Strona 7 z 7

: 16 lipca 2011, 00:42
autor: Ouh_yeah
jsduga pisze:Jakby nie patrzeć Juve też grało w eksperymentalnym składzie
To był nasz pierwszy skład na dzień dzisiejszy. Nie wiem co tam było eksperymentalnego.

: 16 lipca 2011, 02:00
autor: evilboy
Castiel pisze:
johnnybgoode pisze:Było widać w tym Milosa z rundy jesiennej, czy tego zdechlaka z wiosennej? ;)
Tego z jesiennej :)
Pozwól, że się nie zgodzę. Wg mnie zagrał tak po środku - dużo gorzej niż na początku zeszłego sezonu, ale też nie tak tragicznie jak w jego końcówce. Lepiej z przodu spisywał się Marchisio, który nie jest ani skrzydłowym ani wysuniętym pomocnikiem.

: 16 lipca 2011, 07:42
autor: nowik92
evilboy pisze:
Castiel pisze:
johnnybgoode pisze:Było widać w tym Milosa z rundy jesiennej, czy tego zdechlaka z wiosennej? ;)
Tego z jesiennej :)
Pozwól, że się nie zgodzę. Wg mnie zagrał tak po środku - dużo gorzej niż na początku zeszłego sezonu, ale też nie tak tragicznie jak w jego końcówce. Lepiej z przodu spisywał się Marchisio, który nie jest ani skrzydłowym ani wysuniętym pomocnikiem.
Po co gadacie o formie zawodnika w okresie przygotowawczym, kiedy nawet nie może być w optymalnej formie przez treningi, które są ciężkie i wymagające dużej intensywności...
Mecz fajny, bo dużo goli.

: 16 lipca 2011, 09:09
autor: Łukasz
Ouh_yeah pisze:
jsduga pisze:Jakby nie patrzeć Juve też grało w eksperymentalnym składzie
To był nasz pierwszy skład na dzień dzisiejszy. Nie wiem co tam było eksperymentalnego.
Tak nie do końca (De Ceglie - Ziegler, Pazienza - Melo, Sorensen - Barzagli).

: 16 lipca 2011, 09:27
autor: Ouh_yeah
A to pardon, jak włączyłem to na boisku już był Melo i myślałem że zaczął od początku.

A właśnie, jak wyglądał Pazienza? Chyba nie kaleczył, co?

: 16 lipca 2011, 11:26
autor: jakku1
Ogladalem caly mecz ;) Na pewno nie ma co wyciagac jakichs strasznych wnioskow bo to przeciez tylko sparing z amatorami, w dodatku w trakcie okresu przygotowawczego, jednak z paroma rzeczami sie nie zgadzam.

Mimo, ze w pierwszej polowie strzelilismy mniej bramek, to gralismy duzo, duzo, lepiej. Nasz rywal ledwo potrafil przekroczyc polowe boiska, bo albo Sorensen, albo Chiellini, od razu odbierali pilke. W drugiej czesci spotkania wygladalo to z tylu juz duzo bardziej nieporadnie.

To samo dotyczy gry srodka pomocy. Pirlo z Pazienza naprawde dobrze sobie radzili, Melo gral za to jedynie "niezle". Marrone w ogole rzadko kiedy mial pilke przy nodze i mowiac szczerze, to oprocz Pepe, jest to drugie najwieksze rozczarowanie. Bardziej zywy i aktywniejszy od Simone byl ten 18-letni De Silvestro, ktory naprawde bardzo sie staral i generalnie zagral ciekawy mecz. Na pewno to jest kolejny zawodnik, z ktorego mozemy miec pocieche. Jesli nawet nie wskoczy kiedykolwiek do pierwszego skladu, to na pewno nieco na Nim zarobimy.

Co do Krasicia... Kilka bardzo udanych rajdow, asysta, bardzo ladna bramka, ktora zostala nieuznana - zagral dobry mecz. Marchisio takze nie zagral najgorzej, ale jego sila w tym spotkaniu wynikala z dwoch spraw: a) Byl ustawiony bardzo wysoko, co za tym idzie, nie musial przeprowadzac rajdow z pilka, poniewaz dostawal futbolowke przed samym polem karnym; b) Przeciwnik byl kiepski. Marchisio swietnie podaje, dobrze sie ustawia, walczy, ale nigdy nie bedzie rewelacyjnym skrzydlowym. To srodkowy pomocnik!

Zastanawiajace jest tez to, ze w pierwszej polowie wystapila Nasza najsilniejsza dwojka napastnikow, a zmiany na tej pozycji nastapily dopiero w drugiej czesci i w dodatku tylko delikatne w postaci Toniego. Nie chce nic mowic, ale wedlug mnie, wczoraj Pazienza zagral lepiej od Melo, Sorensen, mimo bledu przy 1 golu, lepiej od Bonucciego. Wyjatkiem od tej reguly jest jedynie De Ceglie, ktorego Ziegler w drugiej polowie zdecydownie przycmil i to Szwajcar jest chyba najwiekszym pozytywem drugich 45 minut.

Ale to byl tylko sparing, wiec nie ma co sie spinac i wyciagac jakichs kosmicznych wnioskow ;)

: 16 lipca 2011, 11:43
autor: PABLO
conte się podnieca po tym meczu jak janas po polska-wyspy owcze :) pamiętam jak dziś jak rasiak grał jak z nut w tym mecz, dostał powołanie na mistrzostwa, a potem przyszedl lepszy rywal i było ... jak zwykle :) hehehe

: 16 lipca 2011, 12:23
autor: Giacobbneri
Marchisio takze nie zagral najgorzej, ale jego sila w tym spotkaniu wynikala z dwoch spraw: a) Byl ustawiony bardzo wysoko, co za tym idzie, nie musial przeprowadzac rajdow z pilka, poniewaz dostawal futbolowke przed samym polem karnym; b) Przeciwnik byl kiepski. Marchisio swietnie podaje, dobrze sie ustawia, walczy, ale nigdy nie bedzie rewelacyjnym skrzydlowym. To srodkowy pomocnik!
A według mnie Claudio ma wszystko by grać już regularnie na tej pozycji, nazwijmy ją fałszywego skrzydłowego. Tak jak piszesz potrafi podawać, grać z klepki i przede wszystkim ma świetny strzał. Typowym skrzydłowym który "jeździ bez głowy", drybluje i dośrodkowuje nie będzie ale nie każdy skrzydłowy musi tak grać. Według mnie byłby to fajny duet z Zieglerem na lewej stronie, który jak na obrońcę gra bardzo ofensywnie. Dlatego na lewym skrzydle musi grac ktoś który potrafi dobrze asekurować a Claudio chyba optymalnym do tego rozwiązaniem. Poza tym na lewą stronę często schodziłby cofnięty napastnik (Quaq, Alex lub nowa gwiazda o ile przyjdzie:P) jeśli byłaby taka potrzeba.

Bardzo bym chciał zobaczyć go jakby zagrał w tym ustawieniu (mam na myśli grę z Pirlo z boku i z Zieglerem za sobą) z mocniejszym rywalem. I to najlepiej nie w jednym meczu :P

: 16 lipca 2011, 13:21
autor: ewerthon
jakku1 pisze:Wyjatkiem od tej reguly jest jedynie De Ceglie,
Chyba mam cos z ekranem, bo ja tam cały mecz widziałem Grygere.

Co do Pazienzy - rozrzucał piłki jak Aquilani w zeszłym sezonie. Widać, że nie jest typowym przecinakiem, ale umie też uruchomić swoich kolegów długim podaniem.

: 20 lipca 2011, 13:33
autor: jakku1
ewerthon pisze:
jakku1 pisze:Wyjatkiem od tej reguly jest jedynie De Ceglie,
Chyba mam cos z ekranem, bo ja tam cały mecz widziałem Grygere.

Co do Pazienzy - rozrzucał piłki jak Aquilani w zeszłym sezonie. Widać, że nie jest typowym przecinakiem, ale umie też uruchomić swoich kolegów długim podaniem.
Szczerze mowiac, przez cala pierwsza polowe bylem przekonany, ze gra tam De Ceglie, ale ogladalem mecz w necie, w "sredniej" jakosci, wiec roznie z tym moze byc. Zwlaszcza, ze ten lewy obronca, moze z 3 razy w sumie pobiegl do przodu i tyle. Komentator mowil wyraznie "De Ceglie"... No ale cholera wie :)

: 21 lipca 2011, 06:59
autor: ewerthon

Jednak miałem prawo się pomylić. De Ceglie wygląda teraz jak Grygera :prochno: , ale w sumie jak sobie przypomnę jego grę w tym meczu, to faktycznie grał trochę inaczej, zmylił mnie tylko ten jego boski fryz.