

Buffon dzisiaj dramatyczny :shock:

: 14 maja 2017, 22:52
autor: Vanquish
pablo1503 pisze:
Vanquish pisze:
pablo1503 pisze:Przypominam, że za 4 dni gramy finał CI...
Tymczasem Buffon obniżył formę do jakichś 15% - patrz bramka na 2:1. Serio?! :shock:
No tak, ale wówczas Neto będzie strzegł bramki. ;).
Oh, no tak.

ForzaItanimulli3vujcm pisze:Kapitalnie gra Benatia! Przedłużenie kontraktu służy mu!
:shifty: :doh: chyba, że to ironia?

Zero ławki, zero. Marchisio się nie potroi. 3 pkt...

: 14 maja 2017, 22:52
autor: mrozzi
A miało być tak pięknie... :facepalm: Nie wiem w jakim celu wychodzili na murawę w drugiej połowie - 0 zaangażowania, nawet po tej trzeciej bramce nie było zrywu. Co z tego, że część składu odpoczywała, my tam przecież jechaliśmy po remis. Buffon fatalny błąd przy drugiej bramce. Generalnie druga połowa kiepska w wykonaniu całego zespołu, jak dziecko we mgle (i to nie była zasługa Romy, która zagrała przeciętnie).

No cóż. Będzie trochę nerwówki, bo teraz potrzebujemy już zwycięstwa. Nie wiem, czy postrzegać ten mecz za zimny prysznic, bo takowymi miały być i Bergamo, i derby, tymczasem nie zdobywamy kompletu w 3. meczu z rzędu w lidze. Nawet Del Piero pofatygował się na mecz ze Stanów, pewnie by świętować z naszymi majstra. :facepalm:

Mieliśmy sobie zapewnić mistrza jako pierwsi, tymczasem swoje tytułu mają już Chelsea, Bayern, a my czekamy.

: 14 maja 2017, 22:52
autor: wagner
Mecz wypisz wymaluj ten z Neapolem. Oni chcieli wygrać, nam się nie za bardzo chciało grać. Kolejne 2 mecze = 2 trofea :*
Vanquish pisze:Serio?! :shock:
Rykoszet?

: 14 maja 2017, 22:53
autor: Kamex22
pablo1503 pisze:
Vanquish pisze:
pablo1503 pisze:Przypominam, że za 4 dni gramy finał CI...
Tymczasem Buffon obniżył formę do jakichś 15% - patrz bramka na 2:1. Serio?! :shock:
No tak, ale wówczas Neto będzie strzegł bramki. ;)

A co do bramki, to zachował się karygodnie. Wydaje się, że Buffon myślał, że ma wszystko pod kontrolą, a piłka ominie bramkę. Tak doświadczony bramkarz nie ma prawa puścić takiej piłki. Spokojnie była do wyłapania. Chociaż mówię to z perspektywy kanapowicza, może to w cale nie było aż tak oczywiste, jak sie nam wydaje.
Też się wkurzyłem na Gigiego, ale na powtórkach widać, że dostała przedziwnej rotacji po rykoszecie i dopiero po minięciu Buffona ostro skręciła w stronę bramki.

Niby spokojnie, spokojnie, wystarczy wygrać jeden z dwóch meczów jeszcze, ale kurde klepnijmy to i miejmy w końcu spokój, a nie pieprzymy się jak matka z łobuzem...

: 14 maja 2017, 22:54
autor: Gandalf8
No cóż, Roma była zwyczajnie lepsza a u nas totalna olewka w drugiej połowie, więc nie ma się co dziwić, że przegrywamy. Trzeba będzie wygrać albo u siebie z Crotone (które jak lew walczy o utrzymanie) albo na wyjeździe z Bologną.

Co do samego meczu to fatalne błędy obrony, Buffon też się nie popisał. Martwi mnie, że wracamy do sytuacji z początku sezonu, czyli każdy rzut rożny dla rywali to zagrożenie a sami z rożnych nie stwarzamy zagrożenia...

Najbardziej mnie wnerwiał Lichy, który nie dość, że źle się zachował przy dwóch golach to jeszcze nie grał prawie nic. Podobnie zresztą jak Mandzukić, chociaż akurat on jest nam bardzo potrzebny, nawet w słabej formie, więc oby ta kontuzja pleców nie była poważna :pray: .

Pomysł na grę po zmianach? Piłka do Daniego Alvesa i niech coś zrobi albo do Dybali i niech się przewróci :facepalm: .

: 14 maja 2017, 22:54
autor: kuba2424
Niech się chłopaki z Rzymu choć trochę pocieszą, a co nam szkodzi! Mistrz i tak już jest znany. Mecz bez historii!

: 14 maja 2017, 22:55
autor: hellspawn
To trzeba było wygrać pierwszym składem i mieć już w dupie ligę, skupić się na innych finałach. Ale nie, dajmy im odpocząć i jakoś to będzie... :angry:

: 14 maja 2017, 22:55
autor: Pluto
Liczba okazji na gola kiedy gonilismy wynik - jedna, w ostatniej minucie.
Liczba punktów w trzech ostatnich meczach kiedy trzeba było grac rezerwowymi - dwa.
Można by się czepiać postawy zawodników i ich błędów ale jeśli Buffon wpuszcza takiego kasztana to inny schodzą na dalszy plan.
Gigi nawet nie próbuj tego powtarzać w Cardiff bo...

Crotone ma punkt do strefy bezpiecznej, będzie się działo.

: 14 maja 2017, 22:56
autor: wagner
CavAllano pisze:Mieliśmy sobie zapewnić mistrza jako pierwsi, tymczasem swoje tytułu mają już Chelsea, Bayern, a my czekamy.
Dorzuć jeszcze Monaco. Tylko gdzie te drużyny są w LM?

: 14 maja 2017, 22:58
autor: CzeczenCZN
Jawna kompromitacja. Rozumiem, jedną wpadkę mieć, ale trzy mecze z rzędu bez wygranej w lidze i nic się nie dzieje?! Serio?! Nie dla mnie takie bajki. Powodzenia z taką formą w Cardiff... Szczerze? Chciałbym się mylić, ale skończy się na Scudetto za tydzień i po temacie.