JuvePoland

I My chcemy wygrywac z BVB :rotfl:

Powinniśmy w końcu sprzedać Chielliniego, Pereyre i Padoina. Albo oddać. Gdzieś. Za darmo. Komukolwiek.

Brawo GIGI!!! Robił co mógł, ale co z tego jeśli się ma dwie piłki meczowe a oni tak pudłują. ŻE-NA-DA!!

Jakim <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> trzeba być, żeby desygnować Chielliniego do strzelania karnego ?


Pokaz frajerstwa dzisiaj i tylko tyle mam do powiedzenia. Kiedy wygramy jakiś puchar po karnych ?

Największa beka, że karnego dali Chielliniemu

brawo Gigi! nie zrozumiem nigdy kto pozwolił kopać karnego Chielliniemu, przecież on powinien być na szarym końcu, nawet po Buffonie...

Dobra chłopaczki, ale pierwszy spudłował Tevez... nie zapominajcie o tym.

:rotfl: :rotfl: :rotfl: Piłkarze !!!! :rotfl: :rotfl: :rotfl:

Buffon, mężczyzna.

stahoo pisze:Największa beka, że karnego dali Chielliniemu

Spaliłbym się ze wstydu jakbym brał kilka milionów za sezon gry i nie potrafił kopać piłki.
Poważnie.

Spuśćmy na to zasłonę milczenia...

Buffon robił co mógł... Ale Kielon wyjątkowo zły mecz zaliczył, Pereyra z karnego chciał Ramosa zrobić, Padoin chyba był gotowy, że nie trafi..

Moja radość po wybronieniu drugiego karnego przez Buffona skończyła się w momencie, gdy zobaczyłem, który z naszych podchodzi do piłki. Sorry, ale Chiello ze swoimi połamanymi nogami to powinien być w kolejce daleko za Buffonem. Złapałem się za głowę a dziesięć sekund późnej moje obawy się potwierdziły.
Frajerstwo, nic więcej.

Tak:
Chiellini zawalił przy pierwszej bramce i schrzanił karnego.
Padoin zrobił to samo przy drugiej bramce.

Powiedziałem bratu przed karnym Kielona (kiedy jeszcze nie było wiadomo, kto strzela) "Byle nie Chiellini". A ten kloc jeszcze by się przy strzale przewrócił.
Mieliśmy dwie piłki meczowe. Ale my lubimy sobie utrudniać życie.

Czemu nie strzelał Evra? Jest w karnych jeszcze gorszy od Chielliniego? I pomyśleć, że niewiele brakowało, a Koulibaly trafiłby w słupek...

Dziękuje Padoin.

Parafrazując Kołtonia: Padoina winiłbym najmniej :naughty:
Pucharowe frajerstwo trwa w najlepsze...