JuvePoland

No czarno to widzę...dramat w postaci Sturaro i Hernanesa...Mandżu trzepnie bramę...

Czymcie mie, czymcie bo nie wyrobię. Juventus nie ma słabej formy, to jest po prostu wszystko na co stać tych gówniaków, pod wodzą Beton-Max'a. Nic nie zostało z tej zwycięskiej ekipy. Obecnie posiadamy skład, w którym jest 0 atutów. Po raz pierwszy od dawna nie potrafię wymienić jednego pozytywu. Czegokolwiek, w czym Juventus byłby dobry, co dawałoby jakąkolwiek nadzieję przed meczem, że możemy liczyć na korzystny wynik.

Mar0tta powinien oddawać każde euro, które wydał na Brazylijską porażkę zwaną Hernanesem. Czy on te pieniądze zdefraudował?

"Nowy Messi" gra taką paździerz, że stopowałby go Wawrzyniak. Głowa w dół i świata poza piłką nie widzi.

Mandzukic człowiek-drzewo.

Cała stara ekipa gra gnój (Chiellini to jakaś komedia). No, może poza Lichym, który i tak co najwyżej poprawnie.

Słaby Real wklepałby nam dziś manitę bez mydła. Zdobycie 3pkt. prezentując takie pośmiewisko, to będzie cud.

Kolejna kontuzja :facepalm2:

Ale nudy xD
Lemina -> Sturaro
Cuadrado->Hernanes

Nie da się wygrać meczu na stojąco.Jeden wielki chaos.

Po 1 co robi na boisku ten brazol kupiony z gorszej czesci Mediolanu?
Po 2 co robi dzisiaj na boisku Sturaro?
Po 3 Co to za sparing ze nikomu sie biegac nie chce?

Cuadrado za Sturaro i brazol do srodka i Morata za Mandzu i grajmy te 4-3-3 bo ujna sie szykuje.

No i co teraz Allegri? Masz dwóch kołków w środku pola do zmiany, dwóch klasowych ofensywnych graczy do wprowadzenia.... i dwie zmiany z czego druga musi być koniecznie nie szybciej niż w 85 minucie. :facepalm2:

Słabiutko, niby w ostatnich 5 minutach trochę przycisnęli, ale ogólnie obraz pierwszej połowy to totalna nuda. Taką grą się tego meczu nie wygra...

jackop pisze:Kolejna kontuzja :facepalm2:

Ucięło mi transmisję na kilka minut i nie widziałem co się stało, ale potem patrzę i Alex Sandro jest na boisku, czyli kontuzja Evry, ale znowu mięśniowa?

I za co minutę wcześniej Sturaro dostał żółtą?

Gramy na remis. Nie ma zaangażowania. Na stojąco. GDZIE JEST JUVENTUS, agresja. Został sprzedany do Boci i Bayernu.

Mecz gówniany...nudny jak obrady sejmu.
Moim zdaniem zawodzi totalnie Hernanes. Facet powinien siedzieć na ławie i nie mieć prawa się z niej podnieść. Potrzeba jakiegoś łącznika bo Dybala coś tam szarpie, Mandzukic też coś ogarnia, ale brakuje tego ofensywnego zawodnika który by jakoś połączył i uporządkował ten cały burdel.

nie da się na to patrzeć bo oczy bolą. Zero jakiegokolwiek pomysłu z przodu, brak gościa który potrafiłby przyśpieszyć gre. Zagranie piłki w najprostszej sytuacji tym patałachom sprawia problem. Nie pojmuje jak gość, któremu płaci się grube miliony euro za granie w piłkę, mając przed sobą, bądź obok kolegę, podaje do przeciwnika...

Bieda z nędzą. Takiego kartofla jak Mandzukic to nie mieliśmy w kadrze nawet za Del Neriego czy Ferrary, bo nawet wyszydzani Amauri i Iaquinta kilkanaście goli zdobyli i momentami prezentowali dobry poziom. Sturaro do szatni, bo bedziemy kończyć w 10. Pogbe sprzedać i kupić kogoś kto pociągnie zespół gdy nie idzie - kogoś takiego jak Zlatan, Pirlo, Tevez, bądź Rooney - faceta z jajem, Murzyn niestety nie jest takim zawodnikiem. Markiz to facet nie do poznania, wrócił człowiek widmo sprzed ery Conte. Hermanes wraz z Mandzu nadają się do trzepania dywanów a nie do gry w piłke. Jak coś wturlamy w 2 połowie, to będzie cud.

Szkoda ze nie ma Pereyry bo chlop by chociaz probowal...

Katastrofa zarówno z jednej jak i z drugiej strony. Cerci i Hernanes biją dzisiaj rekordy frajerstwa. :cwaniak:

Znowu dzisiaj nie za ciekawie to wygląda mimo przewagi optycznej. Nie kleją się przede wszystkim te akcje a przez co i o jakąś dogodną sytuację bramkową jest trudno. Wpadnie w drugiej połowie w końcu jakiś farfocel?

Sturaro akurat najgorzej nie gra, te jego akcje z Lichtsteinerem byly duzo bardziej skladne, niz akcje Pogby z Evrą, ktorzy powinni juz znac sie jak łyse konie.

Slaba polowka Pogby, Hernanes to katastrofa, ktora raz na jakis czas odda bardzo grozny strzal, po raz kolejny gramy bez ladu, skladu i pomyslu. O ile dotychczas prawie zawsze krytykowalem Mandzukicia, tak dzisiaj musze napisac, ze nie gra wcale najgorzej. Duzo lepiej czuje sie w pojedynkach glowkowych niz jeszcze dwa, trzy tygodnie temu, wyglada lepiej motorycznie, wygral sporo pilek przed polem karnym.

Zdjalbym Hernanesa, przestawil za napastnikow Pogbe i wprowadzil na boisko... no wlasnie nie wiem kogo . Asamoah i Khedira kontuzjowani. Ech...