JuvePoland

Nie dosc ze P$G ma okrutnie bogatego wlasciciela to wlasnie podpisali nowa umowe z liniami lotniczymi Emirates, ktore zagwarantuje im 25 mln ojro przez 5 lat, czyniac ich 4 najlepiej sponosrowana druzyna na swiecie.

Futbol zaczyna mnie brzydzic powoli, za 20 lat bedzie to sport bez emocji.

Słyszeliście, że Leonardo został zawieszony przez francuską federację na 9 miesięcy? Chyba chodzi o jakieś uderzenie sędziego (?) Podczas meczu nie może mieć żadnych kontaktów z drużyną, nie może brać udziału w żadnych oficjalnych czynnościach klubu ani go reprezentować.

Nie jestem do końca pewny, czy chodzi o TO zdarzenie, ale jeśli tak, to kara jest bardzo surowa.

Ja uważam, że jacy by sędziowie nie byli to są nietykalni i nie można akceptować takich zachowań. Wolność od ataków, także werbalnych, jest jednak podstawą tego, że sędzia będzie wydawał racjonalne decyzje.

Moim zdaniem kara zasłużona, szczególnie, że Leonardo nie jest piłkarzem więc za bardzo jej nie odczuje.

Od 1 czerwca 2014 roku każdy klub Ligue 1 musi mieć swoją siedzibę na terenie Francji i tym samym podlegać francuskim podatkom. Koniec szaleństw Monaco znaczy szaleństwa będą, ale mniejsze.

Ogólnie ciekawy zwrot akcji. Tyle lat nikt się ich nie czepiał, że nie płacą podatków, zaczęli szastać ogromną forsą i masz.

Wcale się nie zdziwię, gdyby Monaco zaczęło sobie szukać miejsca w innej lidze po prostu.

Widzieliście jak Falcao puszczają nerwy w meczu o nic? Frustracja robi swoje.

Czarne chmury się nad kolesiem w ogóle zbierają, bo krążą ploty, że kolo ma 29, a nie jak twierdzi 27 lat. "W materiale przygotowanym przez kolumbijską telewizję widać dokumenty potwierdzające, że Falcao urodził się w 1984 roku, a także, że w 1989 rozpoczął kurs dla pięciolatków, przygotowujący do uczęszczania do szkoły podstawowej.

Co ciekawe, podobne przedszkolne kursy zostały zlikwidowane przed 1991 rokiem, także uczestnictwo "El Tigre" w podobnych zajęciach równałoby się temu, że nowy nabytek Monaco faktycznie ma 29, a nie 27 lat."
http://www.transfery.info/59258,kolumbi ... mel-falcao

Ciekawy jestem nowego sezonu w Ligue 1. Być może wcale PSG nie zdominuje tak ligi jak może się wydawać. Liczę na Marsylię i mimo wszystko Lyon, który nie osłabił się przed tym sezonem (póki co) tak bardzo jak przed poprzednimi, a nawet można powiedzieć, że się wzmocnił.

Warto śledzić poczynania piłkarza PSG o nazwisku Ongenda. Bardzo młody i od razu widać, że ma spory potencjał. Dziś zagrał nieco ponad 15 minut w pierwszym meczu sezonu Ligue 1.

Ravanelli nie próżnuje widać włoską szkołę obrony

Ajaccio - 1 strzał i jedna bramka. PSG sytuacja co 2 minuty Szkoda, że nie oglądałem

Widziałem końcówkę - naprawdę działo się. PSG ma niesamowity potencjał ofensywny, ale nie potrafią tego wykorzystać. Nie wiem czy decyzja Blanca o przesunięciu Ibrahimovicia w głąb boiska to dobra decyzja. Krążył ten Ibra dookoła pola karnego, ale nikt nie potrafił tego wykończyć. Gdyby to on dostał jeden z dobrych passów to nie mam wątpliwości, że goście z Korsyki przegraliby te spotkanie.

Wiadomo, ze teraz są dużo bardziej interesujące mecze niż mecz PSG, ale patrz na skład a tam: Cavani, Ibra, Lavezzi, Pastore w I składzie, czy ktoś to ogląda? i może powiedzieć jak to wyglada.
NaszMarco na rezerwie, a Cavani juz strzela.

Widziałem drugą część spotkania. Grają bardzo nierówno. Wbrew pozorom do 70 minuty Nantes miało bodaj 7 albo 8 strzałów na bramkę Sirigu, a Paryżanie zaledwie 3. Dosyć nieporadnie to wyglądało. Najlepiej ze wszystkich chyba Lavezzi dzisiaj, choć wiadomo, że mistrzem regularności to on nie jest. Pastore na swoim mocno średnim poziomie. Verratti wszedł dopiero pod koniec spotkania w miejsce Thiagomotty. Bardzo przytomne interwencje Salvatore w bramce. Ibrahimović cały czas moim zdaniem za głęboko, ale dał świetny pas do Blaise'a Matuidiego przy bramce PSG na 2:1.

Dzisiaj wygrali, ale w bólach.

Pytanie do pasjonatów ligi. Oglądałem dość obszerne momenty meczu PSG - Monaco i mam pytanie. Czy gra topowych, ostatnimi sezonami, klubów zawsze wygląda tak daremnie?

Pojedynek super-strzelców niby był, ale taktyka, a przede wszystkim kultura gry to milion lat za Złotą Erą Mistrzostw Lyonu (gdzie tą drużynę oglądałem namiętnie i z podziwem).

Na co poszły te wszystkie pieniążki, bo od obu zespołów wiało dziś padaką na kilometr.

Taka ciekawostka - dzisiaj Lyon wygrał u siebie 1-0 z PSG. Chłopaki zagrali ciekawy mecz, co troszkę pomoże nam się dowartościować przed półfinałami z Benficą

Nie zdążyli z formą na LE

Trochę późno PSG traci punkty, już ich Monaco nie drapnie.