JuvePoland

no i canal plus wchodzi na mecz od razu prawie od gwizdka,bez hymnu,bez emocji,troszke powinni z 5 min wczesiej zaczynac ...

Już mam w głowie pierwszą zmianę, a jeśli nie pierwszą to jedną z trzech. Gienccherini albo Pepe za Caceresa.

Edyta: faktycznie, Pepe ma kontuzję więc Gianccherini tylko zostaje.

jareckijuve pisze:Już mam w głowie pierwszą zmianę, a jeśli nie pierwszą to jedną z trzech. Gienccherini albo Pepe za Caceresa.

Pepe to ma kontuzję akurat.

No no, z każdą minutą na finiszu coraz większe nerwy :-) Atalanta w tym sezonie trzyma nie taki zły poziom i lubi zaskakiwać. Cieszę się, że Juventus gra z nimi dopiero w ostatniej kolejce. Trzymam za Atalantę kciuki w meczu z Milanem :-) Remis Milanu da nam duży komfort psychiczny, a ich przegrana już po prostu mistrza :-D Oczywiście zakładając naszą dzisiejszą wygraną. Byłoby to cudowne, ale Milan gra jednak u siebie..
A co do naszego meczu, to spodziewam się kontroli Juve, szczególnie, że gramy w naszej twierdzy. Obstawiam ustawienie 3-5-2, które wydaje się być naszym wyjściowym (pewnie też na przyszły sezon). Cieszę się, że zagrać ma Quagliarella w parze z Vucinićem, czuję, że wpisze się dziś na listę strzelców!

P.S. Czemu wszyscy piszą tak o tym Canal+? Patrzę na program TV i w tym czasie ma lecieć na żywo mecz Chelsea-Newcastle. Juventus-Lecce ma być pokazany jako powtórka o 22:45. Jestem w błędzie?

Lecce walczy o utrzymanie przez co potrzebują punktów... dlatego liczę, że się otworzą i spokojnie wpakujemy im dwie brameczki.

Fajnie, że Caceres zagra... bo Licht ostatnio jakoś przyblakł, a Martin dawno szansy nie dostał.

szczerbi pisze:No no, z każdą minutą na finiszu coraz większe nerwy :-) Atalanta w tym sezonie trzyma nie taki zły poziom i lubi zaskakiwać. Cieszę się, że Juventus gra z nimi dopiero w ostatniej kolejce. Trzymam za Atalantę kciuki w meczu z Milanem :-) Remis Milanu da nam duży komfort psychiczny, a ich przegrana już po prostu mistrza :-D Oczywiście zakładając naszą dzisiejszą wygraną. Byłoby to cudowne, ale Milan gra jednak u siebie..
A co do naszego meczu, to spodziewam się kontroli Juve, szczególnie, że gramy w naszej twierdzy. Obstawiam ustawienie 3-5-2, które wydaje się być naszym wyjściowym (pewnie też na przyszły sezon). Cieszę się, że zagrać ma Quagliarella w parze z Vucinićem, czuję, że wpisze się dziś na listę strzelców!

P.S. Czemu wszyscy piszą tak o tym Canal+? Patrzę na program TV i w tym czasie ma lecieć na żywo mecz Chelsea-Newcastle. Juventus-Lecce ma być pokazany jako powtórka o 22:45. Jestem w błędzie?

Canal + nie zamyka oferty sportowej na jednym kanale. Mecz o 20:40, czy tam 20:45 na Canal + weekend bodajże.

Kubba pisze:Lecce walczy o utrzymanie przez co potrzebują punktów... dlatego liczę, że się otworzą i spokojnie wpakujemy im dwie brameczki.

No będą musieli się otworzyć, bo postawienie autobusu im nic nie daje. Ani remis, tym bardziej porażka zamyka im szanse na utrzymanie. Na pewno będą szukać okazji z kontry i ze stałych fragmentów.
Co to tego pierwszego, mamy niezawodny środek pola i w miare poukładaną obronę, więc ich kontry pewnie będą kończyć się na 30 metrze (chyba)
Obstawiam gładkie 3:0

Kubba pisze: Fajnie, że Caceres zagra... bo Licht ostatnio jakoś przyblakł, a Martin dawno szansy nie dostał.

Grał z Ceseną bodajże ;]

Lecce najchętniej zagrałoby systemem 9-0-1, ale nie może. To takie smutne :płaczę: 4-0 dla "Starej Damy" :twisted:
Down
Aha, a jakieś realne uzasadnienie krytyki? Juve ma większy potencjał kadrowy, gra u siebie, dodatkowo bije się Scudetto. A na ławce trenerskiej zarządza Conte. To jest chyba wystarczająca ilość faktów, by można mówić o pewnym zwycięstwie, które będzie miało miejsce dziś wieczorem. Btw, wyjmijcie łeb z tego lodu

Wszyscy jesteście tacy wyszczekani i pewni siebie, żeby to się nie skończyło przypadkiem bezbramkowym remisem. Zimny lód na łeb, to jest to co polecam co niektórym.

Dobrze, że Conte nie podziela waszej "manii wielkości".

Jak się lecce zamknie to dostanie miazgę, jak się otworzy to dostanie miazgę. Nie dostaną miazgi tylko w przypadku jeżeli się nie pojawią na stadionie, honorowy walkover.

Uwierzcie niedowiarki w końcu w to Juve ( mówię do tych co mówią coś o ciężkim meczu ). Wyciągnijcie wnioski z 23 ( chyba ) bramek strzelonych i 1 ( która nawiasem mówiąc była największą bramką "z dupy" w historii futbolu ) straconej w ostatnich 8 kolejkach. Wyciągnijcie wnioski z miazg jakie serwuje Juventus. I uwierzcie.

Robią się z Was fani Barcy ("walniemy Real 5-0, walniemy Milan na SS 4-1, walniemy Chelsea na CN 3-0"). Chore to jest, Negri ma rację. A to jest jeszcze bardziej chore (że ma rację).

@psychol_sympatyk
Fajny avatar. :rotfl:

Jeśli chodzi o dwa powyższe posty*, to ja się zgadzam z Negrim. Negri, ładnie napisane. Wierzę w Scudetto, ale daleko mi do tej lekceważącej postawy, którą tu wielu prezentuje.


* Jak pisałem to jeszcze staha nie było.

chyba Was (Negriego i Ciebie stahoo) dopadł w przeciwieństwie do niektórych kompleks niższości.

Kibicujecie Juve od sezonów, w którym to zajeliśmy 2razy 7me miejsce? Przecież my jesteśmy JUVENTUSEM. najbardziej utytułowaną włoską drużyną.

Liczę na skromne 3:0.

Przepraszamy za to ze wierzymy w Juve

W sumie tez moge tonowac nastroje. Pewnie przegramy 8-0 jak czesto bywalo w tym sezonie, ostatnie mecze pokazuja ze jestesmy totalnie bez formy i tylko szczescie polegajace na tym ze przeciwnicy sa jeszcze slabsi sprawiaja ze wygyrwamy te mecze. Co innego Lecce wielka potega Seria A. Oni sa tak nisko nie dlatego, ze sa slabi, tylko caly sezon planowali jak zdenerwowac kibicow Juve. Nie mamy szans oddajmy ten mecz walkowerem by zachowac twarz

Ja nie rozumiem tego magicznego tonowania nastrojow i pesymizmu przed kazdym meczem. Sezon temu jak gralismy piach to kazdy spodziewal sie slabej gry. Teraz gramy najladniej w Seria A, a mozliwe ze w tej chwili najlepiej w calej Europie. I ciezko znalesc argumety na korzysc Lecce poza jedym - nie bo nie.

bohdan pisze:chyba Was (Negriego i Ciebie stahoo) dopadł w przeciwieństwie do niektórych kompleks niższości.

Kibicujecie Juve od sezonów, w którym to zajeliśmy 2razy 7me miejsce? Przecież my jesteśmy JUVENTUSEM. najbardziej utytułowaną włoską drużyną.

Liczę na skromne 3:0.

Jak łatwo przez tydzień zapomnieć o meczu z Ceseną, który ledwo udało się wygrać. A myślę, że piłkarze Lecce mają w dupie nasze 29 Scudetti i nie będą rozkładać nóżek i błagać żebyśmy byli delikatni i wcisnęli im tylko 3 gole, bo sami mają o co grać, w przeciwieństwie do Ceseny i Novary.