JuvePoland

Tavarisz_Saszka pisze: Marchisio akurat grał dobrze. Nedved wywalczył karnego, którego szanowny sędzia nie podyktował.

W czym ci tak zaimponował Marchisio? Nie potrafił się przebić przez linię drwali z Lecce. Nedved coś poza tym, że się wywrócił ?

Miś Coccolino pisze:Nigdy nie wysyłam postów bez dokładniejszego przemyślenia. To, że ktoś uważa to za śmieszne niewiele mnie obchodzi.

Jeśli dokładnie przemyślałeś swój post przed wysłaniem i nadal twierdzisz, że Nedved to zwykła miernota to nie mamy o czym rozmawiać. Natomiast to, iż Pavel zagrał dziś bardzo słabe zawody jest oczywiste.

Miś Coccolino pisze:Nie pouczaj mnie tu, synek.

bez komentarza.

Nie narzekac, nie wszystkie partie wygrywa sie gladko. Cieszm sie z tego co jest. Sztuka jest wygrywanie po spotkaniach w ktorych popelnia sie bledy i nie prezentuje najwyzszego poziomu. Spisujemy sie w tym roku dobrze. Od Interu dzieli nas nie wiele, kilka przypadkowych sytuacji, pare szczegolow do poprawienia. Kolejna wygrana na naszym koncie i to sie liczy. Teraz przed nami mecz z BATE w ktorym mozemy zagrac na luzie nie zapominajac jednak, ze pierwsze miejsce nie zostalo jeszcze wywalczone. No a pozniej starcie z Milanem. Wygramy to.

oj ciezki to byl mecz :-D no ale wazne ze wygrany :-D fajnie ze Seba strzelil :-D kto wie moze bedzie godnym nastepca Alexa :-D no i Amauri uratowal nam tyłek :-D waznymecz bedzie z milanem i bedzie trzeba go wygrac i wierze ze wygramy :-D

Miś Coccolino pisze: To cud, że z takimi miernotami jak Marchisio, Marchionni i Nedved zdołaliśmy strzelić wiecej niż bramkę

jedna sprawa ze Nedved nie gra juz tego co kiedys i sam chcialbym, kogos na jego miejsce, druga ze nie bylo w Juve wielu graczy, ktorzy zaslugiwaliby na takie uznanie jak on. naucz sie troche szacunku, bo krzywdzisz nie tylko wielkiego pilkarza ale tez swoich kolegow, kibicow Juve.

Marcin_FCJ pisze:Teraz przed nami mecz z BATE w ktorym mozemy zagrac na luzie nie zapominajac jednak, ze pierwsze miejsce nie zostalo jeszcze wywalczone.

Czyli tak do końca na luzie nie będzie. A zważywszy na wyniki BATE (oni jeszcze walczą o UEFA) należy całkiem serio podejść do sprawy. Mamy pecha z kalendarzem. Tak jak pisałem - niepotrzebne starcie przed Milanem. A nóż jakaś kontuzja się jeszcze trafi... Milan ma cały tydzień na przygotowanie się do meczu z nami.

puff pisze:jedna sprawa ze Nedved nie gra juz tego co kiedys i sam chcialbym, kogos na jego miejsce, druga ze nie bylo w Juve wielu graczy, ktorzy zaslugiwaliby na takie uznanie jak on. naucz sie troche szacunku, bo krzywdzisz nie tylko wielkiego pilkarza ale tez swoich kolegow, kibicow Juve.

Pouczać możesz swoich kolegów z podwórka, jeśli im dasz radę. Kolejny. Nie będę oddzielał Nedveda od reszty słabszych graczy tylko dlatego, że wielce się zasłużył X lat temu.

ForzaDelPiero pisze:Wydaje mi się, ze przy nieobecności Camora i DP rosną szansę Giovinco. Ktoś musi kreować grę, budować akcje, stwarzać przewagę. Nawet jeśli dobry dzień będzie miał MM, to samemu nic nie zrobi.

No i sprawdziło się. Seba swą szansę wykorzystał. Del Piero ostatnio rzadko zdobywa gole z takiego kąta , więc dobrze, że Giovinco był na boisku.
Gol na 2-1 świetny. Bardzo dobra akcja młodych Marchisio -De Ceglie i wzorowe wykończenie Amauriego.

Zmiana MM na De Ceglie jak najbardziej słuszna i trafiona. Lewonożny zawodnik to zawsze jakieś urozmaicenie. Podoba mi sie ten chłopak, bo pokazuje, że można na niego liczyć przy kadrowych problemach. Coś jak Hasan.

Kalendarz rzeczywiście niefortunny. Zważając dodatkowo na to, ze Momo nie błyszczy, Camor jest bez meczowego rytmu, a forma DP będzie niewiadomą wcale nie byłbym taki pewien zwycięstwa z Milanem. Ale to trochę inna bajka.

ForzaDelPiero pisze: Zmiana MM na De Ceglie jak najbardziej słuszna i trafiona. Lewonożny zawodnik to zawsze jakieś urozmaicenie. Podoba mi sie ten chłopak, bo pokazuje, że można na niego liczyć przy kadrowych problemach. Coś jak Hasan.

Coś w tym porównaniu do Hasana jest, ale moim zdaniem DeCeglie to przyszłość Juve. Zawsze trochę w cieniu i niewidoczny, ale nie widziałem jego złego występu. Jeśli na tym lewym skrzydle nie potrafił przebić się do składu to może pod nieobecność Camora zajmie miejsce MM ? Mam taką szczerą nadzieję bo Marco w formie nie jest, oj nie

Forza Juve

Cześć ,jestem nowy.według mnie zawodnikiem jednym z najmocniejszych jest środkowy obrońca ,mało znany Domenico Ciristo. Skurczybyk równo wymiata ,także w grze mannager2008

Łukasz 1 pisze:Cześć ,jestem nowy.według mnie zawodnikiem jednym z najmocniejszych jest środkowy obrońca ,mało znany Domenico Ciristo. Skurczybyk równo wymiata ,także w grze mannager2008

Tylko co to ma wspolnego z tematem? :?

Witamy na forum. Proponuje jednak jak najszybciej zapoznac sie z regulaminem, za kolejne tego typu wpisy poleca kartki.

wracając do meczu to nie było szczególnie wyróżniającego się zawodnika.może na uwagę zasługuje Amauri ,bo zapewnił zwycięstwo.samo spotkanie mnie trochę rozczarowało,ale Juve zgarnęło 3 punkty i to się liczy

Miałem okazję zobaczyć ten meczyk...Na tle innych zawodników Sissoko i tak się wyróżniał [z tego co widziałem to wyżej ktoś kierował w jego stronę jakąś krytykę] Cieszy bramka Seby który od dawna jej szukał...

Mimo wszystko, 3 punkty nasze - Amauri musiał ratować tyłek drużynie...

Nie chcę na nowo rozkręcać dyskusji na temat Nedveda ale zrobił dla klubu wiele i nadal daje ostro do pieca...Więc nie powinno się przynajmniej wg.wyrażać się o nim w taki sposób.

Jak Alex pogra trochę drewno to też będzie nazwany miernotą czy jak to tam było?

dlugo bronilem tego pana -> ranieri ale ostatnimi czasy juz trace nadzieje. przez to ze ranieri nie zrobil zmian (De Ceglie wszedl min przed stracona bramka) juve nie mialo sily utrzymac 0-1. cudem udalo sie wygrac jednak ten mecz ale ranieri coraz czesciej zapomina ze jest takie cos jak "zmiana" i ze jest ich "3" i ze do zespolu w okolicach 70min przydaja sie nowe sily z lawki.

@marcinek
Kogo za kogo Ranieri miałby wg Ciebie wprowadzić, aby wzmocnic ofensywę. Czekam na odpowiedź.

stahoo pisze:Kogo za kogo Ranieri miałby wg Ciebie wprowadzić, aby wzmocnic ofensywę. Czekam na odpowiedź.

Ot.. chocby Rossiego, z całym szacunkiem gorzej od MM czy Nedveda by nie zagrał... :roll: