JuvePoland

Hoffman pisze:Nie wiem co on tam mówi, ale jeżeli przez system rozumie drużyne która zdobywa więcej goli, a zarazem zdobywa na koniec 3pkt w meczu, ma racje :p

Chodziło mu o to (tą wypowiedzią zresztą wywołał burzę we Włoszech, istny shitstorm), że Juventus jest uprzywilejowany, bo ma własny stadion. Chłopak żale wylewał - na podobnym poziomie jak za czasów gry na Południu..

Kibice Romy dalej uważają, że są na naszym poziomie i przebąkują coś o naszych porażkach z Galatą oraz Benficą.. Ból jest tam spory. :-D

Nie wiem czy ktoś, kto dobrze zna włoski oglądał pomeczowe studio w SKY Sport i mógłby to potwierdzić, ale podczas rozmowy z Conte, wyglądało to mniej więcej tak, jakby wszyscy w studiu próbowali go zatrzymać, a on ciągle gadał o zakończeniu tego 3-letniego cyklu. Ja zaczynam się coraz bardziej obawiać o jego pozostanie u nas, a godnych alternatyw na zastępstwo nie ma ...

preclix pisze:Nie wiem czy ktoś, kto dobrze zna włoski oglądał pomeczowe studio w SKY Sport i mógłby to potwierdzić, ale podczas rozmowy z Conte, wyglądało to mniej więcej tak, jakby wszyscy w studiu próbowali go zatrzymać, a on ciągle gadał o zakończeniu tego 3-letniego cyklu. Ja zaczynam się coraz bardziej obawiać o jego pozostanie u nas, a godnych alternatyw na zastępstwo nie ma ...

Trzeba uważnie słuchać. Powiedział, że wszystko to, co ma do powiedzenia, zostało przekazane zarządowi. I tyle. Nie chciał się wdawać w polemikę i jedynie zapewnił, że niebawem będziemy wiedzieć, na czym stoimy. Jego zdaniem bardzo ciężko będzie podnieść poziom tego zespołu.

ja tam zawsze lubię translator binga fejsbukowego. MAły przykład:

Andrea Pirlo na fejsbukach pisze:

Felici di essere entrati nella storia...ora manca la ciliegina finale dei 100 punti!
Chętnie wprowadzane w historii... teraz brakuje pudru 100 punktów! (Przetłumaczone przez: Bing)

to za tydzień walczymy o puder 100 pkt!

Czy może być coś lepszego w nudną, deszczową niedzielę, jak widzieć porażkę Romy na własnym stadionie z Juve i to w ostatniej akcji meczu? Nie

Żaden puder nam nie straszny.

Ale jeżeli Conte twierdzi, że ciężko będzie wycisnąć coś więcej z tego zespołu, to jestem zmieszany i nie wiem jak to interpretować... :?

Oby Osvaldo nie został wykupiony, bo to zwycięstwo nam tego nie osłodzi

Poratuje ktos obszernym skrótem, proszę.

Czy 102 punkty, będą rekordem wszechczasów big 5 leagues?
Na razie dokopałem się tylko do: 100 ptk - Real 2012 i Barcelona 2013.
No i nie znalazłem by ktokolwiek zrobił w domu 19-0-0...

Grubo

no to ładnie... ładnie.
TO co mamy czekac na Spalla albo Manciniego? Kurcze dałbym szansę innemu młodemu, moze Sinisa? Odpalił Diego, odpali Antek, Deschamps, wiec mozę trzeba isc tą drogą...
wygląda to słabo.

Jedynym godnym i w miarę realnym kandydatem na ewentualne zastąpienie Conte jest moim zdaniem Montella. Żadnego innego Włocha na to stanowisko nie widzę.

Muszę oddać szczypkowi co szczypkowe: Storari po okresie średnio-słabej formy znowu rządzi jak w czasach Del Neriego. Niech u nas broni do 40tki.

kogut pisze:Jedynym godnym i w miarę realnym kandydatem na ewentualne zastąpienie Conte jest moim zdaniem Montella. Żadnego innego Włocha na to stanowisko nie widzę.

Montella jest niedowyciągnięcia jak każdy zawodnik Fiory dla Juve, więc trzeba wymyślić własnego MOntelle. Jeśli doszłoby do zmiany to jednak brałbym młodego, ale z pewnymi doświadczeniami. Sinisa sobie całkiem w tej Sampie radzi, wiadomo, ze COnte wcześniej tez rokował, a jednak coś ogarnął.
Najgorsze jest to, że z tygodnia na tydzien albo i z dnia na dzień wypowiedzi sztabu są coraz bardziej rozbieżne z wypowiedziami klubu i to jest smutne i coś zwiastujące.
Czy to taktyka Conte? Nie wiadomo, włoscy prezesi, wiadomo przykład Zampariniego nie jest najlepszy, lubią mieć władzę absolutną w klubie. Conte chce miec taka władze, a czuje ze Andrea nie jest skłonny mu jemu udzielić. przynajmniej nie teraz.

Antek666 pisze:

szczypek pisze:Jeżeli w tym meczu Llorente zostanie zmieniony przez Osvaldo albo Vucinica, nie będę płakał po Conte.

hehe.

Osvaldo miał jedną piłkę na nodze i ją perfekcyjnie wykorzystał a Hiszpan... ładował po hiszpańsku,w cycki.

No dobra chłopaki, w przerwie może trochę popłynąłem, ale to Llorente był najbardziej wyróżniającą się postacią w ofensywie w pierwszej części, a znając zwyczaje Conte, to właśnie on był też pierwszym do zmiany. Dobrze, że ostatecznie wyszło, jak wyszło.

Za mecz brawa oczywiście dla Storariego.

Czy będę płakał po Conte? Pewnie tak. Natomiast szczerze wątpię, aby odszedł już teraz. Nie do końca ma rację w tym, co mówi, bo ja uważam, że akurat drużynę, którą miał w tym sezonie, stać było na coś więcej w Europie. Zarząd nie powinien wariować. On też.

szczypek pisze:

Antek666 pisze:

szczypek pisze:Jeżeli w tym meczu Llorente zostanie zmieniony przez Osvaldo albo Vucinica, nie będę płakał po Conte.

hehe.

Osvaldo miał jedną piłkę na nodze i ją perfekcyjnie wykorzystał a Hiszpan... ładował po hiszpańsku,w cycki.

No dobra chłopaki, w przerwie może trochę popłynąłem, ale to Llorente był najbardziej wyróżniającą się postacią w ofensywie w pierwszej części, a znając zwyczaje Conte, to właśnie on był też pierwszym do zmiany. Dobrze, że ostatecznie wyszło, jak wyszło.

Za mecz brawa oczywiście dla Storariego.

Czy będę płakał po Conte? Pewnie tak. Natomiast szczerze wątpię, aby odszedł już teraz. Nie do końca ma rację w tym, co mówi, bo ja uważam, że akurat drużynę, którą miał w tym sezonie, stać było na coś więcej w Europie. Zarząd nie powinien wariować. On też.

Szczypek, ale nie uwazasz, że jednak on wie, że ten "cykl" o którym mowi się skończyl?
Popatrz, ktoś wrzucił sredni wiek druzyn, które były w 1/8 LM i 1/4 LE i bylismy najstarszą drużyna. Nie pomoże nam jeden Kolarov, Nani czy Sanchez. To by trzeba zainwestować sporo zwłaszcza w srodek pomocy.
Ja myśle, że stoją na rozstaju dróg i ... i jeśli któreś ze stron nie gra i nie zrobi dużego ukłonu w drugą stronę, to nie wiedzę po wypowiedziach i zachowaniach - odwołane spotkania , na konsensus.

Robaku pisze:Szczypek, ale nie uwazasz, że jednak on wie, że ten "cykl" o którym mowi się skończyl?

Frajerskie spotkania w fazie grupowej Ligi Mistrzów, to jest ten "cykl", który należałoby wreszcie skończyć.

Oczywiście, że ten zespół należy odświeżyć, ale wszystkiego nie da się zrobić od razu mając ograniczone możliwości. Trochę smutne jest to, ale wygląda na to, że plan był na trzy lata i koniec. Ciągle mam nadzieję, że jednak jakaś strategia na kolejne lata już jest ustalona, a nie dopiero będzie, a my działamy na ślepo, bo to nic dobrego nie wróży.