Melex pisze:[...]na te chwile Juve ma NICZEGO NIE WARTA pomoc.
Nie ma Camora, jedynie Nedved cos robi. Marchionni, Zanetti, Nocerino, Salihamidzic i spolka graja tak zalosnie ze brak mi slow.
:roll:
Bredzisz. Zanetti (notabene nasz najlepszy pomocnik) i Nocerino grają żałośnie ? :lol: . Obaj grają na naprawdę bardzo dobrym poziomie, z którego rzadko schodzą (szczególnie Zanetti), jednak są to DEFENSYWNI pomocnicy, wiec oczywistym jest że ich zadania jak i możliwości w ofensywie są ograniczone... Nie inaczej było i dzisiaj, świetni w destrukcji, dużo celnych (krótkich) podań, wyprowadzeń piłki itp. jedyne czego im brakuje jak już wspomniałem to coś, co mogliby zaoferować naszej grze ofensywnej, więc albo gramy tą dwójką w pomocy i mamy naprawdę silną obronę, albo obok jednego z nich ustawiamy Tiago/ Almirona i wtedy nasza gra ofensywna (pomocy) z pewnością będzie wyglądać lepiej (oczywiście kosztem tej defensywnej).
Hasan ? zgodzę się, jakby tak przyjrzeć się jego występom od początku sezonu, to są one mocno przeciętne, ale nie rozumiem jego krytyki akurat po dzisiejszym spotkaniu, gdzie (moim zdaniem) był wyróżniającą się postacią.
Marchionni ? On z kolei niedawno wrócił na boisko po poważnej kontuzji, więc nie oczekujmy od razu cudów od niego, dajmy mu czas, bo potencjał na pewno ma.
Jeszcze co do Nedveda, ostatnio zagrał bardzo dobre zawody z Palermo, dzisiaj przyzwoicie, ale jakby tak spojrzeć na jego występy od początku sezonu to właśnie on jest tym pomocnikiem na którego możemy najbardziej narzekać, bo zawodzi, to nie jest ten Pavel którego wszyscy bardzo dobrze znamy, jednak tak jak wspomniałem po ostatnich meczach wydaje się jakoby powoli wracał do przyzwoitej formy, więc miejmy nadzieję że z tą będzie u niego już tylko lepiej.
Co do meczu. Średnie widowisko (w ostatnich 15 minutach bardzo słabe), słaby Milan (poniekąd to także zasługa Juventusu, który to na niewiele im pozwolił) i przeciętny (głownie w ataku) Juventus. Chybione i spóźnione zmiany Ranieriego, szkoda, że nie zaryzykował i nie wpuścił Tiago za któregoś z dwójki Zanetti / Nocerino, bo naprawdę brakowało kogoś kto mógłby zagrać jakąś długą, nieszablonową piłkę do któregoś z naszych napastników.. Przecież zarówno Treze jak i Iaquinta to wysocy, dobrzy w powietrzu zawodnicy, więc powinniśmy to wykorzystywać, a celnych dośrodkowań w ich kierunku brakowało. Obiektywnie patrząc remis to sprawiedliwy, odzwierciedlający to co działo się na boisku rezultat, jednak tracimy 2 punkty i jeżeli Viola nie pozbawi ich jutro Interu, to scudetto może zacząć sie powoli i nieodwracalnie oddalać...
Jeszcze, co zaobserwowałem na podstawie naszych dotychczasowych meczów w tym sezonie i co mnie martwi, to dośrodkowania w wykonaniu naszych piłkarzy (oczywiście poza paroma wyjątkami) są naprawdę bardzo słabe, niecelne i powinni oni popracować nad nimi na treningach, bo rzadko kiedy potrafimy dograć dobrą piłkę do główki w pole karne ... A co do przyszłych meczów, to chciałbym aby szansę dostali Tiago bądź/ i Almiron, piłkarze którzy tą przydatną umiejętność mają opanowaną na wysokim poziomie (a przynajmniej na takowym była ona u nich przed przyjściem do nas).
To tyle.
Pozdrawiam.