Strona 7 z 8

: 03 grudnia 2016, 23:02
autor: kuba2424
ewerthon pisze:[

Co byś nie zrobił, jak ktoś jest uprzedzony do jakiegoś piłkarza, to i tak nigdy nic dobrego o nim nie napisze.
Pumex i &...

: 03 grudnia 2016, 23:09
autor: Vimes
Prawidłowa reakcja drużyny na porażkę w poprzedniej kolejce. Pokonaliśmy rywala, który w tym sezonie ma na rozkładzie Romę, Inter i Napoli, a od kilku kolejek prezentuje dobrą formę. Potknięcia się zdarzają, ale ważne, że konsekwentnie dążymy do celu. Tylko Higuain mógłby znowu zacząć trafiać.

: 03 grudnia 2016, 23:11
autor: Sorek21
Po dzisiejszym meczu wniosek jest taki że na 10 mamy Pjanicia a za nim Marchisio.Tych dwóch po bokach trzeba dokupić nowych.

Świetnie zagrali Miralem i Mandzukić.

Higuain na początku na wielkim entuzjazmie ale potem jego frustracja zaczeła rosnąć.Jest jak facet,któremu chce się siku,był w 7 kiblach i wszędzie było zajęte.
Potrzebuje tylko tego jednego gola na przełamanie.

: 03 grudnia 2016, 23:17
autor: Pluto
Jeśli drużyna stoi i trzeba brać kopanie piłki na swoje barki to Mario, jak w Monachium, staje przed wielkim murem, także ciągnięcie gry to nie jego działka. Z drugiej strony, jeśli będzie trafiał w co drugim meczu i na koniec sezonu pękną dwie dychy to może mu się odbijać od sęków, wrażenia artystyczne zejdą na drugi plan.

: 03 grudnia 2016, 23:31
autor: wagner
Nie wiem dlaczego, ale mam wrażenie, że niektórzy woleli by przegraną z Atalantą żeby tylko potwierdzić swoje teorie "eksperta". Współczuje im.
ewerthon pisze:Co byś nie zrobił, jak ktoś jest uprzedzony do jakiegoś piłkarza, to i tak nigdy nic dobrego o nim nie napisze.
:ok:

Takiego Pjanicia oczekuje.
MVP: Mandzukic.

: 03 grudnia 2016, 23:34
autor: mrozzi
Sport Mediaset podaje, że w przypadku Mario nie ma mowy o żadnym urazie, jedynie silnym stłuczeniu. :ok:

Allegri powiedział na konferencji pomeczowej, że w przyszłości nie wyklucza gry trójką z przodu Dybala-Higuain-Mandżukić. :smile:

: 03 grudnia 2016, 23:57
autor: Bukol87
Jak to? Co teraz będzie na juvepoland? Mecz miał potwierdzić, że Allegri nie panuje nad składem, że wszyscy pod formą i jesteśmy w czarnej d..ziurze.

Trudno. Przy następnej porażce będzie okazja aby wytoczyć działa, teraz trzeba zagryźć zęby i jakoś przeczyć to zwycięstwo :(

: 04 grudnia 2016, 00:01
autor: Robaku
jarmel pisze:
Robaku pisze:Jarmel,

Pescara? gol i asysta?
Chiebo gol?


W listopadzie nie ma lepiej grającego zawodnika w ofensywie Juve niż Chorwat i to jest akurat bezsprzeczne.
Ok Chievo gol, ale z Pescarą to już po prostu odbiło mu się od sęka. I to oznacza że to on ciągnie naszą grę w ofensywie? Trochę marny dorobek, zobacz ile dostał ostatnio szans. Jestem pewien że obojętnie który nasz napastnik, czy to Higuain czy Dybala czy nawet Pjaca lepiej by to wykorzystali.
Pipita -
Chievo 90 minut bez bramki według whoscored: 6.72,
Pescara bez bramki 7,7, 90 minut
Genua 37 min bez bramki, 6.22,
Bergamo 90 minut bez btramki, 7.34.
NIe właśnie nie. NIe jest tak, że jakikolwiek zawodnik obecnie mogący grac w ofensywie robił wiecej niz Mandzur. Oddajmy mu to co należne. Oczywiscie nie jest to zawodnik ktory zbawi Juve, ale obecnie prezentuje się najlepiej z zawodników dostępnych do gry w ataku.
A Pipita na tę chwile od kiulku spotkan kopie sie po czole.

: 04 grudnia 2016, 00:11
autor: Pluto
Robaku pisze:NIe jest tak, że jakikolwiek zawodnik obecnie mogący grac w ofensywie robił wiecej niz Mandzur. Oddajmy mu to co należne. Oczywiscie nie jest to zawodnik ktory zbawi Juve, ale obecnie prezentuje się najlepiej z zawodników dostępnych do gry w ataku.
A Pipita na tę chwile od kiulku spotkan kopie sie po czole.
Co to znaczy kopie się po czole? Jest nieskuteczny, gole są najważniejsze więc można śmiało stwierdzić, że w listopadzie Mario był lepszy. Ale kiedy przychodzi do kontaktu z piłką, przyjęcia, podania, dryblingu, złożenia się do strzału to między panami widać bardzo wyraźnie wyższą klasę Argentyńczyka. To są te detale, które roztrząsają pasjonaci tej dyscypliny. ;)
Niektórzy niestety do takiej dyskusji nie dorośli i nie radzą sobie psychicznie kiedy ktoś ma inne zdanie. Można nawet podejrzewać, że bardziej niż zwycięstwa Juve, cieszą ich osobiste wycieczki na forum, współczuję im. :P

: 04 grudnia 2016, 00:19
autor: jarmel
Fakt, liczby pewnie ma najlepsze ale to dlatego że z napastników tak naprawdę tylko on był dostępny.
Ostatni mecz z Genoą- "kopiący się po czole" Higuain wchodzi na boisko i w ciągu minuty robi coś czego Mandzukic nie był w stanie zrobić przez 50 minut - oddaje strzał na bramkę ;)
Pluto pisze: Niektórzy niestety do takiej dyskusji nie dorośli i nie radzą sobie psychicznie kiedy ktoś ma inne zdanie. Można nawet podejrzewać, że bardziej niż zwycięstwa Juve, cieszą ich osobiste wycieczki na forum, współczuję im. :P
:ok:
Robaku pisze: Podałem konkretną teze - obecnie Mandzur ciągnie nam grę w ataku
Fakt, ciągnął grę, ale tylko dlatego że jako jedyny był dostępny. A wg mnie każdy z naszych napastników na jego miejsce zrobiłby to lepiej i tyle po co się tak spinasz :P

: 04 grudnia 2016, 00:19
autor: Robaku
Czyli uważasz, zę Obecnie Pipita pięknie przymuje piłke i drybluje. Spoko, i cóż z tego ma Juve?
Dzisiaj Pjanic posłał przynajmniej dwie pięknie piłki Gonzalo.
Jedna zakoczyła się fantastycznym lekkiem podaniem do Sportiello - bo chciał podać Mandzurowi, druga została zblokowana przez obrońce. W tym czasie Mandzur zrobił nam gola.
Obecnie klasa Argentynczyka jest niewidoczna, bo tak jak ktoś wyżeł napisał dopadła go frustracja i lata po boisku jakby szukał 7 kibla, żeby się wylać.
Nie róbmy nagle z Higuaina drugiego Messiego, wszyscy wiemy jak chłopak potrafi się frustrowąc i jak grać w takich sytuacjach.
Czerwone kartki, skopane karne to wszystko znamy, jego obecna gra pokazuje, że nadal jest problem z glową.

Wpadasz na forum, zartujesz z osobistych wycieczke, po czym sam je robisz.


Podałem konkretną teze - obecnie Mandzur ciągnie nam grę w ataku, a tutaj Jarmel czy Pluto wchodzą mówią, że Pipita "pięknie drybluje i pięknie podaje" notabene bez efektu, więc świadczy to o jego aktualnej wyższości nad Chorwatem. Obecnie wiecej dla zespołu daje Mandzur i ciężko mimo wszystko polezmiować z taką teżą. JUż zupełnie pomijając prace Mario w obronie.
Ok, odważna wasza teza. Nie zgadzam sie z nią zupełnie. Możecie jej bronić.

: 04 grudnia 2016, 00:30
autor: sebatiaen
Gdyby Mario w 50 procentach sezonu zagrał na zbliżonym poziomie co dzisiaj to byłby jednym z 3 najlepszyc napastników w europie.
Oby determinacji starczyło mu jak najdłużej,

: 04 grudnia 2016, 00:47
autor: Pluto
Pluto pisze: ...gole są najważniejsze więc można śmiało stwierdzić, że w listopadzie Mario był lepszy
Robaku pisze:Podałem konkretną teze - obecnie Mandzur ciągnie nam grę w ataku, a tutaj Jarmel czy Pluto wchodzą mówią, że Pipita "pięknie drybluje i pięknie podaje" notabene bez efektu, więc świadczy to o jego aktualnej wyższości nad Chorwatem.
Robaku, zafiksowałeś się, więcej luzu. ;)
Ciągnąć grę czyli w moim rozumieniu kreować, stwarzać sytuacje. Takich graczy cenię najbardziej i Mandzukicia do nich nie zaliczam ale strzelanie jest jeszcze ważniejsze także tak trzymać Mario. Zresztą jeśli miałby odbierać tyle razy na połowie rywala co dzisiaj (samemu Kessie piłkę zabrał cztery razy, kolejny smakowity detal) to mogę to traktować jako ciągnięcie gry w ataku. ;)

: 04 grudnia 2016, 10:09
autor: albertcamus
Chyba nam się wczoraj wyklarowało ustawienie, w którym powinniśmy grać.
Jednak by można było coś więcej nim działać potrzeba jednego cracka do pomocy.

: 04 grudnia 2016, 10:43
autor: blackadder
Bardzo dobra reakcja zespołu. Higuaina będę bronił, facet podejmował dobre decyzje, nie dostawał dobrych piłek, często faulowany. Powrót Dybal będzie też powrotem Pipity. Bardzo dobrze zagrali Sandro, Marchisio, Mandzukić, Pjanić. Najbardziej irytujący na boisku był Lichtsteinter. Jego wkład w grę ofensywną jest niewielki. Bardzo słabe dośrodkowania, sporo złych decyzji.
Fajną zmianę dał Lemina, chłopak ma do zaoferowania coś czego w pomocy najbardziej nam brakuje, żywiołowość i wybieganie. Allegri powinien posadzić na dłuższy czas Khedirę.