: 15 marca 2016, 02:36
Wszystko przeciwko Juve w tym dwumeczu. Dobry moment na to by Zaza wsadził jakąś kosmiczną bramkę.
Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Kontuzje nr. 47 i 48, z czego 34 i 25 mięśniowa.Vincitore pisze:Niepotrzebnie wchodziłem dziś na JuvePoland. Te kontuzje to jakiś tani żart.
Może być i komiczna, byle wsadziłShadow Marshall pisze:Wszystko przeciwko Juve w tym dwumeczu. Dobry moment na to by Zaza wsadził jakąś kosmiczną bramkę.
Nie mów hop. Ja dziś rano czytam o dwóch kontuzjach podstawowego składu a do meczu jeszcze ponad 30h. Chłopaki może już niech z łózek nie wychodzą przed meczem... :afraid2:pablo1503 pisze:Co tu się dzieje?! Wchodzę na JP i czytam, że Mandżukić i Marchisio nie zagrają. Gdyby Hernanes miał zagrać, jak w pierwszym spotkaniu, to nie miałbym nic przeciwko. Ale nie ma się co oszukiwać, był to prawdopodobnie jedyny taki wyskok.
Buffon
Licht. - Bonucci - Barzagli - Evra
Cuad. - Pogba - Khedira - Sandro
Dybala - Morata
Inaczej tego po prostu nie widzę.
Ot co! Wiem, że Wy, kibice, oczekujecie zupełnie innej gry, będąc na Waszym miejscu pewnie też bym inaczej pisał.Bukol87 pisze:Jedyny scenariusz awansu moim zdaniem.
60-70 minut zabijania futbolu przez Juve, nienagannej defensywy i do bólu taktycznej gry i liczenie na odrobinę szczęścia. Ostatnie 20 minut wrzucenie na większą elastyczność i albo strzelamy na 1-0, albo Bayern nas kontruje i gasi światło. Przy tym wariancie Lichy i Evra muszą grać w I składzie do 70 minuty. Potem zmiana Cuadrado-> Lichy, Sandro -> Evra.
Mam nadzieję, że Allegri nie zastosuje się do zaleceń Juvepoland i nie rzuci się do ataków. Grając otwartą piłkę z Bayernem nie ma takiej możliwości żeby gospodarze nie strzelili nam bramki.
Niestety, ale takie posty tylko pokazują, że albo większość z Was kompletnie nie ogląda meczów Bayernu, albo żyjąc marzeniami po prostu próbuje sobie wmawiać głupoty. Bayern to prawdopodobnie najlepiej wychodząca spod pressingu drużyna w Europie, cała ich gra jest nastawiona na to, żeby za wszelką cenę utrzymać się przy piłce - choćby dookoła trybuny miały się walić i palić. Jak ich przyciśniecie, to najwyżej przegrają sobie klepę we własnym polu karnym z Neuerem, mijając Wasz pressing. I Allegri doskonale musi sobie z tego zdawać sprawę.Alexinhio-10 pisze:Mnie tez sie wydaje ze po tym co mowil Max, znow wyjda nastawieni defensywnie. Niestety w taki sposob niepokonamy Bayernu. Powinna to byc walka na noze bo wygra ten kto wiecej strzeli. Powinnismy od poczatku Bayern przycisnac, bo pod pressingiem graja do dupy...czyli tak jak my
Głoś rozsądku, mam tak samo. Wierzę że możemy awansować, ale jest to 75 - 25 [%]. Oby nasze młodziaki zrobiły niespodziankę.pumex pisze:Żeby nie oszukiwać siebie i innych - jako fan zakochany w Juve w głębi sera wierzę w awans, zasiądę przez ekranem z silną nadzieją. Gdy próbuję nabrać dystansu, stanąć z boku i ocenić nasze szanse z perspektywy fana futbolu a nie Juventusu, nie widzę żadnego mocnego argumentu, który przemawiałby za Włochami, stąd niezbyt potrafię wyobrazić sobie odpadnięcie drużyny prowadzonej przez Guardiolę.