JuvePoland

nawet przyjemnie sie ogladalo...
brak lewego skrzydla bardzo widoczny

ten Motta to 2 matrix nigdy bo nie lubiłem przez takich piłkarzy inter jest nie lubiany . Co do gry skrzydłowi sa słabi jeden gra jak junior a drugi jest juniorem

Gathafi pisze: a to w tym turnieju są te hokejowe karne?

Nie. Hokejowe były w Trofeo Birra Moretti czy jakoś tak

Ktoś zarzuci jakimś nietnącym linkiem?

sebastian10 pisze:ten Motta to 2 matrix nigdy bo nie lubiłem przez takich piłkarzy inter jest nie lubiany . Co do gry skrzydłowi sa słabi jeden gra jak junior a drugi jest juniorem

Pasquato to już nie jest junior. On ma 22 lata. Jest piłkarzem bez doświadczenia, dlatego gra jak gra.

Dopiero teraz zacząłem oglądać. Mogę się dowiedzieć na jakim teraz etapie jesteśmy?

http://www.orange.pl/ogladaj-Orange-sport-info.phtml

już działa

W sumie inter zagrazał nam jedynie ze stałych fragmentów gry. Na + na pewno Pirlo, Milos, Vucinic.
Marchisio kontuzja, oczywiście mięsień uda, schodził z grymasem bólu i go lekarze obmacywali na ławce.
Mogło być gorąco Alex vs Motta, chłopaki chyba wzieli do siebie wczorajszy mecz :-P

Ja tam nie wiem co chcecie od skrzydeł, Krasic może trochę chaotyczny, za to Pasquato bardzo dobry, nawet z tyłu się udziela, oby został, chociaż na ławkę.

Powoli zaczynam rozumieć o co chodzi Conte wtej taktyce, co najmniej efektownie to wygląda, ciekawe czy skutecznie?


ale gwizdy na Mottę

Myślę że można się już pokusić o podsumowanie - otóż nie wygląda to źle, ale boję się że będzie wyglądać BARDZO ŹLE jak z jakichś powodów zabraknie Pirlo i Del Piero. Vucinić, Pasquato, wszystko OK, ale nie wiem czy oni bez jednego czy drugiego dyrygenta są sami w stanie wymyślić coś nieszablonowego, pomyśleć, zwolnić grę kiedy trzeba. O Krasiciu nawet nie mówię, bo co do niego to straciłem już wszelką nadzieję. Nie wiem jak Vidal, czy on jest w stanie popatrzeć, pomyśleć, dostrzec to czego tamci nie widzą. Oby.

Jestem zadowolony z naszej postawy w meczu z Interem. Juventus był stroną dominującą przez większość czasu gry. Inter stwarzał zagrożenie głównie przy stałych fragmentach. Zastanawiam się, czy jest to efektem naszej tradycyjnej moblizacji na spotkania z nerrazurrimi, czy może grą Interu w nowym ustawieniu, której chyba jeszcze za bardzo nie opanowali, zwłaszcza w obronie.

Bramka Vucinicia to przede wszystkim zasługa Pirlo, który pięknie dograł i Marchisio, który zdaje się, że ją wcześniej odebrał. Na wyróżnienie zasługuje również postawa Storariego w bramce, który potwierdza dobrą dyspozycję z poprzedniego sezonu. Mam nadzieję, że Conte przy obsadzie bramki będzie brał pod uwagę aktualną dyspozycję, a nie nazwisko na koszulce. Na minus Bonucci, który nie upilnował w polu karnym Ranocchi i przyglądał się jak ten pakuje piłkę do siatki. Pasquato na lewej stronie był kompletnie niewidoczny i schrzanił karnego, ale to można mu darować.

Na odnotowanie zasługuje tekst komentatora o Marchisio: "Występy latem wywindowały jego cenę" .

Przeczuwałem że Pasquato nie trafi, chyba za bardzo chciał. Ranocchia hardkorowy rzut karny Z naszych najlepiej wykonał Mirko
Teraz my z Milanem.

Dopiero co wlaczylem i juz sie wk...zdenerwowalem ;/
Jak mozna karnego przepoprzeczkowac albo przestrzelic

Szkoda, no ale przynajmniej jednego karnego fajnie obronił Storari.

Oglądam z ruskim komentarzem, po piątej kolejce karnych gość mówi: "No, kto jeszcze nie bił?"

echh poprzeczka i 7-6 dla Interu, a jak tam cały mecz? Nie oglądałem(tylko karne widziałem)

Ale Ranochia przypierdzielił!