Strona 7 z 9
: 26 sierpnia 2010, 23:41
autor: ketraB
Gandalf8 pisze:
Jedyne, dobre podjeście. Alex radzi sobie z 4 przeciwnikami na raz, potrafi wywalczyc rzut wolny i rożny oraz strzelic gola. Czego więcej trzeba??
;] jasne, widziałem jak sobie dzisiaj radził z 4 przeciwnikami na raz... tracąc piłkę...
to mój ulubiony piłkarz, ale zupełnie się nie zgadzam, co do Twojej filozofii... "kto Go krytykuje nie zna się na piłce" - śmieszne
Zidane, Del Piero, Raul, Totti... - i wielu innych miało wzloty i upadki, a moim zdaniem gdy ktoś rozczarowuje, to należy mu się krytyka... tak samo gdy w przypadku dobrej gry jest nagradzany...
dziś oprócz pięknej bramki nie widziałem nic szczególnego w wykonaniu naszego Kapitana,
Edit: żeby nie było - dziś Alex uratował nam tyłek i zaliczył występ na plus, dzięki pięknej bramce
: 26 sierpnia 2010, 23:43
autor: Loremaster
Dobry mecz, mamy jakiś pomysł na grę jeżeli przyjdzie Quagliarella, Rossi lub Cassano będzie to wyglądało bardzo dobrze.
Alex klasa sama w sobie, niech niektórzy mówią że brakuje mu tego co miał Brazylijczyk, ale Diego brakowało jednego co ma i będzie miał Alex, brania na swoje barki odpowiedzialności i rozstrzygania o meczach.
Z Aquilianim i Krasicem będzie gra wyglądała raczej jeszcze lepiej....
Jestem mimo odejścia Brazliano pozytywnie do nowego sezonu nastawiony, widać z mecz na mecz postęp i to cieszy.
: 26 sierpnia 2010, 23:48
autor: Vojtimar
1 połowa cieniutka, druga niezła. Kilka fajnych akcji, ale Pepe

no kurde niech on poćwiczy te strzały chyba w ogóle nie spojrzał na bramkarza.
Ocenię kilku piłkarzy:
De Ceglie - przyzwoity mecz, fajny ten rajd w II połowie.
Lanzafame - przeciętnie, a tą piłke tak zepsuł strasznie, no jak można z takiej odległości taki strzał odwalić?
Del Piero - nigdy nie wiadomo kiedy znów zabłyśnie jego geniusz. Piękna bramka i niezły mecz. Kilka razy fajnie powiózł Austriaków.
Generalnie taka gra nie da nam awansu z Man City np

musi być lepsza niż w 2 połowie i przez cały czas.
A
le liczę że jeszcze sporo się poprawi, dojdzie Krasic, może Aquilani (co z tą decyzją właśnie?)
: 26 sierpnia 2010, 23:50
autor: gucio_juve
Przepraszam. Nie obejrzałem dzisiejszego spotkania, ale czy ktoś mógłby mi powiedzieć jak grał Juventus i kto z zawodników zasługuje na pochwałę? Z newsa na stronie niewiele się dowiedziałem, a po komentarzach typu: "Oddawać naszego Diego !!! Bez niego nie oglądam meczów, on jest nasz, chcę Diego !!!

(((("
"Mecz to była żenada widać od razu brak Diego idź ty w <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> łysy"
Niewiele mogę wywnioskować. Pojawiają się opinie, że mecz fatalny, a pan wyżej mówi, iż było dobrze. Więc jak to w końcu jest? Proszę o jakąś konstruktywną opinię.
: 26 sierpnia 2010, 23:51
autor: szczypek
Didiwloski pisze:Muszę to gdzieś napisac a nie wiem gdzie więc piszę tu.
Po wczorajszym wieczorze i fali newsów odnosnie wyprowadzki Diego cos we mnie strzelilo. Oglądając teraz mecz i widząc Del Piero czuję coś okropnego. Zawsze go podziwiałem i szanowałem a teraz mnie on denerwuje samym swoim wyglądem. Denerwuje mnie legenda mojego ukochanego kluibu. To boli.
Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi. Ja winy Alexa w odejściu Diego nie widzę. Del Piero mnie denerwował w ubiegłym sezonie tym, że grał gdy grać nie powinien i Ferrara nie miał jaj, żeby powiedzieć dość. Ale to ciągle wartościowy zawodnik jednak już nie na cały mecz i nie ma większych rywali, nie zawsze.
SirRose pisze:Widziałem tylko drugą połowę i muszę przyznać, że dziś gra naszego zespołu bardzo mi się podobała.
Miałeś to szczęście, że obejrzałeś tylko drugą połowę, która była o niebo lepsza od pierwszej. W pierwszej połowie to oni robili za nami co chcieli, już się nawet zastanawiałem czy my tego meczu nie przegramy, bo mieliśmy ku temu argumenty. Nie można powiedzieć, że zagraliśmy źle, ale środek Melo - Sissoko jest trochę toporny, Brazylijczyk rzucił w drugiej połowie kilka bardzo dobrych piłek zwłaszcza na prawą stronę do Pepe, ale w środku pola potrzebujemy jeszcze kogoś nieco bardziej kreatywnego (i tu mam nadzieję, że nasz nowy nabytek z wysp spełni pokładane w nim nadzieję). Lewa strona naszej obrony wymaga wzmocnienia natychmiastowego. No i kto przyjdzie za tego Diego?
Zabrakło skuteczności i nam i przeciwnikowi. Wygraliśmy i to w tym momencie jest najważniejsze. Pierwsza kolejka już za chwilę, na tym się trzeba skupić i nie tracić już na starcie.
Forza Juve!
: 26 sierpnia 2010, 23:52
autor: Vimes
Chip pisze:Uważam, że niektórzy na tym forum za bardzo poddają się świeżym emocjom po odejściu Diego. Ale bez przesady, nie bądźmy aż takimi malkontentami. W mojej opinii już dziś można zaobserwować postęp jeśli chodzi o grę w porównaniu do poprzedniego sezonu. Wtedy, i za Ferrary i Zacherroniego, nie było żadnego pomysłu na grę, wszystko wyglądało beznadziejnie. Po obejrzeniu fragmentów dzisiejszego meczu sądzę, iż jest postęp. Zawodnicy wiedzą co mają robić na boisku. Z wykonaniem jest trochę gorzej, ale wierzę, że z biegiem czasu się to zmieni. Wydaje mi się, że czeka nas ciekawy i raczej udany sezon.
Cały czas nie potrafię oprzeć się wrażeniu, że gdyby Szabics trafił w bramkę, a nie w słupek, to w naszej drużynie wróciłby dobrze już nam znany z poprzedniego sezonu chaos. Pod wodzą Ferrary również zdarzało się nam zagrać jedną połówkę dobrze. Postęp, jeżeli w ogóle jest, to na razie niewielki. Del Piero jest wciąż niezawodny, ale nie możemy ciągle liczyć wyłącznie na niego. Marotta musi kupić kogoś, kto będzie w stanie go zastąpić, a nie wiem czy Quagliarella podoła temu zadaniu

. Chciałbym, że nasze grube ryby powiedziały ile sezonów będą potrzebować na zbudowanie drużyny zdolnej podjąć realną walkę o scudetto.
: 26 sierpnia 2010, 23:52
autor: mrozzi
Pierwsza połowa to raczej brak chęci z naszej strony, aby zdecydowanie przejąć inicjatywę. Widać, że piłkarze, mimo hucznych zapowiedzi, są już myślami przy pojedynku z Bari - i bardzo dobrze. Druga połowa to zupełnie inna bajka. Cuuuudddoooowwwnnnnnaaaa bramka Alexa zmieniła oblicze tego rewanżu - drużyna się rozluźniła i gdyby nie marnowanie 100%-owych okazji, spotkanie zakończyłoby się na wyniku 4 bądź 5 - jajo. Swoją drogą Del Piero, chociaż nie tak szybki jak niegdyś, jest niczym wino 8) Im starszy, tym lepszy. Bramka ukazała rąbek jego geniuszu. Jedyne co martwi to fakt, że PONOWNIE właśnie Il Capitano ratuje nam cztery litery. Dzisiaj bramki strzelić nie musieliśmy, a przy innych spotkaniach warto by było wyręczać go innymi piłkarzami, zwłaszcza że nasz Mistrz na najwyższych obrotach nie jest w stanie grać całego sezonu. Liczę jednak na to, że po kontuzji do formy wróci Iaquinta, w co zresztą nie wątpię, w dodatku ma nas rzekomo zasilić Quagliarella, a on wie doskonale, jak trafiać do siatki. Mam wrażenie, może złudne, że bez Diego to wszystko wyglądało jakoś składniej i przede wszystkim płynniej. Do tej pory wszyscy grali piłkę na Brazylijczyka, niekiedy nawet na pamięć. Teraz każdy się musi starać i to jest niewątpliwie plus w całej tej sytuacji. Gra wygląda coraz lepiej i, co najważniejsze, zespół zaczyna trafiać w dobrą dyspozycję - większość pozostałych zespołów w Serie A jest za nami na chwilę obecną lata świetlne, jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne. Damy radę - po odejściu Diego nadal nie mogę się otrząsnąć, ale co nas nie zabije, to nas wzmocni :-D Dlatego jakichś pozytywów należy wyszukiwać.
Jestem mile zaskoczony postawą Melo - chłopak zagrał drugie bardzo dobre spotkanie z rzędu i właściwie nie było się do czego przyczepić. Na boisku jest prawdziwym wodzirejem i to widać na każdym kroku. Liczę na to, że to on będzie grał u boku Aquilaniego w pierwszym składzie w nadchodzącym sezonie.
Reszta poprawnie. Na wyróżnienie zasługuje na pewno Motta. Podobali mi się też dzisiaj Pepe i Martinez. Pierwszy to typowy walczak - szybki, zadziorny, a takich piłkarzy też nam potrzeba. Boski Jorge mile mnie zaskoczył - nie bał się pojedynków "jeden na jeden", parę razy błysnął techniką. Czuję, że trochę czasu i będziemy mieć pewny punkt drużyny. (ławki?

)
Jutro losowanie - zobaczymy co nam tam los przydzieli. :lol:
: 26 sierpnia 2010, 23:54
autor: ketraB
yanquez pisze:Monte Cristo pisze:
Ze Sturmem Graz. Od czasu do czasu. Myslisz ze takie numery by wkrecal co tydzien z druzynami z Serie A?
Diego za to świetnie radził sobie z obrońcami Shamrock Rovers. Jak mu idzie z obrońcami z Serie A, to każdy widział. Diego nigdy nie osiągnie takiego poziomu sportowego, jak Alex. Mam jednak nadzieję, że Il Capitano nie będzie musiał grać w podstawowej jedenastce.
A co ten temat ma wspólnego z Diego...? Grał?
Nikt nie kwestionuje tego co zrobił Del Piero, ale w 1 połowie zagrał słabo. II połowa - przebłysk geniuszu i mamy 1-0, to do czego Il Capitano nas przyzwyczaił.
Ten mecz pokazał, że jeszcze wiele jest do zrobienia. Czekam na debiut Aquilaniego i Krasicia ;]
: 27 sierpnia 2010, 00:00
autor: Bianconeri23
Po co komu była wymiana Giovinco za Lanzafame. Jeżeli Davide nie wykorzystuje takich sytuacji jak miał to tylko pokazuje, że Sebastian powinien grać dalej u nas. Brak Diego w ofensywie raził po oczach, no ale cóż nie my robimy transfery.
: 27 sierpnia 2010, 00:02
autor: Vimes
mrozzi pisze:Gra wygląda coraz lepiej i, co najważniejsze, zespół zaczyna trafiać w dobrą dyspozycję - większość pozostałych zespołów w Serie A jest za nami na chwilę obecną lata świetlne, jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne.
A na jakiej podstawie twierdzisz, że większość pozostałych zespołów Serie A jest lata świetlne za nami pod względem kondycyjnym :shock:?
: 27 sierpnia 2010, 00:05
autor: mrozzi
Vimes pisze:mrozzi pisze:Gra wygląda coraz lepiej i, co najważniejsze, zespół zaczyna trafiać w dobrą dyspozycję - większość pozostałych zespołów w Serie A jest za nami na chwilę obecną lata świetlne, jeśli chodzi o przygotowanie kondycyjne.
A na jakiej podstawie twierdzisz, że większość pozostałych zespołów Serie A jest lata świetlne za nami pod względem kondycyjnym :shock:?
Miałem głównie na myśli fakt, że o wiele wcześniej podeszliśmy do tego sezonu i zaczęliśmy traningi, zatem powinniśmy być o wiele lepiej przygotowani właśnie pod tym względem.
: 27 sierpnia 2010, 00:07
autor: Gandalf8
triada pisze:Gandalf8 pisze:
Jedyne, dobre podjeście. Alex radzi sobie z 4 przeciwnikami na raz, potrafi wywalczyc rzut wolny i rożny oraz strzelic gola. Czego więcej trzeba??
;] jasne, widziałem jak sobie dzisiaj radził z 4 przeciwnikami na raz... tracąc piłkę...
to mój ulubiony piłkarz, ale zupełnie się nie zgadzam, co do Twojej filozofii... "kto Go krytykuje nie zna się na piłce" - śmieszne
Zidane, Del Piero, Raul, Totti... - i wielu innych miało wzloty i upadki, a moim zdaniem gdy ktoś rozczarowuje, to należy mu się krytyka... tak samo gdy w przypadku dobrej gry jest nagradzany...
dziś oprócz pięknej bramki nie widziałem nic szczególnego w wykonaniu naszego Kapitana,
Edit: żeby nie było - dziś Alex uratował nam tyłek i zaliczył występ na plus, dzięki pięknej bramce
Może warto zaiwestowac w okulary skoro "nie widziałeś". Jedyny dziś sposób graczy Sturmu na Alexa to był faul. Lanzafame właściwie nie było, więc nie było sensu Go kryc a co za tym idzie Alex miał przynajmniej potrójne krycie. Nie mówię, że tak będzie grał w każdym meczu, ale Ci, co Go już przekreślili są w dużym błedzie.
: 27 sierpnia 2010, 00:32
autor: ketraB
Gandalf8 pisze:
Może warto zaiwestowac w okulary skoro "nie widziałeś". Jedyny dziś sposób graczy Sturmu na Alexa to był faul. Lanzafame właściwie nie było, więc nie było sensu Go kryc a co za tym idzie Alex miał przynajmniej potrójne krycie. Nie mówię, że tak będzie grał w każdym meczu, ale Ci, co Go już przekreślili są w dużym błedzie.
Dobrze, dobrze...
1 połowę zagrał słabo, a tam przez większość czasu jego partnerem w ataku był Amauri. 2 połowa dużo lepsza w jego wykonaniu, ładna bramka raz wypuścił Pepe, który spartolił sytuację i to tyle. Nie będę się rozdrabniał na wywalczone rożne itp.... Ogólny występ w skali 1-10 na mocną siódemkę.
to by było na tyle,
PS. "Lanzafame właściwie nie było, więc nie było sensu
Go kryc a co za tym idzie Alex miał przynajmniej potrójne krycie." - ciekawe wnioski potrafisz wyciągać, a okularków nie potrzebuję, natomiast Tobie radzę zainwestować w słownik
jutro losowanie - oby trafić grupę z Lechem

dobranoc koledzy
: 27 sierpnia 2010, 00:45
autor: Marti
Pierwsza połowa była tak nudna, że już bardziej interesowały mnie momentami poczynania Lecha... W drugiej części spotkania było widać, że w szatni odbyła się niezła rozmowa motywacyjna, bo Juventus zaczął grać może nie świetnie, ale przynajmniej wyraźnie. Po golu Del Piero ze Sturmu zeszło powietrze, całkiem stracili motywację do dalszej gry. Należy pochwalić il Capitano za piękną bramkę, która o dziwo nie padła po stałym fragmencie. Do lekkiego egoizmu Alex przyzwyczaił nas już dawno, więc nie ma co się złościć za niewykorzystane wolne. Ważne, że w końcu trafił. Del Piero to przede wszystkim doświadczenie, wywalczy wolnego, tu zasymuluje, tam przytrzyma za koszulkę jak nikt nie widzi, a swoją robotę i tak wykona. Brakuje nam trochę takich zawodników, jednak 90 minut biegania to trochę za wysokie wymagania dla 36-latka...
De Ceglie ostatnio został zmieszany z błotem i chyba mu to pomogło, bo w tym meczu może nie wybitnie, ale kilka razy odebrał komuś piłkę, to znowu popisał się niespodziewanym rajdem. Nie są to fajerwerki, ale może być. Martinez mi się podoba, w drugiej połowie kilka naprawdę dobrych podań, szkoda że niewykorzystanych. Pepe jest bardzo pracowity, dużo biega, może coś z niego będzie, tylko musi popracować nad celnością. Nie podobał mi się natomiast Lanzafame, nie dość że na boisku nic nie pokazał, to jeszcze w sytuacji bramkowej zamiast strzelać nieudolnie prowokował karnego. Podsumowując, widać wielki brak skuteczności, bo zwycięstwo cieszy, ale taki klub jak Juve za 1:0 ze Sturmem Graz powinien się wstydzić.
: 27 sierpnia 2010, 01:08
autor: Gandalf8
triada pisze:Gandalf8 pisze:
Może warto zaiwestowac w okulary skoro "nie widziałeś". Jedyny dziś sposób graczy Sturmu na Alexa to był faul. Lanzafame właściwie nie było, więc nie było sensu Go kryc a co za tym idzie Alex miał przynajmniej potrójne krycie. Nie mówię, że tak będzie grał w każdym meczu, ale Ci, co Go już przekreślili są w dużym błedzie.
Dobrze, dobrze...
1 połowę zagrał słabo, a tam przez większość czasu jego partnerem w ataku był Amauri. 2 połowa dużo lepsza w jego wykonaniu, ładna bramka raz wypuścił Pepe, który spartolił sytuację i to tyle. Nie będę się rozdrabniał na wywalczone rożne itp.... Ogólny występ w skali 1-10 na mocną siódemkę.
to by było na tyle,
PS. "Lanzafame właściwie nie było, więc nie było sensu
Go kryc a co za tym idzie Alex miał przynajmniej potrójne krycie." - ciekawe wnioski potrafisz wyciągać, a okularków nie potrzebuję, natomiast Tobie radzę zainwestować w słownik
jutro losowanie - oby trafić grupę z Lechem

dobranoc koledzy
Jeśli czegoś nie rozumiesz to powiedz, ja wytłumacze najprościej jak się da, mam nadzieję, że wtedy zrozumiesz

Nie martw się mam wszystkie słowniki jakie potrzeba i z nich korzystam jak mam jakieś wątpliwości - Tobie też radzę - słownik nie gryzie
Chyba jednak z okularów korzystasz, ale różnie interpretujesz grę, bo najpierw piszesz, że "oprócz bramki nie widziałeś nic szczególnego w wykonaniu naszego Kapitana" a później piszesz, że "strzelił ładną bramkę, wypuścił Pepe i nie będziesz się rozbrabniał na wywalczone rożne itp.". Więc Alex tylko strzelił bramkę czy oprócz tego jeszcze świetnie podał do Pepe i wywalczy kilka rożnych (dodam od siebie, że i wolnych), bo wreszcie już nie wiadomo jak Ty to oceniasz...??

.
Zgadzam się, też chciałbym, żeby Juve zagrało z Lechem
