Fenrir pisze:Widzisz więcej niż inni, gratulacje. Prawda leży gdzieś pomiędzy tym, co mówisz Ty Brutalo, a fragmentem wypowiedzi slay'a, do którego odniosłem się na wstępie. Na razie Diego nie pokazuje, że był wart te 25 baniek i krytyka eslk jest w pełni zrozumała. Ale - jak wszyscy słusznie to zauważamy - to jego pierwszy sezon.
Jestem daleki od frontalnej krytyki Diego, ale musze stwierdzic, ze na chwile obecna nie jest to pilkarz, ktorego chcielismy widziec w Juve. Oczywiscie - trzeba dac mu czas, nie wszyscy zawodnicy (nawet ci wielcy) potrafia od razu przystosowac sie do nowej ligi czy nawet nowego zespolu. Ale na pewno (i to kategorycznie) mam prawo napisac, ze taki Sneijder daje na chwile obecna duzo wiecej interowi niz Diego nam. Aha - i nie, nie wynika to z tego, ze w interze Sneijder "ma z kim grac" (nie wiem jak trzeba byc slepym zeby snuc takie teorie).
Jedynym zdaniem (powtarzam je jak mantre): Diego po prostu w dniu dzisiejszym nie robi roznicy lub robi ja rzadziej niz powinien - a tak widzialem jego role w Juventusie (przeciez nie chodzilo o to zeby sam nam wygrywal mecze).
Otóż to. Diego nie robi różnicy, w sytuacji gdy cała druzyna jest ustawiona pod Niego. Kto wie, czy nie lepiej bysmy grali, gdyby Zac ustawił Nas w formacji 442, z Marchisio, Melo/Sissoko, Camorem i Giovinco/De Ceglie. Bez Diego.
Odnosząc sie jeszcze do tego holowania piłki - Del Piero faktycznie ma taką samą tendecje i KAŻDY na to narzeka i narzekał, chociazby w zeszlym sezonie (abstrahując juz od jego pozycji na boisku). Alex juz powinien od roku siedziec na ławce, bo od pamiętnych meczów z Realem (miał potem jeszcze kilka dobrych spotkan lidze), gra po prostu bardzo słabo (z malymi wyjatkami). Juventus potrzebuje kogos kto bedzie straszył przy kazdym dotknieciu pilki w kazdym meczu, a nie raz na 3 spotkania.
Wydaje mi sie, ze problem Naszej marnej gry, tkwi nie w pomocy, ale w ataku - w tym ofensywnym trio Diego - Del Piero - Amauri. Nie stwarzajac zadnego zagrozenia pod bramką rywala stajemy sie banalnie latwym celem do upolowania. Przeciwnik moze sie skoncentrowac wylacznie na ataku, albo wyprowadzaniu kontr. W taktyce 4231, zarowno na prawej jak i na lewej flance potrafilismy stworzyc duze zagrozenie, czy to po akcjach Seby, czy to po wrzutkach i rajdach Camoranesiego. Przy 4312, z powodu braku naprawde dynamicznych bocznych obroncow, jestesmy zmuszeni pchac sie srodkiem, gdzie albo Diego zbyt dlugo holuje pilke, spowalniając akcję, albo to samo robi Del Piero.
Giovinco potrafił nadac Naszym akcjom dynamiki, czy to poprzez szybki zwod, czy poprzez nikonwencjonalne przyjecie, albo dobre dogranie w tempo, na 1 kontakt. A wlasnie teraz, brakuje Nam tej szybkosci. Tutaj tkwi problem. Mamy na boisku dwóch piłkarzy, ktorzy przetrzymują piłkę, kiwaja się, rzadko oddają futbolówke na jeden kontakt. Wnioski sa takie, albo dokonamy zmian personalnych w tej nieszczesnej formacji ataku (Diego - Del Piero - Amauri), albo dalej bedziemy remisowac, przegrywac, a od czasu do czasu, po jakims nieziemskim zbiegu okolicznosci moze zgarniemy 3 punkty.
A co do Giovinco i faktu, ze siedzi na ławce - to coraz blizszy jestem postawienia tezy, ze o tym, kto wyjdzie na boisko decydują zasługi albo jakieś układy w szatni. Del Piero od razu przeciez wskoczył do skladu, nawet na lewą pomoc (jak z Bordeaux), w miejsce Giovinco (wbrew logice). Od samego poczatku w pierwszej 11 gra cienki jak barszcz Grosso, zamiast De Ceglie, ktory w dwoch ostatnich spotkaniach zaprezentowal sie dobrze. Przypomnijcie sobie deniesienia prasowe na temat przemowienia wygloszonego w szatni przez Cannavaro/Grosso w obronie Ferrary. Sam ten fakt, moze oznaczac, ze niektorzy pilkarze, z racji wieku i doswiadczenia, maja pewien wplyw na trenera, ktory po prostu ze wzgledu na brak pewnosci siebie, boi sie posadził na lawce wielką gwiazdę. Moim zdaniem, cos tutaj jest na rzeczy.
Jedynym wyjsciem tutaj byloby zatrudnie trenera a'la Capello, ktory posadziłby na ławce marudne gwiazdeczki i ustawił FAKTYCZNIE najmocniejsza druzyne, jaka posiadamy.
Stawiam teze, ze pierwszy mecz, w ktorym wyjdziemy takim ustawieniem, z dobrze dobranymi piłkarzami odnosnie taktyki, bedzie wygrany, albo co najmniej zagrany w bardzo dobrym stylu:
----------------------1---------------------
-------------2---------------3--------------
--4--------------------------------------5--
-------------6---------------7--------------
------8--------------9-------------10------
--------------------11----------------------
gdzie: 1- Buffon; 2 - Caceres, 3 - Chiellini, 4 - Zebina/Sali, 5 - De Ceglie/Sali; 6 - Sissoko/Melo 7 - Marchisio, 8 - Camoranesi/Candreva, 9 - Diego/Giovinco/Yago, 10 - Giovinco/De Ceglie/Yago; 11 - Trezeguet/Iaquinta/Amauri.
Chetnie przyjme wszystkie zaklady ;]