Strona 7 z 50

: 03 czerwca 2015, 10:09
autor: mephisto
Prokson pisze:
http://www.fcbarca.com/63894-chiellini- ... n=mainpage
jak ktoś lubi logikę 12 latków to polecam komentarze :rotfl:
Rozwala mnie to, że pod wiadomością, w której Kielon bije peany na czesc Messiego dzieciaczki piszą, że on go niedocenia... Jak dla mnie przecenia - uważam, że Zizou był od niego lepszy w tych 30 ostatnich latach, choć oczywiście karzełek jest niesamowity i na tę chwilę bez wątpienia najlepszy.

Właśnie dlatego Barcelona to klub, którego nie lubię najbardziej i właśnie dlatego ten final jest dla mnie najbardziej wyjątkowym spośród możliwych. Właśnie dlatego skakałem pod sufit, kiedy Inter wywalał ich z LM, co dla fana Juventusu jest grzechem.

Wygrajmy to po włosku!

: 03 czerwca 2015, 10:19
autor: Mehehehe
mephisto pisze:Wygrajmy to po włosku!
20-30% posiadania piłki, gol z wątpliwego rzutu karnego (np. po faulu przed polem karnym :prochno: ). Chyba by Szpakowskiemu pęknęła żyłka. Tak, o tym również marzę. Chociaż coś z tyłu głowy mówi, że będzie wolny z 20 metra :wink:

@kapselek - w Juve też kiedyś grał karzeł z dryblingiem. Ba, nawet wychowanek klubu. I teraz goni za piłką w MLS. :prochno:

: 03 czerwca 2015, 10:27
autor: grande amore
kapselek pisze: Pamiętam 1 mecz z Milanem który Barca przegrała 2:0
1. Juve to nie Milan. (propsy Aleexxx, byles pierwszy :ok:)
kapselek pisze:a w rewanżu wygrała 4:0.
2. Gramy jeden mecz, a nie dwa.
kapselek pisze:No sorry ale Milan nie powinien sobie pozwolić strzelić 4 bramek.
Prawda. Ale swoja droga Barca tez mogla wygrac ten 1/8-finalowy 1'st leg, czyz nie? Pamietam, ze Milan (podobnie jak Juventus przed pierwszym polfinalowym spotkaniem z Realem Madryt) byl skazywany na pozarcie. Pamietam tez, ze zastanawialam sie co by sie stalo, gdyby diably z Mediolanu zrobily wszystkim nieoczekiwanego psikusa, jak na diably przystalo. Stalo sie :-) Pamietam tez jaka rozkmine taktyczna miala Barca przed rewanzem. No wtedy musiala sie niezle spiac. Te wszystkie konsultacje z walczacym z rakiem Tito Vilanova, ktore ponoc przeprowadzal zespol via internet, daly znany rezultat.
kapselek pisze:Jeżeli Barca zagra na 100 % to bez problemu wygra, dla Juve 100 % to trochę za mało aby wygrać z Barcą - potrzebują albo 120 % swoich możliwości albo kiepskiego dnia Barcy a uwierzcie że na najważniejsze mecze Barca umie się nastawiać.
Znam to na pamiec. Z kazdej strony straszonko. BVB was pozre. Real was pozre (a to tez przeciez zespol z Hiszpanii z bramkostrzelnym pilkarzem, ba - kilkukrotnym laureatem Zlotej Pilki). Teraz slysze: Barca was pozre. Brzmi znajomo i wbrew pozorom uspokajaco, heh :-) Jaka bedzie prawda, zobaczymy w sobote poznym wieczorem.
Poza tym i w Juve, i w Bacelonie graja ludzie. Nie bogowie. Nie kosmici. Nawet nie maszyny. Ludzie.
kapselek pisze:Co do wypowiedzi Chelliniego to co miał powiedzieć ? To normalne że nie powie kurcze dzięki Bogu że Messi nie gra we Włoszech bo tam mógłby strzelić jeszcze więcej goli? Zrozumcie że dziennikarze sami nakręcają dyskusję pomiędzy kibicami poprzez głupie pytania.
Taaa, bo slyszac "Messi", "Neymar" lub/i "Suarez" nalezy od razu oddac mecz walkowerem, gdziekolwiek by nie grali. Istne nazwiska-wytrychy otwierajace kazda brame i kazde drzwi :prochno:

: 03 czerwca 2015, 10:32
autor: mazi12
Aż bije pychą od tych ich "kibiców, znafców". Nie ma się co przejmować, bo normalnie pogadać można by było z 10% kibicami Barcelony. Reszta to pseudo fani zapatrzeni w Messiego.
Ależ byłoby pięknie wygrać ten finał, bylibyśmy wszyscy najszczęśliwszymi ludźmi na świecie, oby tak było! Trzeba zagrać mądrze, rozważnie i z nutką cwaniactwa, musimy coś ukąsić, musimy! Dla mnie najważniejszy mecz w życiu, Juve, nie s...zepsujcie tego :D

: 03 czerwca 2015, 10:39
autor: Argonessar
A ja odbieram rejestrację pana kapselka za dobry znak. Pamiętacie jak przed meczem z Realem zarejestrował się jakiś ich kibic? Z tego co pamiętam z początku nawet nie głupio pisał, a potem zaczął pisać o Calciopoli itp. różne głupoty. A po przegranym przez Real dwumeczu zniknął, przypadek? Teraz może być podobnie, a przynajmniej bardzo bym tego chciał. (żeby nie było, nie mam nic do kibiców innych drużyn tutaj, jeśli nie wyskakują z jakimiś "mądrościami", argumentowanymi "bo tak" i szukającymi zaczepki).

Że Wam naprawdę chce się czytać komentarze dzieci z forum Barcy, hehe :prochno: Niech sobie ludzie gadają co chcą, dla mnie nie ma to większego znaczenia, jesteśmy niedoceniani, ale może to i lepiej. Pycha kroczy przed upadkiem.

A mnie styl w jakim moglibyśmy wygrać nie interesuje. Liczy się cel, a nie sposób w jaki go możemy osiągnąć. Jestem dobrej myśli, wierzę w to, że Max znajdzie sposób na ten mecz.

: 03 czerwca 2015, 10:39
autor: Vanquish
mazi12 pisze:Aż bije pychą od tych ich "kibiców, znafców". Nie ma się co przejmować, bo normalnie pogadać można by było z 10% kibicami Barcelony.
Mam to szczęście, że znam aż dwóch takich, z czego z jednym studiuję na jednej uczelni. On twierdzi, że boi się Juventusu, bo o ile, Bayern, Real, czy inne takie kluby znają, bo bądź co bądź grają ze sobą rok w rok, to Juventus nie zdarzył się od... 2003 roku (?). I właśnie największe obawy budzi w nim to, ze Barcelona "nie zna" Juventusu, nie wie czego można się spodziewać.
Oczywiście nie przeszkadza to aby nawzajem przekrzykiwać się przyśpiewkami typu "Puchar jest nasz, ten puchar do Juve/Barcy należy..." ale i tak dzieje się to w atmosferze śmiechu i radości.

: 03 czerwca 2015, 10:41
autor: zahor
Prokson pisze: jak ktoś lubi logikę 12 latków to polecam komentarze :rotfl:
Lubowalem sie w cisnieciu beki z 12-latkow jak sam lat mialem 15, potem do mnie dotarlo dlaczego powazni ludzie sie tym nie zajmuja.

Gramy pierwszy raz od 12 lat w finale Ligi Mistrzow, wydarzenie tak niezwykle, magiczne i wiekopomne, a na JuvePoland w watku mu poswieconym toczy sie dyskusja na temat tego co ktory anonimowy gimnazjalista napisal w komentarzu na polskiej stronie Barcelony :roll:
kapselek pisze: Jeżeli Barca zagra na 100 % to bez problemu wygra, dla Juve 100 % to trochę za mało aby wygrać z Barcą
Rzecz w tym ze oba zespoly nie moga zagrac na 100% jednoczesnie w tym sensie, ze zaprezentuja widzom najlepsze co maja do zaoferowania. Plan Juventusu bedzie taki, zeby nie dac Barcelonie rozwinac skrzydel, tak jak to bylo przeciwko Realowi. I przy pelnym skupienie mistrz Wloch jest w stanie zdominowac srodek pola i sprawic, ze do tego kosmicznego tercetu docierac bedzie naprawde malo podan. Jezeli bedzie inaczej, jezeli raz za razem Messi z kolegami beda mieli popisac sie swoimi umiejetnosciami tak, jak lubia najbardziej, to bedzie oznaczac ze Juventus tego dnia nie pokazal pelni mozliwosci.

: 03 czerwca 2015, 11:14
autor: Eric6666
Paradoksem jest, że danie przez Juventus z siebie 100% będzie polegało na ograniczeniu Barcelony i nie pozwoleniu jej na zagranie chociażby i na 70% :prochno: . Obrona Bayernu (tak tego wielkiego) z Barcą grała baaardzo fatalnie. Ile razy było sam na sam? Ile razy zostawał 1 obrońca? Ile razy w środku pola zawodnik miał możliwość zagrania do skrzydłowego, który miał pół boiska wolnego? Juventus ma najlepszą obronę i mam nadzieję, że nie pozwoli na to. Z Barceloną się nie gra na wymianę ciosów, z nią trzeba grać perfekcyjnie taktycznie. Jeżeli zniszczymy spotkanie i wygramy 1-0, czy ktoś to wypomni? NiE! Będzie się pamiętać kto wygrał.

Włosi zagrali na ME z Hiszpanią otwartą piłkę i jak się skończyło?

Pokonaliśmy poprzedniego zwycięzce LM i teraz czas, aby pokonać ich największego rywala.

: 03 czerwca 2015, 12:25
autor: blackadder
Eric6666 pisze:. Obrona Bayernu (tak tego wielkiego) z Barcą grała baaardzo fatalnie.
Może nie sama obrona, co drużyna, a przede wszystkim trener, źle zareagowali na stratę pierwszej bramki(której można było uniknąć).

Dyscyplina taktyczna w obronie, dobry dzień naszych napastników, może jakieś stałe fragmenty i mamy szansę. Na moje oko w porywach do 40%.
Najbardziej obawiam się jakiegoś karnego. Nie trudno będzie się przewrócić Neymarowi czy Suarezowi przy jakimkolwiek starciu z naszymi obrońcami.
Szansy dla nas upatruję się w strzałach z dystansu. Pogba i Marchisio powinni uderzać gdy tylko znajdą trochę miejsca.

: 03 czerwca 2015, 12:29
autor: Robaku
Jako, że wątku nie czytam - bo się wole nie stresować i nie przeżywać meczu przed meczem. Wrzucam tylko info, że w piątek w przglądzie sportowym Skarb Kibica Finału Ligi Mistrzów. Wiadomo PS, więc raczej będzie zachwyt nad Barcą, ale może i dla nas cos ciekawego się znajdzie.
Tak informacyjnie zawiadamiam.
Od razu post prewencyjnie zgłaszam do moderatorów, celem ew. wyrzucenia go, gdyby info było powielone.

: 03 czerwca 2015, 12:30
autor: xavi79
Witam serdecznie ,to mój pierwszy post na forum Wielkiego klubu jakim jest Stara Dama :)

Jako kibic Barcelony ale szanujący każdy jeden klub na świecie a Juventus szczególnie za całokształt, piękną historię i prawdziwe "jaja" bardzo obawiam się tego sobotniego finału.
Spotkają się zespoły rozpędzone i w formie ...
Sędzia tego meczu będzie miał piekło i nie chciałbym się z nim zamienić.(Cüneyt Cakir prosimy o zachowanie zimnej krwii choć to będzie niemożliwe przez cały mecz ..)
Sporo z Was uważa że kluczem będzie środek pola , zgadzam się i obawiam się właśnie tego najbardziej bvo macie o wiele lepszy środek, pytanie tylko czy to wystarczy, czy to przeważy...hmm.
Pachnie mi karnymi w tym meczu , ale wolałbym by ich nie było. Nie w takim meczu, mam dość palpitacji serca ponieważ piłkę nożną oglądam już 25 lat i muszę zadbać o zdrowie :) Więc poproszę tym razem bez karnych

Śniło mi się że będzie 1-1 i karne, ale jak będzie to zobaczymy przed północą w sobotę :)

Życzę nam i Wam sprawiedliwego meczu, bo że będzie dobry to nie mam żadnych wątpliwości przy takich aktorach po obu stronach :ok:

: 03 czerwca 2015, 12:51
autor: Ein
Z ciekawości zapytam, bo wśród znajomych kibiców Barcelony teraz krąży filmik, w którym ich klub przygotowuje oprawę na finał. Czy Juventus też planuje coś podobnego zrobić ?

: 03 czerwca 2015, 13:07
autor: Domino_JUVE_!
Witamy drugiego kibica Dumy Katalonii :) O ile różni się jego postawa od pierwszego gimbodziecka VEB.. Jeśli mowa o snach, to śniło mi się może z drugi raz w życiu, że ten mecz już się odbył a Juventus wygrał 2:1 po golach Moraty i Amauriego :rotfl: Gdy się obudziłem nie mogłem dojść do siebie, bo był bardzo realny. Niech się spełni a w rolę Amauriego wcieli się LL, wtedy będę wniebowzięty, jeszcze tyle dni do meczu, a mam emocje jak o godzinie 20:15 przed spotkaniem LM!

: 03 czerwca 2015, 13:36
autor: Mate.G
Mi się śniła Indianka na koniu, rano się budzę Indianki nie ma a koń dalej stoi 8)



Nie mam pojęcia czego się spodziewać...
Dobrze, że jeszcze tylko 3 dni do FINAŁU omg... ciężko w to uwierzyć ;) nie dawno jeszcze drugą ligę włoską śledziłem, a teraz finał LM :lol:

: 03 czerwca 2015, 13:43
autor: Kubas
Hejka, wiecie może czy w Turynie jest planowane coś podczas meczu? Jakaś strefa kibica? Byłbym wdzięczny za jakiekolwiek info , nie mogę znaleźć nigdzie żadnej Informacji na ten temat.