Strona 7 z 14

: 28 października 2012, 14:29
autor: Tengen
3 pkt i do zapomnienia. No dobra, nie da sie nie zapomnieć tego nie uznania gola. Może tylko na tle reszty dobrze wyglądał, ale mam wrażenie, że Vidal się nieco odbił z formą, i nie chodzi mi o zdobytą bramkę. Gio oczywiście joga bonito i strzał na wiwat :) Niby rozumiem grę długimi piłkami, bo jest Bendtner, ale bez przesady :prochno: zylion dzid i w dodatku, z początku nasz Duńczyk mógł zmienić nazwisko na "Offside".

: 28 października 2012, 14:29
autor: Antek666
Kamex22 pisze:Spalony Duńczyka przy golu... Powinno być 1-0 dla Catanii... Osiągnęliśmy dno... albo coś się ruszy albo zaczniemy przegrywać seryjnie...
nie,Nicklas nie był na spalonym przed swoim strzałem,był na linii.

ten kudłaty koleś co zebrał te dwie żółte to pierwsze żółtko dostał za nic,za normalny faul na Lichym z pierwszej połowy...

Gio znowu dużo wiatru,mało rozumu. Nie rozumiem jego trochę,człowiek mały,głowa duża,rozumu mało.

Mnie się podobał Bendtner.

: 28 października 2012, 14:29
autor: B@rt
Wycierpiane 3 pkt. Nieuznana prawidłowa bramka Catanii, naszej sędzia uznać nie powinien... Straszliwe męczarnie. Catania nawet w dziesiątkę potrafiła nas momentami przycisnąć.

: 28 października 2012, 14:30
autor: deszczowy
Fajnie się z wami robi robi forum.

"Dajcie Bendtnera, gdzie jest Duńczyk??"

(90 minut później)

- Zobaczyłem go i wystarczy.
- Mam nadzieję, że więcej nie powącha murawy.

Czekam na kolejne pancze.

: 28 października 2012, 14:30
autor: jakku1
Dobra druga polowa Vidala, swietna zmiana Giovinco, no ale jak mozna do jasnej cholery w takiej sytuacji strzelic nad poprzeczka...?

Cytat Negriego w obliczu tej akcji nabiera niepowtarzalnego sensu:
Negri pisze: Giovinco - przedryblowanie Pepe, przedryblowanie Ramosa, położenie Casillasa, jeszcze raz nawinięcie Pepe i strzał w boczną siatkę.
Matri - kapitalny pokaz pierdołowatości poprzez wystrzelenie piłki poza koronę stadionu, podczas gdy trzeba było strzelić z 5 metrów do pustej.
Quagliarella - dobry zwód, dobry strzał, niestety piłka pechowo zwiatrowała i zamiast do bramki trafiła w spojenie słupka z poprzeczką.
Bendtner - z ławki się nie strzela.

: 28 października 2012, 14:30
autor: D-Rose
Antek666 pisze:
Kamex22 pisze:Spalony Duńczyka przy golu... Powinno być 1-0 dla Catanii... Osiągnęliśmy dno... albo coś się ruszy albo zaczniemy przegrywać seryjnie...
nie,Nicklas nie był na spalonym przed swoim strzałem,był na linii.
.
Obrazek

Masz jeszcze jakies watpliwosci? :D

Zeby nie bylo, mnie tam wsio ryba. Dla mnie najwazniejsze sa punkty, a ze mamy ich juz 25 na 27 mozliwych to nic mi nie spapra humoru :)

: 28 października 2012, 14:30
autor: booyak
deszczowy pisze:Grająca w 10 Catania potrafiła nas cisnąć. Nie mam pytań.

Szkoda Bendtnera. Zasługiwał na bramkę. Vucinić słabo dziś. Dobrze, że są trzy punkty ale mecz był fatalny.
Czy szkoda? Niczym nie pokazał że zasługuje na miejsce w pierwszym składzie. Ale przy takiej grze który napastnik uznawany za klasyczną 9 coś zdołałby zrobić? Choć chłopak mógł dostać dobre podanie od Vidala w samej końcówce meczu po którym znalazłby się praktycznie sam na sam z bramkarzem ale nasz Arturo wolał wycofać na 40 metr do Pirlo :roll:
Seria dzięki sędziemu trwa dalej, 3 pkt też jemu zawdzięczamy. Remis z Bologna w środę? Nie wykluczone.

: 28 października 2012, 14:32
autor: Dante93
Sytuacja Vucinicia w pierwszej polowie :doh: Matko, ja bym to wkopał. Serio. Ogółem lipa z przodu jak zwykle, ale za to fajnie pomoc.
Bardzo mnie smuci to nastawienie obecnego Juventusu - strzelić gola i reszte można olać, czas myśleć o nastepnym meczu, możemy zacząć odpoczywać. Żenujące to troche, bo w końcu sie przejedziemy na tym pozorowaniu gry po strzeleniu gola. Żeby Catania w '10' nas cisnęła..

: 28 października 2012, 14:32
autor: Kubas
Nie wiem czemu, ale dzisiejszy mecz po prostu niesamowicie mnie rozśmieszył...Ich nieuznany gol, nasz gol ze spalonego. Sytuacja Seby z 91 minuty, dryblingi i ociężały bieg Bendtnera, czerwona dla gracza Catanii, która wisiała w powietrzu niesamowicie długo... Można by tak mnożyć i mnożyć bez końca. W dodatku, brak zmian mimo, że nasi ledwie zipali. A jak napastnik Catanii padł w polu karnym po starciu z Asa, to byłem w 100% pewien, że sędzie ,,jedenastki" nie gwizdnie :C

Oczywiście Panowie, możemy powiedzieć coś w stylu: no nic, pomógł nam sędzia, byliśmy słabsi, murowali się...blablabla, aaaale 3 pkty najważniejsze...Tylko, który to już raz coś takiego mówimy? :think:

Do pięknych spotkań z zeszłego sezonu nawiązaliśmy tylko na Stamford i w meczu z Romą, reszta to już lekka kopaninka z pojedynczymi przebłyskami i konkretnym fartem (vide 1-4 z Udinese po czerwonej kartce).

: 28 października 2012, 14:32
autor: MaxFromJam_89
MishaAveJuve pisze:skutecznośc Giovinco przyjdzie z czasem.
Nie, nie przyjdzie. Jak jeszcze po meczu z Nord starałem się tłumaczyć, ze być może nie miał dnia (wg mnie to przez jego "skuteczność" mamy 1pkt zamiast 3), tak dziś utwierdził mnie w przekonaniu że jest kiepskim egzekutorem... Ładnie przeszedł trzech zawodników, bramka przed sobą cała - tylko pytać bramkarza w który róg.

Gość ma niezły drybling i nic więcej (nawet dziadek Legro lat 35? jest szybszy, może Bóg mu dopomógł :think: ). Co nie zmienia faktu że ze wszystkich naszych top atakujących to na razie jego gra i tak wygląda najlepiej.

: 28 października 2012, 14:33
autor: StaryDobryNedved
Wiedziałem, że jak zwycięstwo to wyduszone. Chłopaki sobie chodzili w pewnym momencie. Gio mógł to strzelić, już dawno nie widziałem, żeby jakiś Juventino po przejściu paru graczy walnął brame (no może Pepe w tamtym sezonie z Napoli ale tam się piłka obija o rywali i jakoś mu do nogi wpadła, że strzelił). W sumie wygraliśmy ale ten mecz to kolejny pretekst do ciśnięcia Juve, że gdyby nie to a gdyby nie tamto to byście nie mieli 1 miejsca.

: 28 października 2012, 14:33
autor: bendzamin
Mecz bez historii, taki akurat idealny na skacowany niedzielny poranek z syfem za oknem.

Cieszy mnie bardzo, ze Vidal (chyba) powraca do wysokiej formy. Wystarczylo go postraszyc Pogba w gazetach i chlop sie ogarnal. Plus tez dla Bendtnera, ktory moim zdaniem powinien wyjsc tez w nastepnym meczu. O wiele lepiej wyglada nasza gra, gdy jeden z napastnikow jest wysuniety, a drugi cofniety, a nie takie nie wiadomo co z Mirkiem i Seba.

Natomiast w mediach teraz znowu bedzie o nas glosno przez sedziego. Pil chyba wczoraj z Polakami w sloikach po musztardzie.

: 28 października 2012, 14:33
autor: karosznurek
Ważne trzy punkty. Ogólnie mecz słaby w naszym wykonaniu.

: 28 października 2012, 14:34
autor: Kiss
Jak na wyjazd, jak na mecz gdzies tam pomiedzy LM to nie przesadzalbym, ze bylo jakos szczegolnie zle z naszej strony. DObrze nie bylo wiadomo ale gry nie musimy sie jakos szczegolnie wstydzic, chyba ze pomocy sedziego:)
Smiem twierdzic, ze jakbysmy mieli wartosciowych napastnikow to spokojnie byloby 0:3 moze wiecej. Doczekamy sie kiedys takiego wyniku gdzie wszystkie gole strzela napastnicy? A nie Vidale/Pirlo/Marchisio/itd.
Akcja meczu? Giovinco kiwajacy 3 obroncow i w sytuacji w ktorej powinien zapytac bramkarza, w ktory rog chce, to wali na sile 2metry nad bramka. Swoja droga 5min pozniej wychodzi sam na sam z wolnym Legro na plecach i odwala symulke:)

"skutecznośc Giovinco przyjdzie z czasem. "
on ma prawie 26 lat. To kiedy przyjdzie? Jak przekroczy 30tke?

: 28 października 2012, 14:34
autor: Bartek88
Mam pytanie, kto to jest ten pan,ktory siedzi z Conte w pokoju i zawsze wydzwania gdzies przed naszymi zmianami?