JuvePoland

Ale co do Comana to po jednym rajdzie w pierwszej połowie mógł otworzyć wynik meczu. Zresztą, inne cele, inne założenia były w tym meczu. Wolę byśmy odpuścili te trzy, cztery spotkania w lidze i wyszli w pełni sił na Monaco, niż jak za Conte gonić za każdym punktem z każdą ekipą. A potem zero sił czy motywacji na LM, bo przepełniało ich ego, że mogą roznieść każdą ekipę w Serie A. A tutaj zonk, bo spadkowicz ich skopał Może ten Allegri jest lepszy niż nam się tu wszystkim wydaje?

Bardzo dobrze, ze takie otrzezwienie przyszlo w tym momencie, tuz przed meczem z Monaco. Mialem delikatne wrazenie, ze niektorzy po paru dobrych spotkaniach ze strony Juve, kompletnie juz odplyneli. Jestesmy wciaz zespolem, ktory musi ciagle udowadniac swoja wartosc, ktory musi swoje wywalczyc. Grajac na stojaco, nic nie osiagniemy.

Ogladalem to spotkanie od 30 minuty i niestety, ale ewidentnie brakowalo na boisku kogos, kto sam potrafi przesadzic o wyniku meczu. Czy to Pirlo (i jego stalych fragmentow), czy Pogby, czy Teveza. Vidal kiedys byl dla nas kluczowym pilkarzem, teraz juz z kolei absolutnie nie jest, niestety.

Mając na uwadze pozostałe spotkania ligowe m.in. Lazio Napoli Fiorentina Sampdoria czy Inter gdzie o punkty będzie trudno to naprawdę z takimi ogórami jak Parma powinniśmy wygrywać. Żeby się na końcu nie okazało że nam braknie....3 punktów.

Jak tam Sturaro wczoraj się spisał? Ciekaw jestem jakoś tego chłopaka, a meczu nie oglądałem niestety. Wiadomo, patrząc na wynik raczej nikt wybitny nie był, no ale...

W zasadzie to po takim meczu powinienem mieć zerżniętą z życiorysu całą niedzielę, całe szczęście, że ta porażka nie ma praktycznie żadnych konsekwencji. Jakoś też specjalnie nie potrafię się złościć na chłopaków, mimo, że narobili sobie trochę wstydu, głowę od dawna mam już tylko przy wtorkowym meczu. Troszeczkę lodu jak najbardziej wskazane. Stało się, teraz już tylko Monaco.

Trzeba też zaznaczyć, że Parma piłkarsko w ostatnich tygodniach to środek tabeli Serie A. Nie zmienia to oczywiście faktu, że nie mieliśmy prawa przegrać.

Zrozumiał bym remis, ale nie porażkę. Nie chce mi sie nawet wywodzić nad tym meczem.. Byle do wtorku 8)

A co jeśli Juve przegra 8 kolejnych spotkań i da się wyprzedzi romie na kilka kolejek przed końcem sezonu? Z Milanem tak było :lol:

Jeżeli Juve przegra 8 ostatnich meczy to Roma itak tego nie nadrobi :twisted:

Dzisiaj Torino pojedzie z Romą i dalej będzie cukierkowo koledzy, we wtorek wygramy i avanti !!

FJ

Bardziej od Romy obawiałbym się Lazio

Na szczęście szansa, że my nie zdobędziemy 12-13 pkt a oni wygrają wszystko jest dość mała. Niemniej JEŚLI awansujemy do półfinału musimy bardzo skupić się na meczach z Violą i Sampdorią, bo nie będą kolidowały z LM.

Ale to tylko gdybanie.

Lazio prowadzi, Roma dziś raczej nie wygra. 8 kolejek do końca przewaga 12 pkt nad Lazio, a nawet 13 (pierwszy mecz 3;0 dla Juve i ciężko uwierzyć, by tu mielibyśmy przegrać wyżej). Myślę, że o Scudetto nie ma co się martwić, min. 1 pkt na pewno wyprzedzimy rywali;)

Nie ma się co zamartwiać, że przewaga po dzisiejszej kolejce może trochę zmaleć. Sprawa scudetto i tak już jest rozstrzygnięta i dobrze o tym wiedzą w Juventusie. I nawet ta porażka z Parmą nic nie może zmienić.

No coz, sklad zagral taki a nie inny... martwi impotencja Vidala (nie od dzis), Kielon babol w swoim stylu (oby jutro sobie darowal). Ogolnie przy bramce cala druzyna sie nie popisala, takie dziursko na przedpolu... Jesli zdjecie Comana z Fiora bylo upokorzeniem, co powiedziec o trzymaniu go cale spotkanie? Totalna bezradnosc. Razem z Llorente pokazali dlaczego grzeja lawke. Na Fernando nie da sie patrzec, wybaczcie te oklepane spiewki, ale chlop jest koszmarnie powolny, nie pressuje w ogole, zero blysku, masa zagran do nikogo. Szkoda, ze nie zagral Matri, moim zdaniem zasluzyl. Padoin nie ma lewej nogi, stad lepiej prezentuje sie na prawej stronie obrony. Wazne, ze Evra wreszcie odpoczal. Vitale na kolejny wystep poczeka, az scudetto bedzie zaklepane.

Mecz byl do wygrania, niestety tym razem roszady w skladzie przyniosly Juventus bez linii ataku. W ogole sie to nie kleilo. No i brawo dla Parmy, walczyli z calych sil. Moze dadza rade sie utrzymac. Zdecydowanie wole ogladac w Serie A Parme niz Cesene/Cagliari Zemana.

Nie ma placzu, w niedziele Lazio, dobra okazja by sie odkuc. A tymczasem...

Wynik przykry, ale tak szczerze mówiąc kompletnie mnie nie rusza, a nawet tak trochę cieszę się, że to akurat Parma z nami wygrała patrząc na ich teraźniejsza sytuację, my i tak mamy już Scudetto w garści, a im trochę radości z życia się przyda ;-)