JuvePoland

Jajcarze z tych naszych grajków.

Co Zaza odwalił po gwizdku? Ten gość nigdy mnie nie przestanie zadziwiać
Cały mecz był mocno zabawny, wyglądało to jakby dwie amatorskie druzyny dogadały się żeby pokopać sobie piłkę na żarty.

fazzi pisze:Dzisiaj 2 bramki Moraty, które zapoczątkują jego powrót do formy i bycia gamechangerem na najważniejszą część sezonu ( Bayern ) :cwaniak:

Ok, Morata chyba już nigdy nie strzeli gola.

Jaki mecz taki gol.
Miejmy nadzieję, że te pięć setek to było wyczerpanie limitu partactwa.

Kurde ile setek zmarnowanych w drugiej polowie!
Zaza na duży plus mimo zmarnowanych sytuacji. Udowodnil ze to on powinien być pierwszy do wejścia.

Zaza jest jednak potrzebny naszej drużynie, nikt tak nie potrafi ubarwić nudnych spotkań :lol:

Mecz do zapomnienia. Fajne wejście Dybali.
Nasi mają spory problem z wykańczaniem sytuacji 1 v 1. Obserwuję to już od kilku lat i naprawdę rzadko zamieniają takie sytuacje na bramki. W lidze nie dochodzi do zbyt wielu takich okazji, bo drużyny głównie się murują przeciw Nam, ale jak już się przydarzy wyjście na wolną pozycję, to można zakładać, że i tak nic z tego nie będzie.
PS. Ten spokój Lichtsteinera przy dobitce... :cwaniak:
PS2. Oby Nasi mieli inne nastawienie przeciwko Interowi i zniszczyli ich.

Nie wiem co bierze Zaza, ale niech bierze tego pół O co chodzi po meczu? Czemu Bonuc go uspokajał??

Dybala wszedł i mógł ze dwie bramy wsadzić Szkoda, że nie udało się strzelić na 2:0. Zaza dobry mecz, prawie mu weszło, a przy dobitce Lichego to wyglądało jakby Stefan myślał, że dobija na pustą bramkę, albo po prostu wiedział, że to strzeli i zrobił to tak non szalancko

Czas na inter, jadymy po 11 Coppa Italia!!

FORZA JUVE!! :juve: :juve:

Pessos pisze:Co Zaza odwalił po gwizdku? Ten gość nigdy mnie nie przestanie zadziwiać
Cały mecz był mocno zabawny, wyglądało to jakby dwie amatorskie druzyny dogadały się żeby pokopać sobie piłkę na żarty.

To ten burak Lulic cos sie splul, wogole chamski kolunio, najpierw pcha Zaze jak ten schodzi, pozniej straszy Sturaro ze rzuci mu pilka w twarz a po chwili kopie w Dybale za co ten drugi dostaje zoltko. Jajka. Ogolnie mecz spokojny ale powinnismy strzelic jeszcze ze dwie.

Reakcja Zazy przy golu prawie jak Di Caprio na rozdaniu Złotych Globów

Nic tylko się cieszyć. Po takiej wygranej Lazio nas chyba jeszcze bardziej znienawidzi. Ojej.

Haha :rotfl: :rotfl: Nic nie grali a i tak wygrali a w doliczonym czasie 2 sytuacje Dybali i jedna Mandzukicia - po której z nich powinno być 2:0.

Brawa dla Zazy, który na pełnych obrotach grał przez 90 minut i w sumie dzięki niemu, opanowaniu Lichego (jakby strzelał na siłę to by się skończyło jak przy dobitce Zazy po strzale Moraty, czyli pudło) i szczęściu jesteśmy w półfinale Pucharu Włoch.

Pogba co ośmieszył graczy Lazio pod koniec

A ten Zaza to jeszcze po meczu chciał komuś z Lazio obić facjatę :C

Dybala aż dziwne, że nie wsadził jednej z tych dwóch sytuacji, akurat jego to bym stawiał w ciemno, że wykorzysta te okazje. Generalnie pierwsza połowa okropna do oglądania. Sędzia był tragiczny, gwizdał takie rzeczy, że nawet Kołtoń nie ogarniał o co mu chodzi.

Jeśli ktoś charakterem i walecznością w ataku zastępuje Teveza to na pewno to jest Zaza. Morata jak zwykle irytuje mnie swoim kładzeniem się na murawę, tak dziś przy tym arbitrze zdawało to egzamin, bo wywalczył kilka wolnych nawet w beznadziejnych sytuacjach.

Powinniśmy wygrać wyżej, Lazio walczyło ile mogło, ale potem różnica klas była nadto widoczna. Trzeba przyznać rzymianom, że ich bramkarze od czasu do czasu mają dzień konia w meczach z nami. Jak nie Marchetti, to Berisha.

Tak jak mówiłem, my grając na 50% ogrywamy 95 % drużyn w Serie A.

Lekko, łatwo i przyjemnie.


A Lulic to małpolud. Do zoo z nim.

Hed pisze:To ten burak Lulic cos sie splul

Jemu ta sztanga zatrzymała się na łbie i pozbawiła piątej klepki.

Zaza gracz meczu. Co zrywał, co walczył to nie mam pytań. Szkoda tych dwóch sytuacji w jego wykonaniu, ale obie były trudne do strzelenia. Za to strzał przy golu... :cwaniak:

Lulić to jakiś Łogr.
Zaza pierwszym napastnikiem do wejścia, a Morata niech zgnije na ławce póki go ktoś nie zechce. Strasznie słaba skuteczność dzisiaj.