JuvePoland

O matko, nieźle pojechali z tą maturą z matmy :o. Nie rozumiem jak to się dzieje, że ludzie mają jeszcze jakieś problemy z napisaniem tego chociażby na te 30%. Jak zobaczyłem na wp info ,że 24% ludzi oblało maturę z matematki, to lekko mówiąc byłem zaskoczony, ale jak patrze na ten arkusz to po prostu Ci ludzie nie powinni mieć matury i tyle. Po 2 latach bez matematyki, także zapomniałem mnóstwo rzeczy, a w tych abcd popełniłem 2 błędy.. A z matematyki nigdy nie byłem wybitny. Z polskim się męczyłem przez 3 lata, nigdy nie byłem dobry ani wielce zainteresowany tym przedmiotem, a i tak napisałem go na 50%, może chluby nie przynosi taki wynik, ale myślę że każdy tzw. humanista również może napisać tą matematykę na chociażby 30%... Mam nadzieję, że nie zrobią jej jeszcze łatwiejszej bo to byłaby tylko kompromitacja.

Przyłączam się do prośby pana Zambrotty ma ktoś wersję rozszerzoną.

Proszę:
Wszystkie próbne operonowskie matury z końca listopada tego roku.

Matematyka - Podstawa i Rozszerzenie:
ARKUSZE || ODPOWIEDZI


A co do Waszych wypowiedzi (szanownych pana Zambrotty i ahojkka), to sorry, ale rozwiązywanie sobie tych maturek dla rozrywki w domu przy komputerze popijając kawusie nie równa się 'prawdziwemu' pisaniu. Poza tym po co te głupie komentarze typu "o boże jakie głąby, matury nie mogą być prostsze - przecież to banał... (bla-bla-bla)" zostawcie dla siebie. Pisaliście matury kilka lat temu, zdaliście i chwała Wam za to. Ten temat nazywa się "Matura 2010", a nie "Matura - analiza na przestrzeni wieków". Chyba, że chcecie podejść do matur jeszcze raz by się poprawić i uzyskać 'doskie' wyniki. Prawo chyba na to zezwala. Droga wolna!

Drogi gawronie, nie spinaj się tak. Jakbyś zobaczył rozszerzone matury sprzed kilku lat, to byś dopiero się <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> :lol: . Jako, że jestem najgorszym sukinkotem na tym podwórku, nie omieszkam skomentować tegorocznej rozszerzonej matury z matmy:
zad. 1 - :C
zad. 3, 4, czy 7 lub 10 - były identyczne kiedyś. Szkoda, że na poziomie podstawowym

Podobnie większość, do rozpykania na lekkiej fazie. Taki jestem fajny!

Poziom nauczania leci na łeb, na szyję i to też mój problem. To Wy będziecie pracować na moją emeryturę :C zbliżamy się do poziomu szkolnictwa US i A, a co najśmieszniejsze, próbna matura zawsze jest trudniejsza od tej prawdziwej...

Luz, spoko. Ja się nie fkurczam, ani spinam, ani nic. Czytam już trochę tutejsze forumowe wypowiedzi i wiem jak się sytuacja przedstawia. Wiem także, że jesteś sukinkotem i szanuję to. Na forach muszą być ludzie jak Ty, bo bez takowych powiewałoby nudą. Rób swoje dalej i irytuj dalej, o Wielki Irytatorze. :lol:

Dalszej części Twojego posta nie skomentuję. Z wiadomych powodów.


edit:
Albo się skuszę..

pan Zambrotta pisze:Poziom nauczania leci na łeb, na szyję i to też mój problem. To Wy będziecie pracować na moją emeryturę :C

Przecież (chyba) jesteś mądrym człowiekiem. Zarób przez czas swojej pracy tyle, byś dał radę w dalszym życiu bez emerytury. Nie licz na nas, bo może Ci się to odbić potem czkawką. :snooty:

pan Zambrotta pisze:próbna matura zawsze jest trudniejsza od tej prawdziwej...

(może) ZDAM!

Siemacie ludzie! Jak Wam polski poszedł? Ja mam ok. 15/20 pkt z czytania ze zrozumieniem. W wypracowaniu wybrałem 2 temat książki Hanny Krall "Zdążyć przed Panem Bogiem", akurat rano dziś czytałem tego streszczenie przed maturą, ale mam farta:P, a co do 13 pytania : tam pisało, żeby napisać formy wypowiedzi, a forma wypowiedzi to rozprawka, felieton itd. , źle napisali w kluczu, że to 3 os. l. mn. itd. Powinni wywalić to pytanie, bo CKE dało ciało przy jego formułowaniu!! Liczę na jakieś 60%, jutro mata <kisiel w majtach>, może być różnie!.

Polski według mnie łatwizna. Ktoś przez 3 lata się obijał nie czytał żadnych lektur i może zdac na dobrym poziomie (czytaj ja) . Myślę , że uda się te 60% , jutro matematyka i liczę na gdzies 70/80% , jeśli będzie mniej to się załamię

Polski łatwy tak jak się spodziewałem. Oblać pisemny polski na poziomie podstawowym to szczyt bezmyślności. Nie przeczytałem żadnej lektury, nawet Glorii Victis, Z prac pisemnych zbierałem trójki i czwórki tyle ze nie robiłem zadań domowych i 2/3 ocen to były jedynki a 1/3 dobre oceny z wysokim współczynnikiem, mimo że się nie uczyłem nawet. Za odwołanie się do samego fragmentu, bez wiedzy z lektury akurat w tych tematach dzisiejszych to 90% modelu.

Myślę, że będzie dobrze, chociaż może być różnie bo niektóre pytania były przynajmniej dla mnie odrobinę niejednoznaczne i nie wiem czy dobrze zrozumiałem, a wypracowanie jakoś tak bez przejęcia pisałem. Ogólnie to bardziej się stresowałem sprawdzianami na polskim niż dzisiejszą maturą

Bobeknaklo pisze:Oblać pisemny polski na poziomie podstawowym to szczyt bezmyślności.

Eee... tam zaraz jakiś szczyt bezmyślności, nie wszyscy są przecież humanistami, nie dla wszystkich Polski jest banalny ;p Ja tam się modlę o 30%... Tekst niby nie taki trudny, ale te pytania trochę dziwne, w ogóle jaki stary ten tekst, a ile już wiedzieli o internecie
Jutro nie powinno być źle.

No tak. Ale nawet jeśli zdobędziesz 10 z czytania to zostaje 11 do zdania z wypracowania, na 50. Jeśli doszedłeś do matury to przecież na luzie zdobędziesz 1/5 pkt. To z tym że ktoś jest humanistą czy nie to może i jest takie coś, ja właściwie nie jestem niczym, bo nic mnie kompletnie nie interesuje, ale Polski mi idzie znacznie lepiej. U mnie z kolei jutro jedna wielka niewiadoma. Bym się nie zdziwił jakbym dostał 60 ale jak 20 to też nie. Angielski to w ogóle się nie boje, mogę czteropak wcześniej wypić

a w wypracowaniu odnosiliście się do całego utworu, czy tylko fragmentu, jak było nakazane w pytaniu??

Eric6666 pisze:a w wypracowaniu odnosiliście się do całego utworu, czy tylko fragmentu, jak było nakazane w pytaniu??

Ja odniosłem się tylko do fragmentu, tylko we wstępie skorzystałem ze swojej wiedzy na temat utworu.

Tak btw. jaki temat pisałeś?

Zdążyć przed Panem Bogiem, ale w obydwu pytaniach to było. Przynajmniej w tym moim zdaniem nie możliwe było nabić 25 pkt z klucza z samego fragmentu, więc, albo treść pytania źle sformułowana, albo klucz dziwny.

Ja się odniosłem do Borowskiego. No i oczywiście do tła historycznego po części.

W wiadomościah muwili, że fczorajsza matura była jedną z naprożtszych od wielu lat!!!!!!!!11
A tak na poważnie, to po przeglądnięciu arkuszów na necie faktycznie nie było tam nic, co mogło zaskoczyć kogokolwiek. Tekst i wypracowania były po prostu łatwe. Wszystko, albo 90% wynikało z zamieszcoznych fragmentów (przynajmniej w "Świętoszku") Tak więc myślę, że mało osób na tym eibeju.
Dzis matma, której nigdy nie lubiłem. Rozwiążę sobie z ciekawości podstawową, żeby zobczyć czy aby nie była za prosta dla kogoś, kto przez 3 lata sie jej uczył ze świadomością, że musi napisać maturę :C