Buffon - jest rekord, chociaż po cichu liczyłem, że przekroczy te 1000 minut; kilka dobrych obron, ale przy karnym całkowicie zmylony i nawet się nie rzucił;
Barzagli - bardzo dobry mecz;
Bonucci - trochę za dużo gadał i za dużo faulował a przy kartce Khediry myślałem, że to Leo dostał drugą żółtą, bo ta sytuacja z czerwem dla Niemca akurat po jego faulu była (czasowo, nie przyczynowo-skutkowo oczywiście);
Rugani - podobała mi się jego gra dzisiaj, był pewny w swoich interwencjach jak na obrońcę Juve przystało; musi jednak uważać, żeby nie stracić piłki, gdy zapędza się z akcją ofensywną w stylu Chielliniego;
Lichtsteiner - jak lubię go za waleczność i przywiązanie do naszych barw to za symulowanie, pyskowanie i słabą grę będę go krytykował; w letnim oknie transferowym trzeba kupić kogoś na prawą stronę, bo Szwajcar gra coraz gorzej niestety;
Khedira - akcja bramkowa świetna, gra obronna bardzo dobra, kartka niepotrzebna;
Lemina - nie przypominam sobie, żeby popełnił jakiś rażący błąd, ale i nie dał drużynie zbyt wiele poza przebywaniem na boisku;
Pogba - genialny mecz: gol z wolnego, 2 asysty, kilka(naście) udanych zagrań;
Alex Sandro - dobry w dryblingach w ofensywie, ale wrzutki dziś słabo a do tego przez jego faul był karny i stracony gol a mógł i czerwoną kartkę zobaczyć;
Dybala - wiele razy faulowany, chociaż nie zawsze to było gwizdane; oby kontuzja nie była poważna;
Mandzukić - nie ukrywam, że cenię tego gra za walkę przez cały mecz, ale dziś tej walki i zadziorności nie było, słaby występ Chorwata;
Morata - już się cieszyłem, że będę mógł ocenić jego występ jako genialny, ale nie, był tylko bardzo dobry: 2 gole owszem, ale zmarnowana sytuacja z końcówki obniża jego notę;
Makiavel - pisałem już o Moracie, że jeśli mu się będzie chciało to będzie dokonywał wielkich rzeczy i chociaż Ty w każdym jego występie szukasz pozytywów to Hiszpan w tym sezonie zdecydowanie więcej razy zagrał źle niż dobrze; dziś zagrał bardzo dobrze - niech to się przerodzi w dłuższą serię niż mecz czy dwa
Cuadrado - wniósł ożywienie do gry, na tle Lichego wypadł znacznie lepiej;
Zaza - grał bardzo krótko, ale to chyba on podawał do Moraty w końcówce i miałby asystę, gdyby Hiszpanowi chiało się strzelić gola?
Allegri - zmiany dobre: Morata 2 gole, Cuadrado ożywienie i zapobiegnięcie tą zmianą czerwonej kartce dla Lichego, Zaza prawie asysta; ale po jakie licho wystawiał Dybalę od pierwszej minuty?
Rizzoli - dno
Ale nie ma co ukrywać, dziś masz prawo. Trzeba oddać Hiszpanowi, że w drugim meczu z rzędu jego gra wygląda bardzo dobrze. Nic ino trzymać kciuki, by za moment ponownie nie popadł w marazm i żebyśmy nie mieli kolejnego pretekstu, by w jego kontekście mówić jedynie o epizodach.
Rizzoliego lubię jako arbitra, ale dziś ostro dał czadu.
)