Strona 7 z 20

: 29 października 2010, 22:51
autor: Juventino79
Ciężki mecz z wielkim rywalem do tego na bardzo trudnym terenie... Mimo braku Krasicia wierzę ,że sobie poradzimy i zdobędziemy minimum punkt po dobrej grze zarówno w ataku jak i obronie. Takie mecze rządzą się swoimi prawami więc możemy spodziewać się każdego rezultatu ;) Liczę ,że damy radę i sięgniemy po 3 punkty na San Siro :wink: Obstawiam :think: ... 0-1 i Del Piero strzelcem bramki 8)
FORZA JUVE!

: 30 października 2010, 10:26
autor: jsduga
Myślę, że jesteśmy w stanie ze San Siro wywieźć co najmniej 1 pkt. Co prawda nie powalamy swoją grą, ale na pewno coś ustrzelimy, bo nasz atak prezentuje się bądź co bądź dobrze. Mamy najlepszy napad w lidze i to na pewno jest na nasz plus. Szkoda, że strzelając nawet 3 gole, nie potrafimy wygrać meczu. W sumie widząc naszą obronę nie dziwi mnie to, ale tym bardziej martwi przed meczem z Milanem.
Odbiegając od meczu troszkę, to denerwuje mnie, że wielu skazuje nas na niepowodzenie, bo nie ma Krasicia. Jest jednym z filarów Juve i to nie ulega wątpliwości, ale na litość nie róbmy czegoś w stylu ,, Krasic nie gra, więc tracimy 3/4 siły ".
Zacytuję tu Kielona w jednym z ostatnich wywiadów:
,,Siłę najlepszych klubów poznaje się po tym, jak radzą sobie w osłabieniu. "
Dlatego jestem dobrej myśli przed tym spotkaniem i liczę na ciekawe widowisko i 3 : 2 dla Juve.
Pozdrawiam! :)

: 30 października 2010, 10:37
autor: bajbek17
jsduga pisze:Myślę, że jesteśmy w stanie ze San Siro wywieźć co najmniej 1 pkt. Co prawda nie powalamy swoją grą, ale na pewno coś ustrzelimy, bo nasz atak prezentuje się bądź co bądź dobrze. Mamy najlepszy napad w lidze i to na pewno jest na nasz plus. Szkoda, że strzelając nawet 3 gole, nie potrafimy wygrać meczu. W sumie widząc naszą obronę nie dziwi mnie to, ale tym bardziej martwi przed meczem z Milanem.
Odbiegając od meczu troszkę, to denerwuje mnie, że wielu skazuje nas na niepowodzenie, bo nie ma Krasicia. Jest jednym z filarów Juve i to nie ulega wątpliwości, ale na litość nie róbmy czegoś w stylu ,, Krasic nie gra, więc tracimy 3/4 siły ".
Zacytuję tu Kielona w jednym z ostatnich wywiadów:
,,Siłę najlepszych klubów poznaje się po tym, jak radzą sobie w osłabieniu. "
Dlatego jestem dobrej myśli przed tym spotkaniem i liczę na ciekawe widowisko i 3 : 2 dla Juve.
Pozdrawiam! :)
Mamy najlepszy atak w lidze za sprawą całej drużyne bo nasi napastnicy nie strzelili nawet połowy ze wszystkich bramek strzelonych w lidze. A brak właśnie Serba to brak zawodnika, który iał największy udział we wszystkich bramkach więc właśnie ataku nie mamy na mecz z Milanem. Obecnie myślę, że nasza gra uzależniona jest od Milosa w 50% w 20% od Aquilaniego no i potem to juz cały zespół. A co do słów Kielona to niestety Juve obecnie nie jest jednym z najlepszych klubów i dopiero pracuje na takie miano więc brak Krasicia zaboli.

: 30 października 2010, 11:02
autor: Wojtek
Coś za coś u nas nie ma Milosa w Milanie nie będzie Ronaldinho :D
Bramkarze: Abbiati, Amelia
Obrońcy: Antonini, Bonera, Montelongo, Nesta, Papastahtopoulos, Yepes, Abate
Pomocnicy: Boateng, Flamini, Gattuso, Pirlo, Seedorf, Strasser
Napastnicy: Ibrahimovic, Inzaghi, Pato, Robinho
PS: Telewizja Berlusconiego przyczyniła się do kary dla Krasica? :whistle:

Oj nieładnie :naughty:

: 30 października 2010, 12:28
autor: Pałlo3
PS: Telewizja Berlusconiego przyczyniła się do kary dla Krasica? Whistle
żenada :roll: Najlepiej mieć pretensję do innych za własną głupotę. A jak Cannavaro był siatkarzem i wybijał piłkę ręką w meczu z Milanem tuż przed Calciopoli to było ok. Z resztą pamiętam wypowiedź Del Piero po jednym meczów, gdzie Juve strzeliło zwycięską bramkę ze spalonego ( albo z nieprawidłowego karnego - nie pamiętam) - "Sędzia ma zawsze rację".

Ach to Juve i jego kibice...

Po drugie - Juve to podobno wielki klub, a wielki klub powinien sobie poradzić nawet bez najlepszego piłkarza. Z kluczowych u Was brakuje bodajże tylko Krasicia, u nas Ronaldinho, Ambrosiniego, Zambrotty, że o Silvie ( bez którego mizerna obrona wygląda beznadziejnie) nie wspomnę.
Czytając posty mam wrażenie, że Juve to Krasic, dziadzia Del Piero i 9 koszulek...

: 30 października 2010, 12:30
autor: mrozzi
Dobrze, że nie ma Ronaldinho, bo on w sporej mierze decyduje o losie swojej drużyny. Są jeszcze do upilnowania Pato, Ibra, Robinho... Jednak to brak Ronniego w pewnym stopniu rekompensuje nam zawieszenie Serba. Powinno też zabraknąć w Milanie Robinho, który w ostatnim spotkaniu z Napoli symulował uderzenie w twarz i to również powinno się spotkać z dezaprobatą władz ligi. Na ten temat rozgorzała już dyskusja we Włoszech.
Paolo#3 pisze: Ach to Juve i jego kibice...
Daruj sobie koleżko takie żałosne komentarze...

: 30 października 2010, 12:37
autor: ewerthon
Paolo#3 pisze: Czytając posty mam wrażenie, że Juve to Krasic, dziadzia Del Piero i 9 koszulek...
Jakbyś częściej przebywał na tym forum to byś wiedział kogo posty można przeczytać, a kogo nawet nie warto zaczynać, nie generalizuj.

ps. Ja sobie wypraszam, Juve to nie tylko Krasic i Del Piero! Jeszcze... Chiellini :prochno:

: 30 października 2010, 12:37
autor: Radek_88
Paolo#3 pisze:Ambrosiniego
:lol:
W takim wypadku u nas brakuje Lanzafame.

Misku kolorowy, przejrzyj liste nieobecnych w naszym zespole, bo widze, ze takie nazwiska jak chocby Buffon czy Grygera Ci niewiele mowia.

: 30 października 2010, 12:45
autor: Vimes
<<W@jTEk>> pisze:PS: Telewizja Berlusconiego przyczyniła się do kary dla Krasica? :whistle:

Oj nieładnie :naughty:
Do ukarania Milosa Krasicia przyczynił się wyłącznie on sam. Ci, co piszą takie newsy i doszukują się w tym drugiego dna zachowują się po prostu żenująco :doh:. Poza tym, dlaczego do tej wiadomości wpleciono Nedveda? Przecież on nie zagrał w finale z Milanem za drugą żółtą kartkę za faul, otrzymaną w rewanżowym meczu z Realem, a nie za ordynarne symulowanie jak Krasić. Analogia jest kompletnie nietrafiona. Panowie, wysilcie się chociaż na odrobinę obiektywizmu, Krasiciowi ta kara należała się jak psu buda. Może przestanie robić takie numery.

: 30 października 2010, 12:49
autor: Pałlo3
Ja sobie wypraszam, Juve to nie tylko Krasic i Del Piero! Jeszcze... Chiellini Prochno
Pardon. Jest jeszcze Chiellini i obiecujący Bonucci.
Laughing
W takim wypadku u nas brakuje Lanzafame.
A ja myślałem, że tylko dzieci hala nie doceniają Ambro. Nie przepadam, za Massimo, ale fakty są takie, że to od kilku lat najrówniej grający pomocnik w Milanie, nie schodzący ponizej pewnego wysokiego poziomu, kapitan...


Buffon czy Grygera Ci niewiele mowia.
O Buffonie już zapomniałem, w końcu nie gra szmat czasu. Grygera ? Przemilczę 8)



Dobrze, że nie ma Ronaldinho, bo on w sporej mierze decyduje o losie swojej drużyny.
W tym sezonie rozegrał jedno świetne spotkanie z Lecce, dobre z Auxerre i niezłe z Genoą... Obecnie więcej zależy od Ibry czy ostatnio Robinho. Czasem od Pato, który przez te kontuzje ma wahania formy.
Jakbyś częściej przebywał na tym forum to byś wiedział kogo posty można przeczytać, a kogo nawet nie warto zaczynać, nie generalizuj.
dzięki za wskazówkę :D

: 30 października 2010, 12:55
autor: szczypek
Oczywiście, że przyczynił się on sam, ale zauważam pewną nieprawidłowość w tym wszystkim. Jeśli zawodnik symuluje chcąc wymusić rzut karny i otrzymuje żółtą kartkę, to dlaczego taki właśnie zawodnik nie zostaje zawieszony w konsekwencji tego co zrobił? Nie ogarniam czemu jeśli sędzia "da się nabrać" to zawodnika zawieszamy (i to też nie zawsze!), a jeśli się "nie da nabrać" to jest wszystko dobrze. To traktujmy wszystkich tak samo. Dodatkowo Juventus w wyniku zachowania Krasicia nie otrzymał żadnej korzyści, żadnej - rzut karny nie został wykorzystany, a i wynik meczu się przez to nie zmienił. Wygląda to naprawdę śmiesznie, że właśnie teraz go zawieszono skoro wcześniej takie praktyki stosowano tylko kilka razy? Wszyscy tu by chcieli ukarać winnego, ale jaka tu sprawiedliwość?
Paolo#3 pisze:Ach to Juve i jego kibice...
Nie spuść się.

: 30 października 2010, 12:57
autor: strong return
szczypek pisze:
jakku1 pisze:
szczypek pisze:Zapowiada się, że to kolejny mecz, w którym Marchisio zagra na lewym skrzydle. Rzygać się już chce jak się na to patrzy.
Zenujace.
Ale prawdziwe.

Z tymi transferami to niektórzy się widzę obudzili w porę i w czas. Przecież nie od dziś wiadomo jak to wszystko wyglądało, ale dla niektórych najważniejsze jest to "że prawie nic nie wydaliśmy". O ile środek obrony, środek pomocy i prawe skrzydło w tym sezonie może się nawet podobać to cała reszta jest przeciętna. To są zwyczajnie słabi zawodnicy. Do końca miałem nadzieję na lewego obrońcę, a Traore to jakiś obłęd, kto to jest w ogóle? Z prawej strony Motta dobrze zaczął, ale potem się poczuł zbyt pewnie i mu się odechciało, Grygera zaczął grać przyzwoicie to złapał kontuzje. Na lewe skrzydło mamy trzech zawodników: Lanzafame, Pepe i Martineza, skoro Del Neri stawia na Marchisio to ja się pytam, po co nam oni wszyscy razem wzięci? Quagliarella ma talent do strzelania pięknych bramek, ale to jest jak w piosence "Ty jedna na milion".
marek.siedlce pisze:Wielkiego klubu nie można budować na małych zawodnikach...
:ok:

Koniec końców myślę, że wygramy. Milan nas zlekceważy. Jeśli nie damy sobie strzelić bramki to będę w pełni usatysfakcjonowany, to byłoby wypełnienie planu na ten mecz w więcej niż 100%.
Coś w tym jest. Po przeczytaniu całego wątku widzę, że wreszcie niektórzy przestali udawać, że mamy dobry skład, skoro go nie mamy. Boczni obrońcy w ofensywie bardzo średni, od początku sezonu brak lewego pomocnika, teraz również i prawego oraz brak napastników, co przy braku zawodników na ławkę daje obraz tego, jak Mercato było niepełne i właściwie nieprzemyślane.Do tego dochodzi jescze płacenie za friko Salihamidzicowi i Grosso. Kielonowi i Bonucciemu przestało się "głowaczyć", toteż efekt jest jaki jest "w ofensywie". Cóż, nie ma co ukrywać, że przy kontuzji Krasica, a szerzej dwójki z grona: Aqua, Serb, Melo, Kielon leżymy i kwiczymy, nawet nie ma sensu się nad tym rozwodzić. No,ale nie ma jak rewolucja sierpniowa...
Jak zresztą pokazuje czas Trezeguet-mimo, że gra w łatwej dla napadziorów lidze hiszpańskiej strzela trzy razy więcej niż nasze asy razem wzięte. No,ale cóż współczynnika talentu nie oszukasz. Nigdy nie rozumiałem zasadności tego deala, zwłaszcza, że obecnych "drzewaczy" i tak się trzeba pozbyć. Ogólnie, w meczu z Milanem liczę na remis (1:1 chodzi mi po głowie), a jeśli chodzi o okoliczności, w których miałoby się to stać to wychodzi, że po starzale Alexa z wolnego, albo Albercika. :wink: Po tym meczu musimy wreszcie zacząć WYGRYWAĆ(a nie ładnie remisować lub przegrywać (jak polskie siatkarki), nie pamiętam już kiedy Juventus miał w lidzę serię trzech zwycięstw. Oczywiście, jeśli chcemy grać w LM, co i tak bez kupna jakiegokolwiek przyzwoitego napastnika i to już w zimie może być ogromnie trudne.

PS. Co do kary to pewnie zasłużona(choć Milos chciał tylko pomóc. On kocha ten klub-jak zobaczył co się dzieje to wykonceptował "toto"), ale chcąc udowodnić, że calcio jest oczyszczone, wciąż zdecydowanie najłatwiej ukazać to na przykładzie Juve. Taka dziwna zbieżność. Poza tym ileż to razy sędzia doskonale wie o przewrotce w polu karnym ,a nie daje nawet kartki, szczególnie mało obligatoryjne było to w dawniejszych czasach... Gdyby byli zawsze tacy skrupulatni to co drugą kolejkę byliby jacyś zawieszeni.
Z drugiej strony wyobrażcie sobie taką sytuację i wykorzystaną jedenastkę przeciwko Juve w dzisiejszym meczu. Trafia szlaq nie?

: 30 października 2010, 13:00
autor: Vimes
szczypek pisze:Dodatkowo Juventus w wyniku zachowania Krasicia nie otrzymał żadnej korzyści, żadnej - rzut karny nie został wykorzystany, a i wynik meczu się przez to nie zmienił.
Pięknie, nasz "strzelec wyborowy" Iaquinta tym razem chybił, więc nie wypaczył wyniku meczu i wszystko jest w porządku?

: 30 października 2010, 13:03
autor: szczypek
Vimes pisze:
szczypek pisze:Dodatkowo Juventus w wyniku zachowania Krasicia nie otrzymał żadnej korzyści, żadnej - rzut karny nie został wykorzystany, a i wynik meczu się przez to nie zmienił.
Pięknie, strzelec wyborowy Iaquinta tym razem chybił, więc nie wypaczył wyniku meczu i wszystko jest w porządku?
Dobrze wiesz, że nie to było w tym co napisałem najważniejsze. To tylko dodatek, takie porównanie do sytuacji, w której Serb zdecydowałby się symulować, ale sędzia "nie dałby się nabrać" i tego karnego by nie było. Dla mnie to będzie chore, dla Ciebie może wszystko jest w porządku. I mam gdzieś czy wykorzystał czy nie, symulantów jest wielu, a kara się wybranych, dlaczego?

: 30 października 2010, 13:10
autor: Pałlo3
Istnieje wielka różnica między symulacją w polu karnym i dostaniem karnego, a symulacją w środku boiska za co można dostać wolnego oddalonego lata świetlne od bramki... Robinho trzymał się za twarz i co z tego? Mówił, ze został uderzony w piers, a to była reakcja odruchowa. Było setki gorszych starć, gdzie jeden drugiemu wjechał wślizgiem od tyłu, a zwijając się na murawie zakrywał twarz... Porównanie sytuacji Krasicia i Nedveda też chybione. Nedved pauzował za kartki, i ten faul z Realem popełnił pod wpływem Mediasetu i Berlu? Bynajmniej tyle wynika z tych wypocin z solojuve.