Forum polskich kibiców Juventusu
https://forum.juvepoland.com/
Tak tak, z zapowiadanego kryzysu to nie wyszedł nam mecz z Cagliari, który zremisowaliśmy. Zostało jedno spotkanie w styczniu, aby podtrzymać teorie niektórych wypadałoby wypaść blado, no bo styczeń.pan Zambrotta pisze:forza styczeń \o/
W mojej opinii Alex może grać tylko w formacjach z dwoma napastnikami. Do trzyosobowej brakuje mu szybkości. No ewentualnie (mocno ewentualnie) mógłby grać za dwójką środkowych napastników, ale to na Udinese byłoby mocno ryzykowne.Dante93 pisze:Zapewne wyjdziemy dwoma napastnikami, i sam nie wiem jaki układ byłby najlepszy, bo co by nie mówić, Alex tez mógłby być bardzo przydatny. No zobaczymy co tam Conte wykombinuje.
prowokacja jak widać się udałaszczypek pisze:Tak tak, z zapowiadanego kryzysu to nie wyszedł nam mecz z Cagliari, który zremisowaliśmy. Zostało jedno spotkanie w styczniu, aby podtrzymać teorie niektórych wypadałoby wypaść blado, no bo styczeń.pan Zambrotta pisze:forza styczeń \o/
Tak tak, przedstawiłeś pewien tok myślenia, który, po słabszym meczu z Lecce czy Cagliari, był wszechobecny. Twoje "Winter is coming" też mię nie umknęło.pan Zambrotta pisze:prowokacja jak widać się udała
trochę jesteś przewidywalny w swoim jadzie.
przestań pieprzyć z łaski swojej:szczypek pisze:Tak tak, przedstawiłeś pewien tok myślenia, który, po słabszym meczu z Lecce czy Cagliari, był wszechobecny.pan Zambrotta pisze:prowokacja jak widać się udała
trochę jesteś przewidywalny w swoim jadzie.
to są moje wypowiedzi z tych tematów meczowych. Gdzie tu to całe 'pieprzenie o zimie' ? o styczniu? o bałwanku ? że znów się zaczyna?to nie kwestia 'odpoczynku', Pirlo gra coraz słabiej, żeby nie powiedzieć już - dramatycznie. W meczu z Lecce kolejny raz w głupi sposób tracił piłkę, aż żal patrzeć było. Pirlo miał już przerwę, nie powrócił po niej odmieniony. Ba, po przerwie świątecznej też mógł podładować akumulatory.
Nie ukryjesz też, że z Matrim nic się nie dzieje. Gdyby nie jego dobitka, bym go również hejtował. Zmaścił dwie dogodne sytuacje, kiepski w rozegraniu. Nasz atak opiera się na Vuciniciu i chimerycznym Pepe. Za dużo mamy 'dobijaków', za mało kreatorów.
A co do Fabio to racja, 90% ludzi żyje przeszłością i sympatią do niego, na razie gra piach.
/////////////////////////////////
czy ktoś inny ma jeszcze gdzieś pobity rekord kolejnych spotkan bez porażki? ja te 8 remisów w ciemno bym zamienił na 4 zwycięstwa i 4 porażki, choćby z Interem, Milanem, Romą i Napoli.
Bonucci, Matri, Pepe ława.
Ile razy mogę pisać o wejściu Elii? nie chcę wyjść na fanboya, ale w ostatnich swoich wejściach z ławki zaprezentował więcej niż Pepe.
blackadder napisał:
Narzekamy na obronę, a mamy 3 defensywę w Europie. To ze zdobywaniem bramek mamy problem.
+1. Nie chcę bronić Bonucciego bo to słabiak, ale futbol to gra błędów. Takie wybicie może zdarzyć się każdemu, stracenie jednej bramki nie powinno być problemem dla drużyny z aspiracjami o top 3. Mamy problem z siłą rażenia.
Zgodnie z terminarzem na głównej, z Parmą też gramy w styczniu- 31.01 konkretnie. Więc wtedy też można udowodnić, że jest styczeńszczypek pisze:Tak tak, z zapowiadanego kryzysu to nie wyszedł nam mecz z Cagliari, który zremisowaliśmy. Zostało jedno spotkanie w styczniu, aby podtrzymać teorie niektórych wypadałoby wypaść blado, no bo styczeń.pan Zambrotta pisze:forza styczeń \o/
Przecież nie napisałem, że TY pisałeś po tych spotkaniach o tym. Natomiast była spora grupa użytkowników, która tak ubolewała nad "styczniowym" Juventusem. TY natomiast o zimie pieprzyłeś wcześniej słynnym hasłem "Winter is coming" zarówno po meczu z Napoli jak i Bologna w PW.pan Zambrotta pisze:to są moje wypowiedzi z tych tematów meczowych. Gdzie tu to całe 'pieprzenie o zimie' ? o styczniu? o bałwanku ? że znów się zaczyna?to nie kwestia 'odpoczynku', Pirlo gra coraz słabiej, żeby nie powiedzieć już - dramatycznie. W meczu z Lecce kolejny raz w głupi sposób tracił piłkę, aż żal patrzeć było. Pirlo miał już przerwę, nie powrócił po niej odmieniony. Ba, po przerwie świątecznej też mógł podładować akumulatory.
Nie ukryjesz też, że z Matrim nic się nie dzieje. Gdyby nie jego dobitka, bym go również hejtował. Zmaścił dwie dogodne sytuacje, kiepski w rozegraniu. Nasz atak opiera się na Vuciniciu i chimerycznym Pepe. Za dużo mamy 'dobijaków', za mało kreatorów.
A co do Fabio to racja, 90% ludzi żyje przeszłością i sympatią do niego, na razie gra piach.
/////////////////////////////////
czy ktoś inny ma jeszcze gdzieś pobity rekord kolejnych spotkan bez porażki? ja te 8 remisów w ciemno bym zamienił na 4 zwycięstwa i 4 porażki, choćby z Interem, Milanem, Romą i Napoli.
Bonucci, Matri, Pepe ława.
Ile razy mogę pisać o wejściu Elii? nie chcę wyjść na fanboya, ale w ostatnich swoich wejściach z ławki zaprezentował więcej niż Pepe.
blackadder napisał:
Narzekamy na obronę, a mamy 3 defensywę w Europie. To ze zdobywaniem bramek mamy problem.
+1. Nie chcę bronić Bonucciego bo to słabiak, ale futbol to gra błędów. Takie wybicie może zdarzyć się każdemu, stracenie jednej bramki nie powinno być problemem dla drużyny z aspiracjami o top 3. Mamy problem z siłą rażenia.
Niestety mylisz się. Zdarza Ci się powiedzieć coś mądrego, zdarza Ci się powiedzieć coś śmiesznego, ale zdecydowana większość Twoich postów to stek pierdół napisanych w mocno narcystyczny sposób. Świat nie kręci się jednak wokół Ciebie. Nie staram się też Ci dogryzać, po prostu nie lubię idiotyzmu, a w Twoich wypowiedziach on bardzo często się pojawia. To też powinno dać Ci do myślenia.pan Zambrotta pisze:Stary, ogólnie dochodzę do wniosku, że musisz się czuć mocno pociśnięty z mojej strony, bo co chwila chcesz mi dogryzać. Powiedz, po której mojej wypowiedzi tak strasznie szlochałeś w nocy ?
każde twoje próby silenia się na złośliwości w moją stronę tylko utwierdzają mnie w przekonaniu, że masz ostre kompleksy do mnie, schlebiasz mi tym. EOT.
Mój błąd.SKAr7 pisze:Zgodnie z terminarzem na głównej, z Parmą też gramy w styczniu- 31.01 konkretnie. Więc wtedy też można udowodnić, że jest styczeń
Rzeczywiście, chłopak złapał formę, nie jest już taki zagubiony. Strzelona bramka Romie na pewno doda mu pewności siebie. Myślę, że porównanie z Marchisio dot. tylko obecnej formy i nie chcesz robić takiej zmiany....? To trochę inna rola na boisku. pozdroCzekam na mecz Giaccheriniego, facet swoją formą bije Marchisio na głowę. Facet pozytywnie zaskakuje
Spokojnie, ja oglądałem wszystkie i nie przegrali, jutro też oglądam więc nie groziklama 10 pisze:Nie chce być przesądny, ale będzie to pierwszy mecz, którego nie będę oglądał. Mam nadzieję, że nie będzie to pierwsza porażka w tym sezonie...
Forza Juve !
a swoją drogą mam nadzieję, że zagramy otwarty futbol i szybko wyjdziemy na prowadzenie żeby odebrać Udinese ochotę do gry tak jak to było z Romą. Mamy w obronie też praktycznie samych pewniaków i Gigiego więc nie bałbym się tak bardzo tych kontr Udine 
Raczej nieprawdopodobne. Coś ostatnio czytałem, że po zatwierdzeniu transferu pozostanie jeszcze trochę biurokracji do załatwienia. Według wcześniejszych informacji miał opuścić pojedynki z Udine oraz Parmą, teraz mówi się, że na wyjazd do Parmezanów może już być gotowy. Oby.szczypek pisze: Kto wie, może w tym meczu zobaczymy Caceresa. Nie od pierwszych minut, ale może chociaż w końcówce.
