JuvePoland

Naszym już się nie chce grac na tym pikniku?

dawid91 pisze:Jeśli to był farfocel to gol Milanu to też farfocel.

Potwierdzam, gol Milanu również farfocel, ale już nie chce mi się komentować gry defensywy. Chłop oddaje strzał nie do obrony z 11 metrów... głową... nawet nie widząc gdzie jest bramka

Jakby leciała powtórka spotkania Viola-Napoli to bym przełączył i obejrzał jeszcze raz.

W pamięci utkwiła mi akcja, gdzie złe podanie któregoś z graczy Juve przejął zawodnik Milanu i wywalił bezmyślnie lagę do przodu. Przejął bodajże Chiellini i wywalił lagę do przodu. Piłka znów dla Rossonerich... i kolejna laga do przodu.

Ewentualnie akcja gdzie dośrodkowanie z lewego skrzydła skończyło pod przeciwną linią boczną. Lichsteiner ponawia i znów celownik ustawiony 10 metrów dalej niż stoją Mandzu i Gonzalo.

Naprawdę chciałbym ich za coś pochwalić, ale gra Juventusu jest tak nudna i bezpłciowa, że się po prostu nie da. Poza strzelonym golem nie ma było czego komentować, bo w tym meczu nic się po prostu nie działo. Pierwszy dobry strzał z gry oddał Khedira w 60 minucie. Przez GODZINĘ nie stworzyliśmy na tyle dużego zagrożenia, by Donnarumma musiał się spocić.

W drugiej połowie Milan miał poprzeczkę (znów jakiś kuriozalne uderzenie głową zawodnika tyłem odwróconego do bramki) i akcję, po której Bacca mógł wpakować na wślizgu do pustej. Po wejściu z ławki Dybala miał przez chwilę swój one-man-show, ale końcówka to znów dominacja Czerwono-czarnych z kilkoma okazjami bramkowymi np. Suso.

Przez ostatnie 5 minut modliłem się by którykolwiek z zespołów strzelił i oszczędził mi męczarni w dogrywce.

Max jest najbardziej asekuracyjnym trenerem świata. Żaden hejt, po prostu stwierdzenie faktu. Jak przyszedłby ten James, to nie ma szans, żeby zagrał w jednym składzie z Pjaniciem i Dybalą. Ba, ta dwójka nawet tego nie może robić.

Druga połowa to festiwal żenady. Najlepsze ostatnie 5 minut, gdzie ewidentnie nie chcieliśmy atakować, a nawet kontratakować! Suso kręci Evrą bardziej niż ja siostrzeńcem :lol: Brak jaj w finałach daje o sobie jak zwykle znać.

Beznadzieja. Higuain naprawde kiepsko dzisiaj... Evra i Lichtsteiner - "Skrzydla Smierci 2.0".

Tragedia jak marnujemy swoj potencjal.

Nie wiem co się z tym Allegrim stało. Zamiast pójść na całość i spróbować wprowadzić Dybale za Mandzukicia lub Higuaina i wpuścić Cuadrado zamiast Leminy, to ten odstawia takie kwiatki...

Evra piepszony smieszek w filmikach i zaden piłkarz na boisku.. co za dno..

Evra piepszony smieszek w filmikach i zaden piłkarz na boisku.. co za dno..

Patrze na ten mecz majac w pamieci porazke z nimi w Mediolanie i tak sobie mysle z obawa - "Oby sie cos nie konczylo, a cos sie zaczynalo..."

PlanetJuve pisze:Evra piepszony smieszek w filmikach i zaden piłkarz na boisku.. co za dno..

Dokładnie, uwielbiam gościa, ale na boisku jest daremny...

Cuadrado na boisko!!

ps. Mam wrażenie, ze jak jedziemy do Kataru, Chin czy jeszcze gdzieś tam, to oni się umawiają na dogrywkę Z Napoli było tak samo.

e: No to karne, loteria

drugi mecz w Katarze i druga dogrywka, jak gramy w Azji to wygrywamy...

Mógł to skończyć Dybala pod koniec dogrywki, a tak karne i zapewne...

slyszeliście co ten baran kołtoń powiedział na koniec meczu? że siatka Juventusu dalej jest aktualna we Włoszech tylko nie w takiej skali jak za Moggiego.

Ten mecz naprawde pokazuje ze jest zle. Druzyna z takim potencjalem nie ma prawa tak grac. Boze! Miec Vidala w miejsce Sturaro.

No nic czas na wojne pokolen bramkarzy.

Hed pisze:Mógł to skończyć Dybala pod koniec dogrywki, a tak karne i zapewne...

Skończyć to to powinien Bacca w drugiej połowie.


Powodzenia w karnych i "Niech się dzieję wola nieba"