Strona 7 z 12

: 02 kwietnia 2017, 22:41
autor: pablo1503
Przedsmak meczu z Barceloną.

Znając:

Mentalność Barcelony i Juve
Styl
Nastawienie.
Trener, a raczej styl prowadzenia drużyny.

Murowanie będzie jeszcze większe, a tam będą, mimo wszystko, ciut lepsi zawodnicy.

Chociaż nie chce wyjść na hipokrytę, bo przed meczem brałem remis w ciemno. To jest najważniejsze. Oby moje mroczne wizje się nie sprawdziły.

: 02 kwietnia 2017, 22:42
autor: Antichrist
O ile pierwsza połowa była kwintesencją naszego stylu, tak druga była po prostu słaba i mogliśmy nawet przegrać, dlatego zdobyty punkt mnie cieszy.

: 02 kwietnia 2017, 22:42
autor: True_Elf
Tragedia, z takim podejściem i grą z Barceloną dostaniemy minimum 5:0 na dzień dobry. Żałosne

: 02 kwietnia 2017, 22:42
autor: pumex
Kwiecień, za oknem 20-kilka stopni, ale obrońcy teorii o mitycznej wiośnie będą jej zaciekle bronić pieprząc, że jeszcze mamy zimę :lol:

90 minut meczu, obrońcy tytułu i pretendenci do następnego oddają pożal się Boże 4 strzały na bramkę: 1 celny, 1 bezsensowny, bo przyblokowany ułamek sekundy po jego oddaniu, 2 hiperkiksy. Miejscowi z każdej strony plują im w ryj, a ci przez 85 minut meczu potulnie człapią po boisku, zero chęci odegrania się. Wstyd. Higuaina nie ma na murawie kolejny miesiąc z rzędu, Lemina pomylił kluby, Asamoah to tykająca bomba, Pjanić bezproduktywny, podobnie jak Cuadrado i Dybala po wejściu.

Piękny trening przed Barcą. Mamy nieco ponad tydzień na dalsze uskutecznianie tego psia mać kunktatorstwa. Wdrożmy je 11-go, to zbierzemy oklep podobny do PSG :hellyes:

: 02 kwietnia 2017, 22:43
autor: Gandalf8
Obraz nędzy i prostaty - tak wyglądała nasza gra w tym meczu (szczególnie w 2 połowie). Powinniśmy się cieszyć z tego remisu, bo Napoli spokojnie powinno ten mecz wygrać biorąc pod uwagę liczbę stworzonych sytuacji.

: 02 kwietnia 2017, 22:44
autor: Hołek
Dziś mieliśmy zestawienie zaangażowania i determinacji z olewatorstwem i lenistwem. Dziwne, że skończyło się remisem i nie można z tego meczu wyciągnąć morału dla młodszych pokoleń.

Miałem nadzieję, że zerwą się w drugiej połowie i jest to usypianie pzeciwnika a to był po prostu kac.

Żałosny mecz.

: 02 kwietnia 2017, 22:45
autor: Pluto
Calma, calma, calma! Stefen nie spiesz się tak, mamy remis! :prochno:
Jak trzeba sobie nagrabić w poprzednim wcieleniu, ile kotków i piesków utopić w rzece żeby potem zostać napastnikiem Juventusu? Juz lepiej dac sobie całą wiecznośc wyjadac wątrobe przez sępa niż czekać na piłki i ataki w takim meczu.
Asamoah... temu panu już podziękujemy. Gdyby w pojedynkę załatwił porazki z Interem i Neapolem to byłaby jakaś #$T%$& komedia.
Mandzukić walczący w środku pola jest świetny ale kiedy przychodzi do głebokiego bronienia przed prostopadłymi piłkami... oops, Houston, mamy problem. Ważne info przed Barca.
Z pozytywów powrót do formy Samiego.

PS Niech mi ktoś wyjaśni manewr z środkowym obrońca wyskakującym do przodu, wczoraj Glik zawalił tak wszystkie bramki, dzisiaj popis dał Leo :doh:

: 02 kwietnia 2017, 22:46
autor: Pessos
Jeśli z takim zaangażowaniem mają zamiar wyjść na Barcelone to będzie ciekawie.

: 02 kwietnia 2017, 22:46
autor: Sila Spokoju
Nie przesadzajcie. Juventus nie miał ciśnienia żeby wygrywać ten mecz. Strzelili gola na 1:0 i po prostu więcej im się nie chciało. W tej lidze nie ma przeciwnika. Możemy tracić co jakiś czas punkty, a koniec końców i tak będziemy mistrzem z +/- 10 punktową przewagą.

Testem będzie Barcelona, a nie Napoli, Roma, czy inne włoskie kluby, dla których mecz z Juventusem to najważniejszy mecz sezonu, a dla Juventusu to po prostu jeden z wielu, które trzeba rozegrać w trybie stojanowa.

: 02 kwietnia 2017, 22:49
autor: Lypsky
Sila Spokoju pisze:Nie przesadzajcie. Juventus nie miał ciśnienia żeby wygrywać ten mecz. Strzelili gola na 1:0 i po prostu więcej im się nie chciało. W tej lidze nie ma przeciwnika. Możemy tracić co jakiś czas punkty, a koniec końców i tak będziemy mistrzem z +/- 10 punktową przewagą.

Testem będzie Barcelona, a nie Napoli, Roma, czy inne włoskie kluby, dla których mecz z Juventusem to najważniejszy mecz sezonu, a dla Juventusu to po prostu jeden z wielu, które trzeba rozegrać w trybie stojanowa.
skąd biorą sie tacy mądrzy ludzie?

Mamy swoje. Z Barcelona zagramy podobnie tylko 10 razy lepiej. Jestem spokojny.

: 02 kwietnia 2017, 22:51
autor: Cabrini_idol
Świetny mecz.

Mistrzostwo klepnięte.

: 02 kwietnia 2017, 22:52
autor: B@rt
Główny pozytyw z tego meczu jest taki, że bardzo chcące Napoli było w stanie ugrać jedynie remis z mającym wszystko gdzieś Juventusem. Żałosne. Naprawdę świetna akcja na 1:0, po której nasi tradycyjnie uznali, że są już w domu. Poza tą bramkową akcją, nie było chyba ani jednego uruchamiającego prostopadłego podania, czy to środkiem, czy nawet na skrzydle. Nic. Od 7 minuty okrągłe zero gry do przodu. Brak jakiejkolwiek organizacji środka pola i kilka tradycyjnych pokazów głupoty ze strony naszej obrony. To co miał Asamoah na myśli podając do Buffona, to tylko on sam chyba wie, a Kielon nawet mecz życia może sobie zawalić jednym wyprowadzeniem piłki. Prosiliśmy się o skarcenie i nie miało to nic wspólnego z zimnym wyrachowaniem.

: 02 kwietnia 2017, 22:53
autor: Hołek
Sila Spokoju pisze:Nie przesadzajcie. Juventus nie miał ciśnienia żeby wygrywać ten mecz. Strzelili gola na 1:0 i po prostu więcej im się nie chciało. W tej lidze nie ma przeciwnika. Możemy tracić co jakiś czas punkty, a koniec końców i tak będziemy mistrzem z +/- 10 punktową przewaga
Mi na głupim orliku radość sprawia walka o każdą piłkę z jakimiś mariuszkami, a oni, powiadasz, chcieli tylko dożyć do końca? Smutne musi być życie piłkarza.

: 02 kwietnia 2017, 22:53
autor: koki90
Ludzie zaskoczę Was. W środę będziemy grać prawie to samo, bo mamy wynik z pierwszego meczu. Napoli musiało, my nie. Smutne trochę jest to ze strony kibica, który czekał na ten mecz bardzo długo podczas przerwy reprezentacyjnej, a dostał jakiś sparing zamiast meczu na szczycie.


Wstrzymuję się z oceną tego sezonu i naszego stylu do meczów Ligi Mistrzów. Każdy wie, że stać nas na dużo, dużo więcej.


Nazwijcie mnie naiwnym kibicem, ale wciąż mam wrażenie, że trzymamy jakieś asy w rękawie na najważniejsze mecze w Lidze Mistrzów.

: 02 kwietnia 2017, 22:55
autor: Sila Spokoju
koki90 pisze:Nazwijcie mnie naiwnym kibicem, ale wciąż mam wrażenie, że trzymamy jakieś asy w rękawie na najważniejsze mecze w Lidze Mistrzów.
Spoko loko, Juve w tym sezonie wygra LM'a krytykowanym tutaj stylem :prochno: