JuvePoland

Zdziwicie się jak Buffon po 2018 roku zakończy karierę.... ale reprezentacyjną . Mam wrażenie, że on jeszcze 3-4 lata będzie grał w Juve.

Ile wynosi wiek emerytalny we Włoszech?

Fajnie byłoby oglądać Gigiego wznoszącego puchar LM, należy mu się jak nikomu innemu.

Gdy jako dzieciak dowiedziałem się, że w bramce Juve stanie Buffon, byłem zły, że sprowadziliśmy kogoś o tak słabo brzmiącym nazwisku. Dalszy komentarz zbędny

Buon compleanno, Grande Gigi!

lenor pisze: Fajnie byłoby oglądać Gigiego wznoszącego puchar LM, należy mu się jak nikomu innemu.

Taak, na przykład po sytuacji, kiedy prowadzimy 1:0 i w 90 minucie Gigi broni karnego

No jeżeli Marotta nam rozbija drużynę co mercato i zawala je jak z pomocą, to nie ma nic w tym dziwnego że Buffon nigdy jej nie wygrał i wątpliwe by kiedykolwiek to się stało, zważywszy że ma na to jeszcze tylko 2 szanse.

Chociaż mam jakieś mega dziwne przeczucie że jak wygramy CL, to będziemy pierwszym klubem który ją obroni. Sprawiedliwość dziejowa.

Marotta ma taki przykaz z góry, bo Agnelli chce być największy, wyrzucił z tego powodu Del Piero, a teraz skupia się na tym, żeby Buffon nie podniósł Pucharu Ligi Mistrzów

pumex pisze:Gdy jako dzieciak dowiedziałem się, że w bramce Juve stanie Buffon, byłem zły, że sprowadziliśmy kogoś o tak słabo brzmiącym nazwisku.

Jak widać Twoja wiedza nie uległa zmianie od tego czasu

Crunny pisze:
Nie wyobrażam sobie Juve bez niego. Co prawda zacząłem kibicować w 1999 roku, czyli 2 lata przed jego przyjściem, ale Buffon to człowiek, od którego zawsze rozpoczynam zapisywanie naszego składu

e tam
tak samo myślałem o Del Piero
I co się stało jak odszedł ? Nic
Wiele gwiazd jeszcze się przetoczy przez Juventus. Kibice płaczą za idolami, zaś tamci na emeryturce liczą miliony i zaczynają dopiero zabawę. Wątpię żeby zawracali sobie głowę kibicami.
Trzeba z tego wyrosnąć i tyle

juveman7 pisze:

Crunny pisze:
Nie wyobrażam sobie Juve bez niego. Co prawda zacząłem kibicować w 1999 roku, czyli 2 lata przed jego przyjściem, ale Buffon to człowiek, od którego zawsze rozpoczynam zapisywanie naszego składu

e tam
tak samo myślałem o Del Piero
I co się stało jak odszedł ? Nic
Wiele gwiazd jeszcze się przetoczy przez Juventus. Kibice płaczą za idolami, zaś tamci na emeryturce liczą miliony i zaczynają dopiero zabawę. Wątpię żeby zawracali sobie głowę kibicami.
Trzeba z tego wyrosnąć i tyle

'

Co się stało jak odszedł Del Piero ? nic ? ja płakałem jak dziecko. Z Buffonem będzie podobnie a może nawet intensywniej. Klubom zaczynamy kibicować za łepka właśnie poprzez indywidualności, później ta miłość ewaluuje ale sentymenty pozostają, tak jak w życiu prywatnym. Mam 29 lat i nadal z tego nie wyrosłem.

On, Del Piero i Davids. Pamiętam, jak 14 lat temu, od tego półfinału z Realem zakochałem się w "Starej Damie".

Kurde. Człowiek-legenda za życia. Jak go ocenić, opisać? Symbol po prostu. Mówisz Juventus, myślisz - Buffon. Trudno sobie wyobrazić Juve bez niego.

Z Del Piero była nieco inna sytuacja, bo on jakiś czas przed końcem przygody przestał odgrywać kluczową rolę w składzie - powiedzmy sobie szczerze. Z Buffonem jest inaczej, bo to jest bezapelacyjny top topów, pomimo wieku utrzymujący się w ścisłej czołówce. Zawodnik, który grałby w pierwszym składzie prawie wszystkich innych zespołów świata (o ile nie wszystkich). Czy o Alexie można było powiedzieć to samo? Pod koniec - niestety nie. Tu jest jedyna różnica między nimi dwoma. Oczywiście na korzyść Gigiego działa pozycja na boisku.

Nie zmienia to faktu, że moment, w którym odejdzie Buffon, będzie ciosem prosto w serce i na pewno łzy się poleją szerokim strumieniem - tak jak przy Pavle i Alexie. Niech nam broni jak najdłużej, a żyje sto lat

Dobra, ale Buffon o tym ze zakończy karierę po MŚ w Rosji powiedział ze dwa lata temu. Mógł nie wiedzieć wtedy czy dalej będzie w tak kapitalnej formie... Teraz nic nie mówił, może i zmienił zdanie? Tak swoją drogą nie wygląda on na swoje 39 lat. Boże leci ten czas, nie tak dawno pamiętam jak wygrywał Puchar UEFA z Parma. W 2001 roku jak przyszedł, a ja to przeczytałem w telegazecie, to aż sufit się poruszył po tym jak okazałem radość...

STO LAT i naprawdę to życzę uszatego pucharu. Zasługuje na niego jak nikt inny.

Co do toczonej rozmowy to zgadzam się z Cabrini_idol. Del Piero, Nedved, Trezeguet i Buffon to zawodnicy do których mam sentyment. Gdy ta pierwsza trójka opuszczała Juve płakałam jak kot. Do tej pory gdy oglądam filmiki z ich udziałem to się wzruszam. Dziękuję im że byli z klubem na dobre i złe (zwłaszcza gdy graliśmy w Serie B). Z Buffonem będzie podobnie...w 96roku miałem 7 lat i...kibicowałem bo Dziadek i Tata kibicowali...cieszę się z tego ale pokochałem klub przez tą "WSPANIAŁĄ CZWÓRKĘ" i sentymentu nie ukrywam.

juveman7 nie jesteś sentymentalny i nie wzrusza Ciebie takie coś. Ok. No ale nie zgadzam się że piłkarze mają w poszanowaniu kibiców. Nie będę się wysilać na argumenty bo Ty chyba wyrosłeś z tego a ja żyje- że tak to ujme - w świecie swoich Idoli. Widzę to inaczej i nie chce tego zmieniać. Na zakończenie juveman7 nie miałem zamiaru atakować Ciebie bo każdy ma prawo do własnej opinii. Ja Twoją szanuje i chciałbym abyś zrozumiał że to właśnie Ci piłkarze sprawili że jesteśmy Braćmi Biało-Czarnej Krwi...i nie wyrośniemy z tego. Pozdrawiam :papa:

Serdeczność Gigiego. Podoba wam się to, że Gigi tak się przytula z arbitrami? Mi szczerze nie bardzo. Wszyscy wiemy jakie on ma usposobienie, że Włosi to dużo bardziej "otwarta" nacja, ale niestety to jest pożywka dla takich panów jak Auriemma (Napoli) i odświeżanie kotleta o tym, że Juve ma układy z arbitrami. Dla chętnych, władających włoskim:



W dużym skrócie padają słowa, że po końcowym gwizdku wszyscy mogą się przyjaźnić, a na boisku jest pełen profesjonalizm, a Auriemma szydzi, że Buffon obściskuje arbitra jakby to był ktoś ze sztabu Juve.

To jest oczywiście szukanie dziury w całym, zwłaszcza że chodzi głównie o ostatni uścisk Buffona z Tagliavento sędziującym już naście lat. Tuttosport ośmieszył te insynuacje publikując zdjęcie Donnarummy ściskającego arbitra. Albo to normalka, albo 17-latek szybko sobie wyrobił układy