JuvePoland

Cóż... spotkały się dwie wyrównane drużyny. Remis to dobry wynik

Ogólnie to porażka jest określeniem zbyt małym aby opisać styl naszej gry , wynik oraz taktykę przyjętą przez geniusz naszego trenera Claudio Rainieriego , o ile w pierwszej połowie jeszcze coś próbowaliśmy choć Atalanta miała wiecej z gry to w drugiej była to już totalna padaka. Gwiazdą dnia mógł zostać Poulsen który przeszedł dziś sam siebie , grał totalne dno a w sytuacji gdy podając do buffona praktycznie wyłożył piłke napastnikowi Atalanty sam na sam przebiła już wszystko , dodając do tego <brzydkie słowo ( ͡° ͜ʖ ͡°)> straty oraz wybijanie jego piłka przed siebie dziś w skali od 1 do 10 do dostałby -5 , reszta drużyny też bez rewelacji Grygera standardowo dał ciała przy kryciu z rogu po którym straciliśmy drugą bramkę , ale cała obrona grała tak koncertowo że gorzej chyba sie nie dało , Legro wrócił do dawnej formy , Mellberg to samo co ostatnio czyli nic , jedynie De Ceglie wyróżniał sie in plus swoimi ofensywnymi wejściami i wrzutkami po której Amauri miał piłke metr przed bramką , ale oczywiscie trafił w popreczke , przechodząc dalej Zanetti nawet nieźle , odbierał piłki i strzelił mega bramkę ale bez rewelacji , Camoranesi dziś kiepsko jak na siebie , biegal kombinował ale niewiele z tego wychodziło , Nedved bardzo dobrze jeden z niewielu piłkarzy którzy dziś zasłużyli na wyróżnienie , Vicenzo poraz kolejny udowodnił że obecnie jest w lepszej formie niż reszta naszych napastników razem wziętych , Amauri bez produktywny , Treze dotknał chyba po wejściu piłke dwa razy , a Alex kiwał kiwał i nic z tego nie wynikało , nie mówiąc o tym że miał 100% w koncówce i strzelił beznadziejnie.

Aby ten sezon już sie skonczył bo serce krwawi jak sie to oglada...

Masakra, Fiorentina wygrała więc pozostaje nam 1 punkt przewagi... Z niecierpliwością czekam na wypowiedź Ranieriego i kogoś z zarządu.

No i frajerstwo sięgnęło szczytu. Genoa remis, więc w LE nie zagramy. Będziemy 4, bo Viola traci uwaga 1 pkt! Paranoja! Jeśli się nic nie zmieni proponuję się wybrać do Turynu, bo to jest masakra. Mam nadzieję, że siwy poleci. RANIERI WON! Bezapelacyjnie

W ten oto sposób sięgamy dna..... Ja nie wiem, pocieszam sie tylko, że gorzej już chyba być nie może....

dejvis pisze: Z niecierpliwością czekam na wypowiedź Ranieriego i kogoś z zarządu.

Nie musisz czekać, jak chcesz to sądze, że jestem w stanie przewidzieć ich słowa z prawdopodobieństwem 99,9 %

Poulsen po tym, co zrobił w tym meczu powinien zachować resztki honoru i sam rozwiązać kontrakt.

Gramy w el. LM ! SUKCES :lol: teraz walczymy o bezpośredni awans do niej, w końcu to sprawa honoru...

i znowu to samo tracimy pierwsi gola i nie wygrywamy:)(tak wiem tylko z catania sie ta sztuka udala:))

Il Tifoso pisze:Będziemy 4, bo Viola traci uwaga 1 pkt! Paranoja!

Po co te płacze? Viola gra jeszcze z Milanem. Trzeba wygrać dwa ostatnie spotkania i wszystko.

Meczu nie komentuję, ogólna żenada. Tylko Buffona żal.

Ja nie wiem dlaczego wy narzekacie. Zapewniliśmy sobie matematycznie udział w przyszłorocznej edycji LM. Wprawdzie prawdopodobnie będziemy grali w kwalifikacjach, ale przynajmniej Genoa nas już nie łyknie.

Nie ma co komentować tego meczu, każdy widział jak było. Ale warto poruszyć dwie kwestie:
- co się dzieje z Giovinco?
- Violka ma do nas tylko punkt straty.

Prawdę mówiąc - na chwilę obecną nie wyobrażam sobie Ranieriego w Juve w przyszłym sezonie.

Liczę, że Juve zainteresuje się Rafinhą, a Poulsena wykorzystamy jako kartę przetargową. Tak będzie dobrze dla wszystkich.

ja pierdziu, jak tak dalej bedzie to eliminacje mamy pewne

jak mozna ciągle remisować, z każdym

może liczą na wpływ do kasy pieniedzy z biletów w eliminacjach LM, bo jesli nie to to już nie wiem

Ranieri out

No i mamy powrót na właściwy tor jazdy! Brawo panowie byliście naprawdę świetni!
Kolejna kompromitacja na całego. Obrona była dziś dziurawa jak polskie drogi. Nie przegraliśmy tylko dlatego, że bramka ma coś takiego jak poprzeczkę. Jak Ranieri nie zostanie wywalony na zbity pysk, zarząd nie zrobi porządnych transferów( sam Diego nie wystarczy) to mam nadzieje, że kibice w Turynie zrobią ogromne zamieszanie i podpalą kilka samochodów ( działaczy i Ranieriego).

Koszmar, koszmar i jeszcze raz koszmar! "Grac" na własnym boisku i byc zdominowanym przez Atalantę Bergamo! To się w głowie nie mieści.

Cóż niema tu co komentować... Niech ten tragiczny sezon wreszcie się skończy, a panowie ze zdjęcia do roboty, bo nasza defensywa to cyrk na kółkach

Gigli z Blankiem mięli bardzo nietęgie miny, jak ten mecz im nie da do myślenia, to ja nie wiem co.

Najgorszy w Juve Poulsen. Że wspomnę chociaż jego genialne zgranie głowa do Buffona, przy czym napastnik Atalanty niemal na plecach mu siedział, ale cóż, trudno takiego zauważyć. W ogóle środek pola zagrał fatalnie, zero pressingu, jedna piła od obrony Atalanty i już są w naszym polu karnym.
Nedved mógłby jeszcze pograć, ale jedynie jako rezerwowy. Jeśli Ranieri zostanie w Juve na następny sezon, to na miejscu Giovinco szukałbym innego klubu. Jeden sezon już stracił, szkoda, by tracił więcej. Tym bardziej że ma nieziemski talent, czego chyba jedynie Ranieri nie widzi.

Na koniec napisze tylko: Ranieri out! i Niech zabierze ze sobą Poulsena i kilku innych grajków, może pomogą jakiemuś klubowi utrzymać się w II lidze.

No i 2 miesiące bez zwycięstwa. Mamy DNA przegranych. Ranieri udowodnił, że posiada nieprzeciętne umiejętności przewidywania. Tak jak mówił, przez większą część meczu Atalanta "bawiła się z nami". Właściwie gdyby nie Buffon i jego świetne interwencje oraz 3 poprzeczki mogłoby wpaść z 7 i nie moglibyśmy mieć żadnych pretensji. Kibice, którzy nie zostali wpuszczeni na mecz powinni się cieszyć, bo poza golem sezonu Zanettiego nie było nic do oglądania. Gra naszej obrony w linii to istny cyrk. Ciekawe jak Buffon to wytrzymuje. Zdjęcie Zanettiego i zostawienie środka pola Poulsenowi to świetny manewr taktyczny. Jego podanie z główki do napastnika Atalanty w naszym polu karnym niesamowite :shock:

Niestety pisząc wcześniej na forum miałem rację, choć bardzo chciałbym się mylić. Moje własne słowa:
"Giovinco zdążył się wyleczyć, ale prawdopodobnie nie będzie go nawet na ławce, bo Ranieri weźmie Marchionniego (ławka zapewne będzie wyglądała tak: bramkarz, Zebina, Ariaudo, Tiago/Poulsen, Marchionni, 2 napastników)."

Teraz już z pewnością można powiedzieć że zostawienie Ranieriego na przyszły sezon jest jednoznaczne z pożegnaniem Giovinco. Ale na szczęście nikt nie jest tak głupi żeby zostawić Claudio. O to jestem spokojny.

Mamy szczęście, że Genoa tylko zremisowała z Chievo (podziękujmy Pellisierowi) bo inaczej byłoby ciężko wejść do eliminacji LM. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem Ranieriego nie posmakujemy
zwycięstwa przez 5 miesięcy (licząc od 21.03 do pierwszego oficjalnego meczu w nowym sezonie).