JuvePoland

marcinek pisze:Proszę napisać jak wygląda sprawa z Gigi ile jeszcze minut potrzebuje do pierwszego miejsca?

By wyrównać - 3 minuty
By pobić - 4 minuty

Ufff! 1-0. To chyba nasz ulubiony wynik na JS. Na wyjazdach osiągamy lepsze wyniki. Mamy zwycięstwo i mamy czyste konto Buffona, brakuje mu już tylko 4 min do rekordu!! Także można być zadowolonym, bo plan na dziś został w 100% wykonany. Rugani ładnie ogarnął pod koniec kiedy odebrał piłkę zagrał do Asy ten do Moraty i była dobra okazja, będą z Daniele jeszcze ludzie

FORZA JUVE!! Teraz wszystko na Bayern!! :juve: :juve: :juve:

nynek pisze:Morata

Co zrobił nie tak w tym meczu? Zagrał dobrze, oddał dobry strzał z ostrego konta, dał się sfaulować w ważnym momencie. Soł?

Pytanie dlaczego znowu grał Morata, a nie Zaza? Już wiem, bo im więcej będzie grał, tym więcej Real będzie musiał zapłacić jeśli zdecyduję się na jego wykup.

Gigi :dance2: Muszę go kiedys zobaczyć na żywo. Nie miałem okazji zobaczyć Nedveda i Del Piero, ale jego muszę.

Bardzo cieszy w miare dobry występ tych, którzy ostatnio zawodzili najbardziej - Ruganiego i Marchisio. Oby teraz tylko do przodu.

Strasznie lubimy sobie komplikować, cofnać się i bronić to chyba mamy we krwi, wieć kto liczy na to żę w meczu z Bayernem będziemy grali wysoko i pressingiem to radzę zweryfikować swoje nadzieje, zagramy podobnie jak w pierwszym meczu z bawarczykami. Dzisiaj pierwsza połowa bardzo fajna, natomiast druga...uff... dobrze ze wypiłem trochę. Forza.

Buffon musiał do końca meczu walczyć o swój "rekord". Gość w wieku 37 lat utrzymuje się na ścisłym bramkarskim topie, absolutnie nie grając za nazwisko. Legenda.

Graliśmy na zaciągniętym hamulcu, operacja Bayern czas start. Mecz do wyrzucenia z pamięci.

Jakim cudem minuty doliczone nie liczą się do rekordu Gigiego ? Przecież na liście top 3 nie ma żadnej równej liczby. 90 minut x każda liczba meczy to okrągła dziesiątka, to skąd się biorą te końcówki np 743 minuty ?

Ogólnie niezłe spotkanie, ale w doliczonym czasie niepotrzebnie głupio pozbywali się piłki.
Dobrze, że maniana jaką chwilami odstawiał "sędzia" nie skończyła się stratą punktów.

Co oni mają z tym odpuszczaniem w końcówce, to ja nie wiem. Gdyby taki wynik utrzymywał się po 80min. w Niemczech... na wszelki wypadek lepiej mieć przy sobie telefon z wybranym numerem na pogotowie, bo zawał murowany.
Rugani zagrał bardzo dobre 45min. w defensywie. Do tej pory dostawał często opieprz za kupę w gaciach i nerwowe wyprowadzanie piłki. Tak naprawdę nie miał zbyt wielu okazji pokazania się w odbiorze, a to dziś wychodziło bardzo dobrze.
A teraz na Alianz Arena po awans!! :juve:

Cabrini_idol pisze:Jakim cudem minuty doliczone nie liczą się do rekordu Gigiego ? Przecież na liście top 3 nie ma żadnej równej liczby. 90 minut x każda liczba meczy to okrągła dziesiątka, to skąd się biorą te końcówki np 743 minuty ?

Liczenie minut rozpoczyna się jeszcze w meczu, w którym bramkarz stracił ostatniego gola.

jak się widzi na boisku Mandzukica który przez cały mecz walczy jak lew, a potem wchodzi na ostatnie 10min Morata, pzreciwknik zabiera mu piłkę, a temu nie chce się biec to ręce opadają.

Do 70min mecz pod kontrolą potem niepotrzebnie oddaliśmy pola przeciwnikowi, ale na szczęście Buffon czyste konto zachował

Cabrini_idol pisze:Jakim cudem minuty doliczone nie liczą się do rekordu Gigiego ? Przecież na liście top 3 nie ma żadnej równej liczby. 90 minut x każda liczba meczy to okrągła dziesiątka, to skąd się biorą te końcówki np 743 minuty ?

8 pełnych meczy + 23 minuty kolejnego na przykład

Cabrini_idol pisze:Jakim cudem minuty doliczone nie liczą się do rekordu Gigiego ? Przecież na liście top 3 nie ma żadnej równej liczby. 90 minut x każda liczba meczy to okrągła dziesiątka, to skąd się biorą te końcówki np 743 minuty ?

Bo ktoś mu przecież strzli ta bramkę w 13 czy 17 minucie a nie w 90

Co to bylo w drugiej polowie?? Sassuolo gniecie Juve... Po co oni chca jechac do Niemiec po takim czyms. gowno zagralismy w 2 powowie.

Cabrini_idol pisze:Jakim cudem minuty doliczone nie liczą się do rekordu Gigiego ? Przecież na liście top 3 nie ma żadnej równej liczby. 90 minut x każda liczba meczy to okrągła dziesiątka, to skąd się biorą te końcówki np 743 minuty ?

Hmm jak ktoś puszcza gola w 53 minucie? Chyba logiczne.
A co do pytania o doliczone, uważam ze jedyne rozsądne wyjaśnienie to, że minuty doliczone uznaje się jako te "zabrane" z meczu poprzez jakieś przerwy.