JuvePoland

Mecz można uratowac, tylko trzeba zmienić defensywne 3-5-2 (na mocne zespoły) na 4-3-3 (do klepania po ziemi ogórków). Vucinić/Gio za Kieliniego i unikamy kompromitacji.

Ale my walimy wysokie piłki na Teveza :C

Przeciez tego nie da sie oglądać. najgorsza polowa w wykonaniu Juve od 2 lat. Zwrócilem pomidorówke. Lichy w ataku jest tragiczny, Dunczycy graja szybciej i lepiej.

Nie wiem jakim prawem tego nie wygrywamy.
Mieliśmy co najmniej dwie 200% sytuacje i 'wolej' Stefana z 40min.
Nasza przewaga jest znaczna i sądzę, że jak strzelimy chociaż jedną bramkę, to rozwiąże się worek z bramki.
Nie rozumiem za bardzo koncepcji Conte. Mamy w pomocy niesamowitych techników i kreatywnych piłkarzy, a my rozgrywamy Bonuccim i Ogbonn(ą)!
Quagliarella to chociaż dotknął piłkę 5 razy? Niech wejdzie Llorente, to może pogramy coś na ścianę. Ci co oglądają Arsenal, to wiedzą, jak często w ten sposób asystuje Giroud.

Najbardziej mnie śmieszą te wrzutki.... Peluso gdzieś tak okolice 35 minuty, dośrodkowanie dosłownie na krocze ... Czemu my nie potrafimy dziś piłki rozegrać oni grają taki piach...

Taktyka :

z obrony do Peluso, przerzut na zawał do Lichego i może on coś wykombinuje - wariant pierwszy

z obrony do Liechego i wrzutka, a nuż dojdzie- wariant drugi

k*wa co jest

Co to ma być?!!!
Jakieś tuńczyki nas biją.. a ich kibice drwią z nas w 45min. hiszpańskim "ole".

jak to jest że taki Real, Bayern czy Manchester nie mają większych problemów żeby wbić 2-3 gole kopciuszkom czy to w domu czy na wyjeździe, a Juve w 90% w takich meczach męczy się niemiłosiernie? od początku czułem, że to nie będzie spacerek i do samego końca trzeba będzie gryźć trawę żeby coś ugrać...

zapomniałem tylko dodać, że wygrywają ci, którym się chciało w ciągu pierwszych 15 minut. Ci, którzy w tym czasie (standardowo) postanowili na stojąco wybadać przeciwnika dostają po tyłku. Ale znając życie kolejny mecz też zaczniemy sprawdzając, czy przeciwnicy postanowią walczyć :x

Nie ogarniam co robi Chiellini od kilku meczy. On chyba musi przed meczami w szatni po kilka kielonów walić że tak gra, bo innego wytlumaczenia nie ma jak imo jeden z top środkowych obroncow w Europie sie tak kompromituje w obronie?

Oczywisci bramkarz Kophenagi dzień konia, do teraz nie rozumiem jak wyjął te główkę Chielliniego :shock:

Pogba dostaje pilke pod nogi na 3 metrze i uderza prosto w bramkarza

Wyczuwam remis po waleniu glową w mur.

Kopenhaga jednak kiedyś wsyszła z grupy, więc to trudniejszy rywal niż Nordy sprzed roku, ale jak przegramy, to znów będzie nerwówka. A liczyłem na trochę spokoju. Kielon znowu wykłada piłkę pod nogi przeciwnika, co z nim jest...

Bazyliszek pisze: Oczywisci bramkarz Kophenagi dzień konia, do teraz nie rozumiem jak wyjął te główkę Chielliniego

Normalnie. Jedna dobra interwencja i jedno trafienie w bramkarza przez Pogbę nie świadczą o żadnym dniu konia bramkarza Duńczykow..

Parę przemyśleń po pierwszej połowie:
- Czy nasi wahadłowi umieją w ogóle dośrodkować piłkę w pole karne? Ile wrzutek przeszło przez pierwszego obrońcę? Jedna? Dwie?
- Czy na boisku jest Quagliarella?
- Czy Chiellini nie jest przypadkiem sabotażystą? Gdy Barzagli wróci do gry miejsce Kielona powinien przejąć w obronie Ogbonna.
I przede wszystkim - dlaczego gramy taką kupę w ofensywie? Real prowadzi w Stambule i stawiam że punktów na inaugurację nie stracą a my się męczymy z drużyną z końca tabeli ligi duńskiej

Wyłaczyłem po 15 minutach. Sorry, ale wolę już Doktor Quinn obejrzeć niż tą podwórkową kopaninę. Pewnie skończy się remisem 1:1 co można uznać za porażkę.

couec pisze:Co to ma być?!!!
Jakieś tuńczyki nas biją.. a ich kibice drwią z nas w 45min. hiszpańskim "ole".

Dokładnie! A my biegamy za piłką jak bezbronne chłopaki! Czyżby nasi dziś jaja zostawili w szatni?

ehh, aż odechciewa sie tego komentować.

podanie kielona do buffona bravissimo!

dwie sety naszych, szczególnie szkoda tego kielona, nie mógł wjechac szczupakiem w to i brama? tylko wali pod porpzeczke :doh:

licze na jakis cud...

FORZA!!

No i jak zwykle wszyscy przed meczem liczyli na łatwe 2/3-0. Duńczycy grają słabo w obronie przy stałych fragmentach i w końcu to wykorzystamy.