: 27 stycznia 2013, 01:03
Mam nadzieję, że będzie taki zapis w umowie: jak trafi 5 goli to umowa na 2 lata po sezonie :C
nie wiem od kiedy Kibicujesz Juve, ale powiem Ci jedno ZAPOMNIJ !!Mehehehe pisze:Marotta wspomina, że poczyniono pewne kroki do letnich wzmocnień. No i teraz pojawia się pytanie czy mówi o Llorente, czy ma jakiś chytry plan, jak wsadzić jakiegoś drewniaka i parę baniek, w zamian za prawdziwe wzmocnienie (chodzi oczywiście o atak).
A nie łatwiej przełączyć na angielską wersję strony, niż zgadywać co oznaczają krzaczki? http://www.shenhuafc.com.cn/en/players_item.php?mid=45 3 bramki, 6 asystMaly pisze:raczej z danymi z polskiej wiki nie ma co się posiłkować, wszystkie pozostałe mówią raczej o 3 golach w 22 meczach i biorąc pod uwagę jego profil na stronie tego chińskiego klubutak właśnie było ;] 1980 to prawdopodobnie minuty na boisku, wychodzi równo po 90 minut te 22 mecze więc czysto teoretycznie siły maKod: Zaznacz cały
http://www.shenhuafc.com.cn/players_item.php?mid=45
Za to czytając Twojego posta można wysnuć wniosek, ze powinniśmy zainteresować się na poważnie Alexem DP- w końcu obaj ostatnio poziom 'TOP' osiągali z 5 lat temu.Sila Spokoju pisze:Tak czytając posty i wypowiedzi, niektórych użytkowników mam wrażenie, że zaczęli oni piłkę oglądać od maksymalnie 1 roku.
Prawda jest taka, że ten wyśmiewany przez was Anelka jest lepszy od naszych wszystkich asów z ataku i jeśli tylko złapie formę będzie wielkim wzmocnieniem naszej drużyny.
Gość ma 33 lata, nie róbmy z niego emeryta. Alex w jego wieku przeżywał drugą młodość. Może i on dostanie skrzydeł? Dla mnie ważne jest, aby Anelka potrafił podać prosto piłkę, od czasu do czasu uderzył celnie i mocno w bramkę oraz nie bał się pojedynków 1 na 1 kiedy do nich dojdzie na skrzydle. Nie jestem zwolennikiem tego piłkarza, ale życzę Francuzowi, aby sprawdził się w roli "czołgu". Chcę, aby były piłkarz, m.in. Chlesea, wprowadził do zespołu doświadczenie, którego nie ma u napastników "Starej Damy". Mam dość oglądania durnych piętek Vucinicia, wykonywanych w najbardziej niedorzecznych sytuacjach. Zwyczajnie już tym rzygamDante93 pisze:Sęk w tym, że on ostatnio w formie to był własnie rzeczonych 4-5 lat temu
True. Do Chin sobie pojechał troszkę pokopać i pozarabiać, wybitnie mu się nie chciało nic robić.baka pisze:Też wszyscy wyciągają te 3 bramki w tych 22 meczach , ludzie on tam grał dla kasy swoje już wybiegał pewnie zaangażowanie w mecze i treningi było zerowe Antek go obudzi
No i co z tego, że ich dzieli 5 lat? Chodzi o to, że zdarza się tak, iż zawodnik , któremu bliżej jest do piłkarskiej emerytury staje się najważniejszym, bądź bardzo ważnym elementem w układance trenera. Chciałbym, żeby tak właśnie było w przypadku FrancuzaAlfa i Omega pisze:Nie widzę też analogii w stosunku do Del Piero - dzieli ich cholerne pięć lat. Nicolas ma grać (grywać?) na szpicy, a nie esesa.
Jeżeli Anelka w ciągu dwóch ostatnich sezonów był chociaż przez moment w formie (a zaliczał w nich odpowiednio 0 i 6 bramek w 32 spotkaniach) to Matri/Quag/Vucinic/Giovinco w obecnej formie są bogami przy nim.Alfa i Omega pisze:Grubą przesadą jest mówienie, że Anelka ostatnio był w formie 4-5 lat temu. Bzdura! Dwa sezony maksymalnie.
Tobie chyba tylko Falcao, albo inny Cavani mógłby dogodzić. Pomyśleć, że jeszcze 2 lata temu rozpływałeś się nad Matrim...Dante93 pisze:Jeżeli Anelka w ciągu dwóch ostatnich sezonów był chociaż przez moment w formie (a zaliczał w nich odpowiednio 0 i 6 bramek w 32 spotkaniach) to Matri/Quag/Vucinic/Giovinco w obecnej formie są bogami przy nim.
Ale dobra już się nie czepiam, niech przyjdzie, niech mnie przekona. Oby nie było jak z Tonim i Bendtnerem, że sprowadzamy kogoś 'byle sprowadzić'.