JuvePoland

Legia gra słabo, ale jednak nie przegrywa, więc to chyba dobry znak. Jak dojdą do formy to przejdą Molde i powalczą w 4. rundzie.

A jedyne co mi się podobało w tym meczy to marynarka Solskjaera.

Żenująca była dzisiaj ta Legia jak kurzajka na f_ucie. 1-1 to wynik mocno ponad stan.

Czyżby Legia była tylko drużyną własnego podwórka? Beznadzieja jak na razie a szkoda

Ktoś ostatnio powiedział w Orange Sport, że europejska piłka uciekła polskiej o kilkanaście lat i niestety jest to prawdą bo nawet jeśli Legia przejdzie tą fazę rozgrywek to dalej nie ma czego szukać. Mimo wszystko chciałbym się rozczarować bo ile czasu można czekać na polską drużynę w LM.

Dzis od dawna ogladalem Polska druzyna w EL LM.
Niestety widac ze pomimo inwestycje w pilki noznej to poziom ekstraklasy jest coraz dalej od sredneij Europejskiej.
Legia zapewnie zagra lepiej u siebie bo bedzie miala wspanialego dopingu, i dzieki temu ma wiecej szanse zeby zagrac w 4 rundzie.
Jednak malo prawdopodobnie ze zobaczymy mistrza Polski w fazej grupowej LM.

wagner pisze:

Szikit pisze:Nie oglądam zbyt często Legii, ale właśnie Furman ze wszystkich młodych zawodników w Legii zrobił na mnie największe wrażenie. Fakt, dzisiaj zagrał słabiej, ale to nie zmienia faktu, że czesto, mimo młodego wieku, potrafi zagrać z jajem.

To się chyba obiektywnie rzecz biorąc wyklucza, ale pewnie miałeś na myśli że DZIŚ Furman wypadł najlepiej. Ja twierdzę że zagrał na poziomie Bereszyńskiego. Jest defensywnym pomocnikiem wiec powinny tam kości trzeszczeć, skoro jest taki pro w rozgrywaniu to niech go na 10 wystawiają, choć dzisiaj jego rozegranie poszło w zapomnienie. 1 czy 2 przeżuty z takim rywalem to śmiech na sali a nie rozegranie. Kopanie na Koseckiego wysokich piłek lub mnóstwo nie dokładnych podań nie na 20 metrów tylko na 5, takim rozegraniem nas dziś uraczył. Po stracie piłki NIE POTRAFIŁ dognić przeciwnika by nawet ten poczuł jego oddech na plecach, albo doskakiwał i odskakiwał od przeciwnika stojącego przed nim, śmiech na sali chyba chciał go wzrokiem przestraszyć chociaż z jego dziewczęcą posturą i twarzyczką było to niezwykle trudne. Ale ale rzeczywiście jemu można zapisać na + 2 przeżuty, a reszcie z młodych kompletnie nic.

Źle mnie zrozumiałeś. Oglądam Legie raz na jakiś czas i za każdym razem najbardziej z młodych podobał mi się Furman. Wczoraj nie pokazał nic, ale to nie zmienia faktu, że moim zdaniem ma największy talent z młodzianów Legii. Każdemu może się zdarzyć słabszy mecz. Nie szło całej drużynie, trudno akurat od niego oczekiwać, że pociągnie zespół. Prędzej powinien to zrobić Radovic (w drugiej połowie grał już trochę lepiej) bądź Vrdoljak. Wiem, że Furman nie ma już 17 lat, ale na boisku byli bardziej doświadczeni gracze, którzy powinni wziąć na siebie ciężar gry.

Piszesz o Furmanie na zasadzie 'nie jest on takim kosmitą, grał słabiej, nie ma AŻ tak kosmicznego talentu', by w następnym zdaniu stwierdzić, że nic mu nie wychodzi i w ogóle jest do niczego.
To jak, ma choć trochę tego talentu, czy po prostu mu wyszło parę meczów?

Ja może rozwieję wątpliwości niektórych osób bo w ostatnich 4 latach przegapiłem może z 5 meczów Legii, także się znam

- Furman zazwyczaj gra bardzo pewnie, zarówno w odbiorze jak i przy rozdzielaniu piłek. Uważam, że będą z niego ludzie.
- Pinto zagrał 2 mecze od początku i był zupełnie bezbarwny, także zupełnie racjonalne było posadzenie go na ławce.
- przerzuty pisze się przez "rz"
- Kosecki również okres kiedy traci mnóstwo piłek i idzie na chama ma za sobą a wczoraj zagrał po prostu poniżej swojej formy.
- słabo w tym sezonie gra Bereszyński i dziwię się, że trener Urban nie postawił na Rzeźniczaka

Legia wczoraj zagrała zupełnie jak nie Legia - szczególnie w pierwszej połowie byli jak sparaliżowani, bez pomysłu na grę do przodu i bardzo niepewnie w obronie. Gadanie o tym, że ten remis to był jakiś nieziemski fart jest przesadą bo jednak Legia miała okazje (Molde miało więcej) a akcja Brzyskiego i świetne wyjście Dwaliszwilego to nie był przypadek. W drugiej połowie zagrali już dużo lepiej, szczególnie po czerwonej dla zawodnika Molde. Ogólnie to dobrze, że nawet grając słabo udało się ugrać bardzo korzystny wynik na wyjeździe. Sądzę, że przed własną publicznością Legia powinna wyjść pewniej i przypieczętować awans zwycięstwem.

Panie Mietku

Rzeźniczak nie mógł zagrać bo jest kontuzjowany.

A sam mecz tylko utwierdził mnie w przekonaniu, że jeszcze długo poczekamy na reprezentanta w fazie grupowej LM.

Dzis ponownie zenada to co pokazuje kolejna Polska druzyna ( Lech) na Europejskiej arenie.

Lech zagrał na swoim poziomie, przypomnijcie sobie mecze Lecha z Finami, Ruchem i Cracovią. Tak na marginesie to Trałka gra jak piłkarz z lat 70, ciągle robi kółeczka, zwalnia, przytrzymuje i podaje w poprzek.
Ludzie w Polsce powinni przestać się śmiać z Rasiaka, bo Teodorczyk go przebija

Brawo Lech! xD

Historia (kompromitacji) polskiej piłki się pisze!

Czas na wielki Slask Wroclaw.
Jak to dobrze ze nie bede mogl ogladac ta kolejna kompromitacja.

http://www.youtube.com/watch?v=hGzTytCwJ1k

Coś tam jednak fajnego potrafimy pokazać w Europie.

Bardziej mi się podoba, że Śląsk pokazuje fajną grę, a nie bawi się w polityczno - społeczne manifestacje.

Oj tam, oj tam Na Litwie baty dostawała w przeszłości już Legia. Jest beznadziejnie, ale stabilnie
Myślę, że w rewanżu się ogarną i awansują.

A Śląsk do przerwy 0:0.