JuvePoland

Mecz oglądałem od 65. minuty, więc bramki nie widziałem. W sumie od tej 65 min. też niewiele więcej widziałem, poza bezsensowną żółtą Vucinica i trochę nieudolną obronę od 80 minuty, tak jakbyśmy grali w dziewięciu.
Najważniejsze że są 3 pkt. i przekleństwo Sampdorii przełamane.

Druga polowa fajna w wykonaniu Pogby. Tak czy inaczej, najbardziej podobal mi sie Tevez - swietnie sie utrzymywal przy pilce, bardzo rzadko tracil no i strzelil bramke. Mirko mimo faktu, ze pierwszej polowy nie mial najgorszej, w drugiej juz byl do zmiany. Prosilo sie o wpuszczenie Llorente gdzies w 65 minucie.

Slabo dzisiaj Lichtsteiner, kompletnie nic nie potrafil wymyslic na tej prawej stronie, ale nic dziwnego, w koncu to OBRONCA. Przydalby sie nam w kadrze ktos bardziej ofensywny, z dryblingiem i szybkoscia, jesli chodzi o te prawa stronie.

Tevez juz od 1 kolejki daje nam 3 punkty :-D ważne zwycięstwo na inauguracje po bardzo ciężkim meczu. Świetnie rozmontowaliśmy obrone Sampy przy golu. Vucinic juz zaczyna irytowac, w pre seasonie gral dobrze zeby zapewnic sobie spokojny byt w Turynie a jak przychodzi sezon to popada w przeciętnosc i ma wywalone na wszystko, jak zwykle.. Licze na Llorente od 1 minuty w następnym ligowym meczu.

PS. Świetny mecz Gabbiadiniego, naprawde nie wiedziałem, że gość ma taką technike! Bardzo dobrze, że mamy jego 50% karty, jesli bedzie tak dalej gral i sie rozwijal, to zawita do nas w przyszłym roku.

Chłopakom z Genui się chyba ring z boiskiem z pomylił.

Na "+":
- jakiś koleś pięknie odbił się od Pogby na środku boiska :C
- akcja bramkowa
- dokładna rozgrzewka Llorente
- 3 punkty
- Manolo

Na "-":
- Giovinco (w imię zasad)

Bazyliszek pisze:Tevez juz od 1 kolejki daje nam 3 punkty Very Happy

:doh:

Bazyliszek pisze:Vucinic juz zaczyna irytowac, w pre seasonie gral dobrze zeby zapewnic sobie spokojny byt w Turynie a jak przychodzi sezon to popada w przeciętnosc i ma wywalone na wszystko, jak zwykle..

:doh: :doh: :doh:

bajbek17 pisze:Conte to gral w piłkę?

Nie, nie grał. W ogóle to słaby trener, wyrzucić go. Słyszałem, że Del Neri ostatnio bez pracy, może jakby mu dać wysoki kontrakt i wolną rękę na rynku transferowym to by zechciał przyjść?

Biorąc pod uwagę, że jest początek sezonu, my nie wygraliśmy z Sampdorią na wyjeździe od 7 lat, mocno padało, a Delio Rossi to bardzo dobry szkoleniowiec, jestem zadowolony z meczu. Sampdoria nie miała chyba żadnego groźnego strzału na bramkę, więc w zasadzie kontrowaliśmy przebieg boiskowych wydarzeń.

Jeszcze nie ma września, a w lepszej części Mediolanu już -3. Zmarzną biedaczki :C

Edit: Aha, czerwona kartka dla tego gamonia jak najbardziej zasłużona.

Bazyliszek pisze:Vucinic juz zaczyna irytowac, w pre seasonie gral dobrze zeby zapewnic sobie spokojny byt w Turynie a jak przychodzi sezon to popada w przeciętnosc i ma wywalone na wszystko, jak zwykle..

Ważne, trudne 3 punkty. Trochę nabrałem obaw jak zobaczyłem na początku meczu jaka jest pogoda, w takich warunkach można naprawdę frajersko stracić bramkę, ale na szczęście to się nie stało.
Podoba mi się gra Teveza, mimo że nie pokazał jeszcze czegoś nadzwyczajnego to widać, że gość ma klasę i na pewno podniesie siłę naszego ataku. Vidal trochę niewidoczny, ale to chyba dlatego, że to tak naprawdę on zastępował Marchisio.
Antonio chyba podpatrzył ze zmianami samego Franka Smudę

Cóż, Sampa się dobrze broniła, lało porządnie, pierwszy mecz sezonu. Są 3 pkt i na ciekawszą grę jeszcze przyjdzie czas. Ważne, że nie popełniliśmy jakichś karygodnych błędów. Forza i do przodu

Misja wykonana. Gdy nie idzie jednak strzelamy tego gola więcej. Vidal i Lichy złapali kartki zupełnie jak w meczu z Bayernem, zresztą odwołań do bawarczyków w komentarzu było sporo.
Dobrze Barzagli zachował się w tym grzęzawisku, gdy była ta bilardowa sytuacja.
Conte chyba specjalnie robi te symboliczne zmiany, żeby jednak w ostatnich dniach mercato wykurzyć paru gagatków.

kuba2424 pisze:Mecz oglądałem od 65. minuty, więc bramki nie widziałem. W sumie od tej 65 min. też niewiele więcej widziałem

...więc po co zabierasz głos? :roll:


Jakby ktoś obejrzał tylko gol ze spotkania, pewnie pomyślałby, że Juve klepało Sampę jak chciało. Tymczasem brakowało ostrej jazdy, ale jestem w stanie to zrozumieć. Deszcz, 1 mecz sezonu, nieprzyjemny wyjazd w Genui. Takimi meczami wygrywa się Scudetto, dlatego dobrze zaczęliśmy i jedziemy dalej.

Nie rozumiem po co czepiacie się tych zmian Conte, to typowe zagranie przy takim wyniku. Z resztą Llorente rozgrzewał się bardzo długo, Giovinco chyba prawie wcale, co oznacza, że Antek czuł być może problemy z wynikiem w powietrzu, posyłając tak wcześnie Hiszpana do warm-up'u. W taką pogodę wszystko mogło się zdarzyć.

Dissy Pogby pod nosem jak schodził z rozciętą głową :lol:

mnowo pisze:

bajbek17 pisze:Conte to gral w piłkę? Bo chyba nie wie jak czuje się zawodnik wchodzący na dwie minuty. Jednen skład to cały sezon nie pociągnie.

Wyluzuj. Mówisz jakby co najmniej dokonywał tak późno zmian już przez pół sezonu. To dopiero pierwszy mecz, a Conte to nie Ranieri, co udowodnił już w poprzednich latach.

Spójrz na poprzednie sezony, to zobaczysz ,że to nie pierwszy raz takie zmiany. Jest dobrym motywatorem , ale też dobrym demotywatorem. Już lepiej żeby w ogóle nie dokonał zmiany, mina LLorenta najlepiej o tym świadczyła. Pogba, jak tak dalej będzie grał , to nie ma bata ,żeby Markiz go wygryzł. A Mirko? Druga połowa w jego wykonaniu była tragiczna i tak jak już ktoś wcześniej pisał, prosił się do zmiany od 60 minuty...żółtko najlepiej świadczy o jego bezradności. Dobra gra w obronie, pomoc też solidnie , a Tevez przechodzi moje oczekiwania odnośnie waleczności. Widać , że się dobrze u nas czuje i oby tak dalej!

strong return pisze:Mozliwe, ze cos w tym co pisal Pumi jest, 3:5:2 jest ciezkie dla napastnikow

Pumiś, prawda to? Bo coś mi się kojarzy, że na początku zeszłego sezonu wykłócałeś się ze mną, że wcale tak nie jest, tylko nasi napastnicy to kołki

Chiellini dzisiaj wszystkie przegrane pojedynki "naprawiał" subtelnymi faulami. Całe szczęście, że na początku spotkania nie spowodował karnego :? W faulowaniu (tzw. taktycznym) jest genialny.

Jestem pod wrażeniem technicznej gry Manolo. To między innymi z jego powodu Chiellini gubił się.

Najważniejsze, że ta zla passa Sampy przelamana, możliwe, że chlopcy mieli to w glowach. Po drugie fajnie, że bez kontuzji.
Szkoda zmian tak późnych, ale myślę, że Conte jednak bał się o wynik.
Fajnie Tevez zagral i spokojnie sobie myślę, że Conte bedzie rotowal miedzy LL a Mirasem w zaleznosci od humoru, przeciwnika itp.

Za tydzień o tej samej porze na Canal + Juve - Lazio. I tutaj trzeba powalczyć również bo lekko nie będzie. Lazio będzie spięte po tym superpucharze.

@Szaq, bendzamin
Moze coś więcej wydukacie do swojej opinii niz wklejanie durnych gifow? podważcie moja opinie, powiedzcie ze Vucinic zagral w dzisiejszym spotkaniu znakomite zawody! bo te gify wyraźnie sugerują, że według was Vucinic zagral kompletnie przeciwnie niż to opisałem w swojej wypowiedzi.

Żaden z naszych piłkarzy nie zagrał na swoim, wysokim poziomie. Graliśmy z zespołem, z którym ostatni raz wygraliśmy za kadencji Ciro; na gorącym terenie, a mimo to zdobyliśmy trzy punkty. That's the spirit!