JuvePoland

Fakty są takie, że rywal znajduje się na innym etapie przygotować, nasi mają ciężkie nogi po tym, co zafundował im Conte. Nie oczekiwałem po nich pięknej gry, biorąc pod uwagę fakt, że z pierwszego składu widzimy na boisku jedynie Lichtsteinera, Vidala oraz parę w ataku, która za rzadko otrzymuje piłki.

Po przerwie możemy się pewnie spodziewać kilku zmian, ale i tak nie liczyłbym na wielu podstawowych zawodników. Widać wyraźnie, że Conte chce im jeszcze dać odpocząć po PK.

alina pisze:3. Tevez mocno chce i fauluje, ale znów te straty...Llorente też nie imponuje i traci (m.in. mógł wypuścić Asę na sam-na-sam to woził i stracił).

Zarówno Tevez jak i Llorente grają na razie słabo, trzeba to przyznać szczerze. Mam nadzieję, że z czasem złapią odpowiedni dla siebie rytm.

Co Wy gadacie o tym Marrone przecież chłopak ładnie graa (nie licząc strzału) możecie często go mylić z innymi dlatego wydaje Wam się mało widoczny.

Mam nadzieje ze w 2 połowie będzie już Italia! Oby nadal z atakiem Tevez-Llorente bo chcialbym zobaczyc chociaz 15 min optymalny sklad

Jeśli chodzi o taktykę, dobrze znacie moje zasady: gra na posiadanie piłki, duża intensywność, wysoki pressing, równowaga całej drużyny w ataku i obronie. Obecne 3-5-2 wydaje mi się najlepszym ustawieniem.

Tiaaaaa, szkoda , że ten mecz jest w pełni zaprzeczeniem jego słów W sumie to nie tylko ten mecz. 1-szy sezon pod jego wodzą , rzeczywiście był miazgą , posiadanie nie schodziło poniżej 60% + kombinacyjna gra, niestety od bodajże 4-tej kolejki tamtego sezonu wszystko poszło się walić... Gra na posiadanie? To wygląda jak piłka parzy, pozbądź się jak najszybciej piłki. Duża intensywność? Może i tak ale w obronie. Wysoki pressing? Eeeee... Say What? Równowaga całej drużyny w ataku i obronie? Atakujemy 3 (w porywach 4 piłkarzami) , a bronimy w 9 , to jest równowaga? Nie piszcie, że to tylko sparing, że 2-gi garnitur itp., bo nawet rok temu nie graliśmy takiego piachu na sparingach , jaki gramy teraz. 0 pomysłu na grę, a z tym jak wiadomo mieliśmy problem pod koniec sezonu. Dodatkowo co raz więcej minusów Marrone widzę , niż plusów. Patrząc na Kwadwo w środku pola to zaczynam bardziej doceniać Marchisio. "Mister" pora się obudzić , bo stoimy w miejscu , a rywale coraz silniejsi...

Bazyliszek pisze:to Marrone dzisiaj w ogóle grał? :lol: skapnąłem się dopiero, że gra jak przestrzelil z kilku metrow, niewiem co gosc u nas robi jeszcze..srodek wgl nie funkcjonuje, same lagi do przodu od Ogbonny.

Grał i nawet zaliczył kilka niedokładnych podań czy strat blisko pola karnego.

mrozzi pisze: ...

Ogbonna tez bedzie podstawowym zawodnikiem, zobaczysz , do tego nie zapominaj, że Asamoah też jest naszym podstawowym zawodnikiem. Co daje nam juz 5 z podstawy.


A tak na serio , to nie ma co wyciągać wniosków z tego meczu, poza tym, że widać jak Antek wycisnąl poty z naszych zawodników.

FelekJUVE pisze:Co Wy gadacie o tym Marrone przecież chłopak ładnie graa (nie licząc strzału) możecie często go mylić z innymi dlatego wydaje Wam się mało widoczny.

:shock:
Chyba Tobie się z kimś myli i często go widzisz. Wszystkie piłki od razu oddaje najbliższemu koledze, w ogóle się nie pokazuje obrońcom przy rozegraniu, kilka razu głupio stracił - to ma być regista? Jeszcze ta "dwusetka" zmarnowana... Nie wiem, czy wynika to z braku ogrania, ale bardzo mnie młodzian zawodzi. Podobnie jak Isla - też tracę do chłopa cierpliwość.

Napastników się nie czepiam, bo są nowi, choć też spodziewałem się więcej.

wojczech7 pisze:

pumex pisze:Czy jestem rozczarowany? Nie, ponieważ to tylko mecz towarzyski, ale wstałem rano głównie dla Teveza, który dziś jest najmniej widoczny z całej naszej ekipy.

Najmniej widoczny jest Marrone, co lekko chłopaka dyskwalifikuje, gdy popatrzymy, na jakiej gra pozycji...

W głowie utkwił mi przynajmniej ten strzał Marrone, natomiast Tevez..? Null. Ale być może masz rację, wszak Marrone również jest bardzo mało widoczny

szczypek pisze:

alina pisze:3. Tevez mocno chce i fauluje, ale znów te straty...Llorente też nie imponuje i traci (m.in. mógł wypuścić Asę na sam-na-sam to woził i stracił).

Zarówno Tevez jak i Llorente grają na razie słabo, trzeba to przyznać szczerze. Mam nadzieję, że z czasem złapią odpowiedni dla siebie rytm.

O ile postawę Llorente można było w jakiś sposób przewidzieć, bo w końcu jest snajperem a ci czasem są ukryci w polu karnym przeciwnika, tak Tevez i jego sposób gry najnormalniej rozczarowuje. Czy on choć raz cofnął się głębiej, coby zainicjować jakąś akcję? Nie przypominam sobie. Czyżby był zakładnikiem taktyki Conte? Jest zbyt wcześnie na taką tezę, ale....

Molek big fun juve pisze:

Jeśli chodzi o taktykę, dobrze znacie moje zasady: gra na posiadanie piłki, duża intensywność, wysoki pressing, równowaga całej drużyny w ataku i obronie. Obecne 3-5-2 wydaje mi się najlepszym ustawieniem.

Tiaaaaa, szkoda , że ten mecz jest w pełni zaprzeczeniem jego słów W sumie to nie tylko ten mecz. 1-szy sezon pod jego wodzą , rzeczywiście był miazgą , posiadanie nie schodziło poniżej 60% + kombinacyjna gra, niestety od bodajże 4-tej kolejki tamtego sezonu wszystko poszło się walić... Gra na posiadanie? To wygląda jak piłka parzy, pozbądź się jak najszybciej piłki. Duża intensywność? Może i tak ale w obronie. Wysoki pressing? Eeeee... Say What? Równowaga całej drużyny w ataku i obronie? Atakujemy 3 (w porywach 4 piłkarzami) , a bronimy w 9 , to jest równowaga? Nie piszcie, że to tylko sparing, że 2-gi garnitur itp., bo nawet rok temu nie graliśmy takiego piachu na sparingach , jaki gramy teraz. 0 pomysłu na grę, a z tym jak wiadomo mieliśmy problem pod koniec sezonu. Dodatkowo co raz więcej minusów Marrone widzę , niż plusów. Patrząc na Kwadwo w środku pola to zaczynam bardziej doceniać Marchisio. "Mister" pora się obudzić , bo stoimy w miejscu , a rywale coraz silniejsi...

__________

Pięknie to teraz Isla wystawił Pienaarowi. Motta>Isla.

PS. Zauważyliście, że Marrone zmienił numer?

Pitu pitu placzki. Pierwsza 2 polowa zawodnikow w tym sezonie i gra o niebo lepsza

Vidal jest wciąż NIESAMOWITY. Nooo na gościa aż się miło patrzy jak gra.

Spodziewałem się więcej po Evertonie.

Brawo Luca, fenomenalna strata... W dodatku Peloso jak dzieciak zrobiony. Liczę na wyrównanie .

Marrone musi iść na wypożyczenie. Może specjalnie gość odstawia taką kichę, ażeby go Conte puścił?

Który to już raz tracimy bramkę po naszej stracie na połowie przeciwnika to aż trudno zliczyć. Czy na prawdę nikt nie mógł krzyknąć Marrone "plecy!"?