JuvePoland

Druga połowa lepsza, ale jak zwykle kawał frajerstwa... Co mecz musimy beznadziejnie głupio stracić bramkę/bramki. Przecież to jest chore co się dzieje.
Po prostu szkoda nerwów na oglądanie tej padaki jaką wyczyniamy od początku sezonu

Pogba wszedł i mało co nam nie dał remisu -.-
Coś się dzieje ostatnio z Vidalem. Strasznie niedokładny, dużo strat, mało aktywny w przodzie jakoś..
Co by nie było w tym meczu znowu tracimy gola po błedzie indywidualnym, ale ta 1 minuta to też coś strasznego.. tak dać sobie gola wbić..

Edit: Prawda jest taka, że gdyby nie te indywidualne błędy w obronie i glupie straty, to byśmy wygrywali pewnie kazdy mecz. Może nie po idealnej grze, ale pewna wygrana byłaby zawsze.

Nonszalancja Pogby kosztowała mnie niemal zawał serca.

I co hejterze Żowinko? gosc jak sobie wypracowal sytuacje, jak nawinal rywala i jak wykonczyl to bylo podrecznikowe, moze w koncu sie nauczyl?


co do wyniku..kazdy pomysli ze to bylo po jakims zacieklym boju a to przeciez Juve dominowalo i dalo sobie walnac bramy z dupy po bledach

Nareszcie Seba! Ale za to co zrobil Pogba pod koniec to na zgrupowanie kadry powinien biec.

Giovinco strzelił, trzeba gdzieś to zanotować.

Co można powiedzieć na gorąco, dobrze, że nie zdążyliśmy już popełnić kolejnego głupiego farfocla i skończyło się z kompletem punktów.

Pogba miał odpocząc, a sponiewierali go nieźle Ogólnie super mecz

Najlepszy w tym meczu (obok trzech punktów) był nowy fryz Llorente xD Król Lew wygląda jak poćpiega

ten z numerem 23 to był dzisiaj sobowtór Vidala?

deszczowy pisze:Najlepszy w tym meczu (obok trzech punktów) był nowy fryz Llorente xD Król Lew wygląda jak poćpiega

Apropos fryza.. może jak by Vidal wiecej uwagi przykladał do gry a nie do fryzury to by miał lepsze występy.

Conte widać wkurzył się nieziemsko. Tak jak zwykle energicznie przytula zawodników po zwycięstwie dziś nawet nie chciał na nich patrzeć. Coś mi się wydaje. że pałka się przegła i opiernicz będzie srogi.

Dzięki Ci Giovinco, że w końcu się przemogłeś i strzeliłeś mega ważną bramkę.

MOTM wg mnie Chiellini.

Giovinco wybawco

Dobre zmiany, nie liczac tej glupiej straty Pogby (chociaz Francuz tak czy inaczej rozruszal te nasza prawa strone). Fakty sa jednak takie, ze zaczelismy bardzo latwo tracic bramki w tym sezonie, glownie przez bledy indywidualne. A to Buffona, a to Chielliniego, a to Bonucciego, a to dzisiaj Pogby.

Za dzisiejszy wystep moge pochwalic Asamoaha, Pirlo, Chielliniego, dobre zmiany dali Pogba i Giovinco. Slabiej nasz wyjsciowy atak (Tevez i Quagliarella) oraz Vidal (w cholere niedokladnych podan, chociaz druga polowe juz mial lepsza, niz pierwsza).

Jestem pełen podziwu dla geniuszu Conte w tym meczu. Taktyka była po prostu genialna.

Najpierw szybko dać strzelić Milanowi - uśpiło to ich czujność i zaczęli się rozluźniać myśląc, że kontrolują mecz.
Następnie wyrównujemy po stałym fragmencie gry (co ma znaczenie w kontekście, że każdemu się może zdarzyć, nie było żadnej groźnej akcji przecież) więc Milan dalej kontroluje.
Po odrobieniu strat grać tak jakby to nam starczyło - Milan słaby jest, trzeba ich przekonać, że taki wynik leży im także.
Kiedy zaszczepiliśmy przeciwnikowi incepcję, że remis z nami to dobry pomysł, czas na zmasowany atak i szybko wychodzimy na prowadzenie a Milan nie wie co się dzieje.
Frajersko stracona bramka na koniec odwraca uwagę od tego co właśnie napisałem.

Mnie nie tylko martwia frajerskie bramki ale tez nasza gra w pilke.
Oni graja tak nie dokladnie jak zespoly z polski, to jest nienormalne, rozumiem ze taktyka na pierwszym miejscu ale panowie, wygralismy 2 mecze dzieki pomylkom sedziow, teraz z milanem gralismy padake na calego.
Cos jest nie tak i ja w LM nas nie widze, kumpel kibic realu mowil mi ostatnio ze mam sie nie przejmowac bo to poczatek sezonu i real tez fatalnie gra, tak jest zazwyczaj ale chlopaki ja wiem ze nasi zaczna lepiej grac ale tego sie poprostu nie da ogladac na ten moment, zero skladnych akcji, pierwsza polowe ogladalem jak by to byla jakas kara dla mnie, tak sie czulem, tragedia, wogule mnie ten wynik nie cieszy, naprawde.

3 strzały Milanu w światło bramki, z tego 2 gole :prochno; Pomijając jednak ten fakt, to dzisiejszy mecz daje jako taką nadzieję na lepszą grę w kolejnych spotkaniach