JuvePoland

Faktycznie muszę przyznać, że spotkanie źle się oglądało. Nie widzę trochę sensu grać 3511 bez ofensywnego pomocnika. Zresztą moim zdaniem nasza gra powinna wyglądać tak, że przechodzenie między 352 a 3511 powinno odbywać się płynnie bez zmian personalnych na boisku. Nie mówiąc już o tym, że w momencie kiedy będziemy grali z ogarniętym egzekutorem, cofnięty napastnik po prostu musi umieć schodzić do skrzydła i z niego dogrywać piłkę płasko lub dośrodkowaniem.

Niby stosujemy pressing na rywalu, ale robimy to zdecydowanie mniej efektywnie niż w zeszłym roku. Generalnie mam nadzieję, że w tym roku rozwoju klubu nie zakłócą żadne poza boiskowe incydenty. Włosi mają w tej chwili jeden klub, który coś znaczy na arenie europejskiej i jeszcze muszą go uwalać... Czasem ten kraj wydaje mi się taki podobny do Polski.

Przerwaliśmy serie meczów bez porażki w Serie A w 2013 roku mediolańczykom

No i koniec pozytywów na dziś.

Buffalo pisze:Tjaaa... nuda, szybko, latwo poszlo. Szkoda tylko, ze nikt nie pamieta, ze Milan jeszcze nie przegral od prawie 4 miesiecy. Dla tych, ktorzy mysleli, ze bedzie to mecz jak z Atalantami ->

w końcu głos rozsądku.
nasi forumowi eksperci prześcigają się w metaforach i porównaniach odnośnie meczu.
A zapomnieli o tej jednej rzeczy...

Ma ktoś jakiś skrót obszerny meczu i oprawy?

Wygrać mecz, robiąc przez 90 min jakieś pół sytuacji to spora sztuka. 3-6-1 nie jest dobrym pomysłem. Na mega silny Bayern może by było - ale to już musztarda po obiedzie.

Łukasz pisze: 3-5-1 nie jest dobrym pomysłem.

Znaczy wiesz... jak to ktoś już wyżej napisał - mając w ataku DP i Treze, to może by i było. Ale nie Markiza pod formą (ile to już?) i Mirko (w trybie "lazy").

Jeżeli Mrozzi napisze o tym meczu więcej niż 5 zdań, to na prawdę będę pod wrażeniem

Mimo wszystko sympatycznie się takie mecze ogląda. Jak za Capello. Niby padaka, niby nic a bramki jakoś zdobywamy.

Zero gry, punkty trzy !

deszczowy pisze:

Łukasz pisze: 3-5-1 nie jest dobrym pomysłem.

Znaczy wiesz... jak to ktoś już wyżej napisał - mając w ataku DP i Treze, to może by i było. Ale nie Markiza pod formą (ile to już?) i Mirko (w trybie "lazy").

Z DP i Treze to siłą rzeczy byłoby 3-5-2.

@Ein - coś w tym "jak za Capello" niestety jest (tfu). Swoją drogą - czy w którymś z dotychczasowych meczów Conte graliśmy defensywniej?

Ten mecz najlepiej obrazuje jaki zjazd na ryj zaliczyła liga włoska. Kilka lat temu każdy fan piłki nożnej na świecie siedział przed telewizorem nie mogąc się doczekać pojedynku dwóch najbardziej utytułowanych włoskich zespołów, bo wiedział że zobaczy pokaz piłki nożnej na absolutnie najwyższym poziomie. Przypuszczamy, że jeżeli ktoś postawiał dzisiaj na derby Lizbony, to może czuć się wygranym, bo pewnie znacznie prędzej było tam na czym zawiesić oko.

Z pozytywów karny Vidala - od czasu jedenastki Tottiego na MŚ 2006 przeciwko Australii nie widziałem żeby ktoś tak bardzo nie dał szans bramkarzowi na udaną interwencję. Chociaż jak się nad tym zastanowić to chyba tamten strzał łatwiej było obronić.

Marchisio naprawdę gra ostatnio źle. Nie chodzi mi już nawet o to, że nie strzela goli/nie zalicza asyst/nie czuje pozycji itp. On po prostu coraz częściej najzwyczajniej w świecie kopie się w czoło. Dzisiaj co prawda nie zaliczył aż takiej wtopy, jak przy ostatniej dobitce z Lazio, ale parę razy po jego zagraniach naprawdę nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Może musi odpocząć?

Ein pisze:Jeżeli Mrozzi napisze o tym meczu więcej niż 5 zdań, to na prawdę będę pod wrażeniem

Mecz bez historii, gra przeciętna, liczy się wynik.

Nie nastawiałbym się na świętowanie mistrzostwa już w przyszłej kolejce, rzecz jasna z uwagi na słabiutkiego rywala śmieciarzy. Scudetto jest nasze, ale trzeba jeszcze poczekać.

Cieszy zwycięstwo po karnym, po karnym ewidentnym. Przypomnijmy sobie "rękę" z pierwszego meczu na SS... :lol:

zahor pisze:Ten mecz najlepiej obrazuje jaki zjazd na ryj zaliczyła liga włoska. Kilka lat temu każdy fan piłki nożnej na świecie siedział przed telewizorem nie mogąc się doczekać pojedynku dwóch najbardziej utytułowanych włoskich zespołów, bo wiedział że zobaczy pokaz piłki nożnej na absolutnie najwyższym poziomie. Przypuszczamy, że jeżeli ktoś postawiał dzisiaj na derby Lizbony, to może czuć się wygranym, bo pewnie znacznie prędzej było tam na czym zawiesić oko.

Blablablabla bo w innych ligach nie zdarzają się nudne mecze na szczycie. Wyluzuj dziadek.

zahor pisze:Marchisio naprawdę gra ostatnio źle (...) parę razy po jego zagraniach naprawdę nie wiedziałem czy się śmiać czy płakać. Może musi odpocząć?

Zwyczajnie jest pod formą i nie ma co dramatyzować. Niemniej 3-5-1-1 mu nie służy i wolałbym, aby Conte, po letnich zakupach, powrócił do 3-5-2. I niech następnego karnego wykonuje Barzagli, swoją pracą zasłużył na gola w tym sezonie, a jako jedyny z defensorów nie zaliczył takowego.

szczypek pisze: Blablablabla bo w innych ligach nie zdarzają się nudne mecze na szczycie. Wyluzuj dziadek.

Mecz może być nudny, bo oba zespoły grają w piłkarskie szachy skrajnie trzymając się założeń taktycznych, może być również nieciekawy, bo wszyscy konsekwentnie kopią się w czoło, nie umieją podać sobie piłki na dziesięć metrów a jak strzelają, to dokładnie w środek bramki. Dzisiaj mieliśmy do czynienia z wariantem numer dwa, co w meczach na szczycie w Anglii, Hiszpanii czy w Niemczech raczej nie ma miejsca, wnuczek.

annihilator1988 pisze: Zwyczajnie jest pod formą i nie ma co dramatyzować. Niemniej 3-5-1-1 mu nie służy i wolałbym, aby Conte, po letnich zakupach, powrócił do 3-5-2. I niech następnego karnego wykonuje Barzagli, swoją pracą zasłużył na gola w tym sezonie, a jako jedyny z defensorów nie zaliczył takowego.

To, że jest pod formą, to widzę i z tego powodu postuluję żeby dać mu zwyczajnie odpocząć, skoro do dyspozycji jest Pogba. Nie usprawiedliwiałbym go natomiast takim, a nie innym ustawieniem, bo jeżeli facet po prostu krzywo podaje/strzela/źle przyjmuje, to raczej wynika to z czegoś innego niż tylko z nowej pozycji.

3-5-1-1 i zmiany Conte to jest jakiś skandal. Mam nadzieję, że końcówka sezonu uświadomi Antonio, aby nie iść tą drogą - drogą żenady.

Vidal <3

no to SUUUUUPER
Niema to jak świętować scudetto przy pustych trybunach

6 zwyciętwo z rzędu w Serie A cieszy...

jackop pisze:3-5-1-1 i zmiany Conte to jest jakiś skandal. Mam nadzieję, że końcówka sezonu uświadomi Antonio, aby nie iść tą drogą - drogą żenady.

Vidal <3

Jedyną żenadą jaka da sie zauważyć jest komentowanie jednego z najlepszych szkoleniowców na świecie przez forumowego trolla który nie potrafiłby poprowadzić zespołu B klasy.

Wygrać i zapomnieć. Karny Vidala. Cudenko.